reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
No to najważniejsze, że z Julką ok i niech już mamie takich przykrych niespodzianek nie sprawia (wiadomo, że nie zrobiła tego specjalnie) .... Trzymaj się i napisz od czasu do czasu czy wszystko ok., a normalnie się bawi i zachowuje?
Super, że wyniki w normie i niech tak zostanie ... :tak:
 
Tak zachowuje sie najnormalniej w swiecie.
Jak to julka cala chata juz do gory nogami a jej ciagle malo.
Tez modle sie by nic wiecej sie takiego nie przytrafilo.
ja sie balam tylko ze moglaby sie powaznie niedotlenic.
dziekuje dziewczyny raz jeszcze.
 
No to najważniejsze, że po Julce nie widać że coś takiego przeżyła ... :-)
No i to są dzieci, po części wiem co przeżyłaś Mi Wojtek się przez pewien okres zanosił jak się gdzieś mocno uderzył czy coś w tym stylu, robił się siny tzn usta a On cały blady i widać było że płaczę ale nic nie było słychać i też nie mógł złapać powietrza ale jakoś przez klapsy w tyłek (bo tak lekarka kazała robić jak się zaniesie) łapał te powietrze i na szczęście nie stracił ani razu (odpukać) przytomności .... Ale Ja za każdym razem się tyle strachu najadłam że masakra jak widziałam że się tak dzieję, i jak już nie raz się uderzył dość mocno to wiedziałam że się zaniesie ale nie mogłam temu zapobiec więc podejrzewam ile Ty się strachu najadłaś i jakie to nerwy były - masakra normalnie! :-(
Ach te dzieciaczki Nasze .....
 
Lana super ze wypuscili was do domu !!! ciesze sie ze z mala wszystko jest ok :tak::tak:
i tobie wspolczuje stresow :tak:

a u nas po deszczu ladnie popadalo...
bylismy obejrzec dzialeczke i prawdopodobnie ja kupujemy alez sie ciesze :-):-)
czekam na telefon po niedzieli i idziemy podpisac umowe juupi :tak:
bede sie relaksowac z dzieciakami haha...

milego popoludnia dla was :-):-)
 
lena- uff, że dobrze, dziecko szczęścia :)

marzenka- ja muszę ją szybko do porządku doprowadzić, bo jak młody śpi a ona go budzi ciągle to on zaczyna ryczeć, a wtedy mam sajgon na chacie, Olka wrzeszczy ten płacze i ręce opadają. Teraz też opiernicz dostała, bo go uderzyła dwa razy, za to że sobie marudził i zabrała mu zabawkę, jak jej tłumaczę to ucieka i się cieszy i nie chce w koncie siedzieć, ale jak rykłam to na baczność stała i spać poszła.
 
LANA pamiętaj że jak ci się śni czyjaś śmier to znaczy że ta osoba będziebardzo długo życ, więc snami się nie martw...

MYCHA jejku to ty też się nie raz strachu najadłaś... Ja to mówie, mi się tylko po szczepieniu zanosił raz jak był maleńki, a teraz jak upadnie czy się udeży to jakoś nie płacze.... Nauczyliśmy go że mu się bravo bije i ten też się cieszy, a jak coś sobie zrobi to tylko patrzy na ranke i mówi "ja mam rane bojową"

MADZIA cieszę się że sie wam udało...

Kupiłam małemu chusteczki nawilżane bambiono,a one w różowym opakowaniu są i ten nie chce ich używac i sie drze "one dla dziewczynów są" wczoraj nawet lizaka z różowego papierka jeśc nie chciał
Od 22mamy kurs przedmałżeński... A ja w niedziele pracuje... Wyśle M z Kacprem i wystarczy

Jeny jak ten czas leci, dopiero miałam pół roku do ślubu a tu juz tylko 3tyg zostały. Masakra...

Kacper właśnie wciągnął miche rosołku, oj fajnie jak sam już je... Mam wtedy duuuużo czasu dla siebie
 
reklama
O, to super że Julcia już ma się dobrze i w domku jest!!!:-)

A ja tak czekałam z utęsknieniem na weekend...a tu dziś z rana mój G tak mnie wkurzył że już mi się wszystkiego odechciało, humor do bani mam i tyle było z miłego weekendu grrrr....:wściekła/y:
 
Do góry