paulusia2209
Fanka BB :)
vilmaq dobry agent z twojego synka

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

hehe to słuchajcie akcji u nas z wczorajszego dnia. Byliśmy na poprawinach w domku rodzinnym mojej psiapsióły i była tam też jej sąsiadka z 2,5 miesięcznym synkiem. No i zdarzył się moment że musiała iść go przewinąć do łazienki. Za nią poszedł mój mały (5cio latek) i jak usłyszałam że się wypytuje to się zakradłam i zaczęłam podsłuchiwać. A z ust mojego przedszkolaka padały takie zdania - "tak, ja wiem że to chłopiec bo ma siusiaka, ja też będę miał brata i będzie miał na imie krzyś... " a potem zaczął wypytywać się o pieluchy, ile trzeba ze sobą nosić jak duże trzeba kupić... no normalnie byłam w szokuoswoił się już z tą myślą rodzeństwa i zaczyna budować bazę danych dot. dzieci
![]()
Martolinka-bez urazy ale ja mojej corki nie traktuje przedmiotowo wiec nie przewiduje takich problemow.
hehe to słuchajcie akcji u nas z wczorajszego dnia. Byliśmy na poprawinach w domku rodzinnym mojej psiapsióły i była tam też jej sąsiadka z 2,5 miesięcznym synkiem. No i zdarzył się moment że musiała iść go przewinąć do łazienki. Za nią poszedł mój mały (5cio latek) i jak usłyszałam że się wypytuje to się zakradłam i zaczęłam podsłuchiwać. A z ust mojego przedszkolaka padały takie zdania - "tak, ja wiem że to chłopiec bo ma siusiaka, ja też będę miał brata i będzie miał na imie krzyś... " a potem zaczął wypytywać się o pieluchy, ile trzeba ze sobą nosić jak duże trzeba kupić... no normalnie byłam w szokuoswoił się już z tą myślą rodzeństwa i zaczyna budować bazę danych dot. dzieci
![]()
ostatnie sformułowanie podoba mi się najbardziej
a my wczoraj jedliśmy kolację i w pewnym momencie moja 4 latka mówi do mnie tonem nie znoszącym sprzeciwu " zjadłaś? to smaruj!" i wręczyła mi oliwkę do smarowania brzucha
myślałam że jajo ze śmiechu zniosę
vilmaq dobry ten twój synuśa my wczoraj jedliśmy kolację i w pewnym momencie moja 4 latka mówi do mnie tonem nie znoszącym sprzeciwu " zjadłaś? to smaruj!" i wręczyła mi oliwkę do smarowania brzucha
myślałam że jajo ze śmiechu zniosę
![]()

ale mała ma pomysły





dziś od rana gra mi na nerwach bo dorwała gazetę gdzie jest zilustrowana wyprawka dla dzidziusia i mnie zamęcza czy aby na pewno "to i to? a to? a gdzie to mamy ? no pokaż!!!"
nosz uszami mi już to wychodzi a gdzie tam do kwietnia!!!!

