reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Galeria Zdjec Naszych Pociech

Airin ale masz fajnego synka :tak:
moja Zosia tez ostatnio nic nie gaworzy tylko się drze i krzyczy z taką zła miną jakby naprwadę na mnie krzyczała.:-D:szok:
 
reklama
Widzę, że Mały też jest komputerowcem. Majka mi za każdym razem przestawiała ustawienia kawiatury. Nie miałam pojęcia jak to naprawić. wreszcie się wkurzyłam i podobnie jak ona uderzyłam lekko kilka razy otwartą dłonią w klawisze. I POMOGŁO!!!!!!:rofl2::rofl2::rofl2:
Zmiana ustawień klawiatury: lewy Shift + lewy Ctrl
 
Ha ha Alexowi tak się spodobała klawiatura, że musiałam mu ją odłączyć do zabawy....Może zostanie jakimś hakerem i włamie się mamusi do jakiegoś banku:-D:cool2:
Oliweczko ulżyło mi, że nie tylko mój Mały przestał gaworzyć. A już myślałam, że się cofnął w rozwoju....;-) :laugh2:
 
Oliwce w ogóle góra piżamki nie wychodzi ze spodenek i się nie roluje :no: chociaż tez trochę wędruje w łóżeczku. Gumka też ją brzuszek nie ciśnie, bo jest taka akurat, nie za ciasna, nie za luźna.
Moim zdaniem jest równie wygodna jak pajacyki.

U nas właśnie od dwóch dni mały śpi w piżamce i wszytko jest oki.:tak::tak:Tak jak Kasia mówi, równie dobre jak pajacyki..a Fili uwielbia mieć bose stopki w nocy...
 
Oliwieczka- śliczna mamusia i śliczna córusia. Nic dodać, nic ująć... Swoją droga, ciekawa jestem, jak można osiągnąć taka figurę w 5 miesięcy po porodzie... Gratuluję i troszkę zazdroszczę. Mnie jeszcze zostało z 10 kilosów do zrzucenia:crazy: Ale ja jestem po cesarce, a po cesarce trudniej jest ponoć dojść do figury. Nie można ćwiczyć przez jakieś pół roku- pozostaje mi szybki spacer z wózkiem;-) Niedługo jednak planuje zapisać się na siłownię- tylko że plany planami, a nie wiem, jak znajdę czas hihi.

Airin moja gin pozwoliła mi ćwiczyć nawet na siłowni po 2 miesiącach, nawet lekarz w szpitalu tak mi powiedział..."nie można robić z siebie inwalidy"- to ich słowa...
 
Airin moja gin pozwoliła mi ćwiczyć nawet na siłowni po 2 miesiącach, nawet lekarz w szpitalu tak mi powiedział..."nie można robić z siebie inwalidy"- to ich słowa...
Mysia, pewnie, że masz rację. Ja zaczęłam ćwiczyć niedługo po porodzie, ale pielęgniarka, którą regularnie odwiedzam z malutkim, żeby go ważyć i mierzyć, stanowczo odradziła mi ćwiczenia. Stwierdziła, że po cesarce nie można intensywnie ćwiczyć, jedynie delikatnie... Nie można robić np. brzuszków. I to ona uzmysłowiła mi powagę sytuacji, mówiąc, że podczas cesarki przecinane i potem zszywane jest siedem warstw tkanek i dlatego przez jakieś pół roku należy powstrzymać sie od cięższej gimnastyki. I dlatego ja w domciu tylko robię spokojne ćwiczenia rozciągające.:happy:
 
Airin moja gin pozwoliła mi ćwiczyć nawet na siłowni po 2 miesiącach, nawet lekarz w szpitalu tak mi powiedział..."nie można robić z siebie inwalidy"- to ich słowa...
Ja juz mam taką hudowe w ciązy nie wiele przytyłam w biodrach, tylko brzuszek miałam, wiec jak Zosienka sie urodziła to spadł mi tylko brzuch i miałam taka fogure jak sprzed ciązy
 
reklama
A ja niestety przytyłam w ciąży 30 kg- nie to, żebym się opychała czym popadnie, ale bardzo napuchłam ze względu na problemy z krążeniem i dostawałam tuż po porodzie specjalne zastrzyki antyzakrzepowe. Wszyscy myśleli, łącznie ze mną, że Alex będzie duży, ale okazało się, że waga kobiety w ciąży nie musi być współmierna do wagi noworodka- moje słoneczko miało tylko 50 cm i 3,16 kg.:tak:
Ale rośnie jak na drożdżach, a raczej na mleczku hihi...:-D
 
Do góry