megi17
Mama Zuzi i Pawełka
Halo ja jestem...byłyśmy z młodą się przejść no i zaliczyłam kawke u psiapsióły a co!
Dopiero moja usnęła ale padnięta wyszalała się z dzieciakami jak byłyśmy...no i od dziś mojej zaprzestaje dawać słodkie i chrupki różnego rodzaju...dziewczyny mi na jednym wątku poleciły bym trochę przygłodziła moje dziecie i mniej dawała pić....przecież ta moja to wszystkim wybrzydza, nie je obiadów jedynie co lubi to frytki, placki ziemniaczane i naleśnika a zupy? zadne,bawi się nimi
ziemniaków nie pamiętam kiedy miała w buzi, niby daję małe porcje ale nawet to ją zniecheca, jak ją nauczyć jeść wszystko nie wiem
Ta mojej psiapsiółki córcia ma rok idwa miesiące i je wszystko dosłownie niczym nie wybrzydza i ma wilczy apetyt
a moja to taki mrzygot że hej nawet kanapki jej nie smakują
ciągle woła pić pije naprawde przeszło litr dziennie no i tylko jakieś smakołyki typu chipsy, chrupki woła a jak nie dam robi taki płacz...jedynie co pije to rano i wieczór mleko ale ja bym chciała żeby mi obiady polubiła...
A tak z innej beczki, dziś śniło mi się że urodziłam dziecko, dziewczynkę i miała na imię Liliana nie wiem czemu, tak na nią wołali. Ostatnio mój mi pierdzieli na tamat drugiego dziecia, tata namawia bo chce prawdziwym dziadkiem zostać, psiapsiółka też mówi że mam działać... i przez to mi się po nocach śni, ze strachu jak jakaś kretynka sprawdzam sobie temperature co jest myśle??? na łeb dostaje?

Dopiero moja usnęła ale padnięta wyszalała się z dzieciakami jak byłyśmy...no i od dziś mojej zaprzestaje dawać słodkie i chrupki różnego rodzaju...dziewczyny mi na jednym wątku poleciły bym trochę przygłodziła moje dziecie i mniej dawała pić....przecież ta moja to wszystkim wybrzydza, nie je obiadów jedynie co lubi to frytki, placki ziemniaczane i naleśnika a zupy? zadne,bawi się nimi
ziemniaków nie pamiętam kiedy miała w buzi, niby daję małe porcje ale nawet to ją zniecheca, jak ją nauczyć jeść wszystko nie wiem
Ta mojej psiapsiółki córcia ma rok idwa miesiące i je wszystko dosłownie niczym nie wybrzydza i ma wilczy apetyt
a moja to taki mrzygot że hej nawet kanapki jej nie smakują
ciągle woła pić pije naprawde przeszło litr dziennie no i tylko jakieś smakołyki typu chipsy, chrupki woła a jak nie dam robi taki płacz...jedynie co pije to rano i wieczór mleko ale ja bym chciała żeby mi obiady polubiła...A tak z innej beczki, dziś śniło mi się że urodziłam dziecko, dziewczynkę i miała na imię Liliana nie wiem czemu, tak na nią wołali. Ostatnio mój mi pierdzieli na tamat drugiego dziecia, tata namawia bo chce prawdziwym dziadkiem zostać, psiapsiółka też mówi że mam działać... i przez to mi się po nocach śni, ze strachu jak jakaś kretynka sprawdzam sobie temperature co jest myśle??? na łeb dostaje?

Ostatnia edycja:
i widze ze juz pyzaty sie robi jak ja
miałam dziś marny dzień i ciesze się że się skończył