Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

[Yolanta]

No hej ;-)

Kumpela dziś u nas była, pogadałyśmy sobie za wszelkie czasy, miło ;-) A jutro z Gabrysiątkiem na szczepienie, kurcze, już się boję. Ostatnio jakoś bardzo źle nie było, wiem, że niektóre dzieci dużo gorzej reagują, ale i tak niefajnie i blee.

 

[aniolek-86]

Hej, dawno mnie nie było..

ciasteczko witaj z wojaży
larvunia gratki za ząbki..
Yolanta współczuję szczepienia.. też nienawidzę, jak mojego kłują, no ale mus to mus, Dzielny facecik na pewno da radę.

Odnośnie butków, to ja mam jakieś w domu, sandałki i adidaski, to wychodzi na to, że mały nosi rozmiar 19.. Sama nie wiem czy to duży czy nie jak na jego wiek.. Na razie tyle co on chodzi po domu trzymany za ręce to w skarpetkach, butów nie zakładam..

A u nas po staremu tyle, że Kubuś nieznośny. Wszystko mu nie pasuje, ani jeść, ani spać.. ciągle płacze, jęczy, marudzi.. obstawiam zęby albo ten nieszczęsny skok rozwojowy. Już sama nie wiem co z nim robić. Jedynie na spacerach jest ok, ale nie mogę być cały dzień na dworze, bo w domu też wypadałoby czasem coś zrobić..
Nocki kiepsko znów.. za długo się nie nacieszyłam.. no ale jestem dobrej myśli, że w końcu musi być lepiej..

 

[FutureMummy]

no hej. ja wrocilam z gorzowa z przyjaciólką, trochę pochodziłyśmy ale dwie ciężarne jesteśmy i nie dałyśmy za bardzo rady
Przyjaciółka przyjechała z synkiem 4 latka. przywiozła mi trochę ciuchów po nim, ale nie podobają mi się za bardzo. same granatowe. a ja wole jasne ciuszki. jest kilka takich, co wybiorę, ale szału nie ma. ja jej pooddawałam dla dziewczynki te najmniejsze po Hesi to aż łezka się w oku kręci. wszystko bialutkie i pachnące...o różowych nie wspomnę...buuuu


Larvunia no moja jest wielka pani. 19 butów wogóle nie mialam. mialam jedne kapciuszki 20, a potem od razu 21, a jeszcze nie chodziła.
ale zobaczycie, zatrzyma się moja królewna w końcu haha...


aha, Larvunia, my nie mamy jeszcze 3 na dole, ale 4 już sa ))))))))

 

[aneteczka]

Pizza była pycha:-)ale już z wczoraj odgrzewana, bo na kolację zrobiłam. Wogóle to wczoraj pierwszą szarlotke upiekłam, wogóle pierwsze ciasto w tym piekarniku

ciacho- ja jak z nad morza przyjechałam to w jeden dzień 4 razy pranie puściłam, bo wszystko mi śmierdziało, w domku troche taki zapaszek był, bo one drewniane były.

marzenka- z grzecznością młodego to różnie, czasem mu się zdarza być grzecznym. Jak jestem z nim sama, albo m sam to jest ok, młody w miarę słucha, ale jak jesteśmy we dwoje, to młodego roznosi, on ma bardzo dużo energii, ciągle musi coś robic, wiercić, kręcić się, często coś zbroi jakby nieświadomie, przez tą swoją wszędobylskość. Z zabawkami tez jest zawsze problem, w żłobku nazywają go porządkowym , bo wszystko układa, a w domu ciężko strasznie to idzie i czasem z godzinę w swoim pokoju siedzi,zanim ułoży.
Ja do żłobka nigdy młodego nie ubierałam w całe dresy, w lecie koszulka+krótkie spodenki, a w zimie spodnie dresowe+ koszulka z dłuższym rękawkiem, albo z krótkim, bo na sali przeważnie bardzo grzeją.
Dziś mu pidżamkę kupiłam w pepco, własnie z myślą o przedszkolu za 19,99zł, w sumie to nazwane było komplet i chyba z przeznaczeniem na podwórko. Jeszcze tyle rzeczy muszę tam kupić, lista czeka

 

[ciasteczko]

future bo zazwyczaj najpierw ida 4 a pote 3 taka dziwna zaleznosc,
aneteczka wiem cos o tym zapaszku bo tez wszystko w drewnie jest, ale nie wybrzydzam bo za darmo sie tam jest, tylko tyle co za wode i prad:-)
larvunia milego spania hehe,
a co do butow to trzeba poszukac nieraz ludzie puszczaja za smieszna kase nowe z metkami mi sie tak udalo kupic dla mlodej o polowe taniej

 

[eZOJA]

mlody się właśnie pluska musze czekać....
jezzzzzzzu dziewczyny nosi mnie... tzn teraz jestem skapciała, ale marzę za pracą....
albo czymś swoim....
albo zakopać się gdzieś w domku z ogródkiem... wziąść pędzel w rękę i sztalugę i coś namalować... oj dawno nie malowałam....

 

[FutureMummy]

Larvunia ja też zaczynam marzyc za jakas pracą. coprawda jeszcze rok na pewno posiedzę w chacjendzie, ale chcialabym jakąś pracę już mieć obstalowaną. bo....

wczoraj nam przyszlo np rozliczenie za prad, i mamy niedopłatę 1300zł, ale nie tylko o to chodzi. zaczelismy ten remont i z jednej pensji mozemy nie dac rady. tzn damy rade, ale kosztem czegos innego. i tak bardzo bym chciała już coś mieć uszykowane, znalazłam kilka ofert szkół, no ale oni potrzebują od teraz.
dlatego wiem o czym mowisz.

mialam wrócić do przedszkola, ale teraz się zastanawiam, czy mi się opłaca szukać kogoś do dzieci na 2h dziennie i jechac do przedszkola, skoro ludzie i tak mi zalegają z kasą. i pewnie w przyszłym roku tez tak bedzie. a jednak trzeba bedzie jakiś majstrój wynająć zaraz czy cos...no nie wiem.
głowa pełna myśli...



aha, wogóle to dzień dobry, musiałam wstac coś zjeść bo mi Antoni zgłodniał. no i tak zajrzałam do was. wszyscy śpią, cisza jak makiem zasiał. mogłabym sobie po necie polatac, ale dalej nie za szybki jest, wiec więcej się wkurzam...

 

[kroma]

hejka

ja na szybko bo zaraz do pracy.

Ciasteczko- fajnie, że jesteś i jak było w Kołobrzegu dużo ludzi?
Future- może młoda za rok załapie się do przedszkola a z małym będzie ci łatwiej zorganizować opiekę jak się trafi coś fajnego.
marzenka- miłej pracy. Moje też łobuzują i ciągle mają jakieś okresy buntów. Co do rozmiarów to młody ma 22-23, a Olka 25-26. Ciuchów Arek 98, a Olka 98-104, a nawet są niektóre na 11o i też lubię większe kupować im, mają na dłużej wtedy.
Aneteczka- no to Miłosz wie jak się pokazać z dobrej strony. A ja nie mam listy, ponoć nie trzeba u nas tylu rzeczy w przedszkolu, a mam spotkanie pod koniec sierpnia.
Lavrunia- rozumiem ciebie z tą pracą. Znajdziesz coś fajnego dla siebie, ja długo szukałam i coś znalazłam, jeszcze nie wiem jak mi będzie, na początku nie jest źle. ALe dużo roboty jest i to odpowiedzialnej.

Spadam miłego dnia laski

 

[madziarena]

heja ho !!
Future do wyra !! Zobaczysz jak szybko minie ciąża, maicerzyński i zaraz będzie w pracy - teraz ciesz się wolnością
marzenka moja ma buty 25-26, rozm, 98-104, a nawet 110-116 nieraz kupuję - szczególnie spodenki, tuniki. Łobuzuje okropnie i mnie wcale nie słucha.
Larvunia szukaj szukaj a tak jak Kroma znajdziesz cos dla siebie
Kroma - zadowolona z pracy ??? a co z dziecmi jak idziesz do pracy?
Aneteczka u nas tez nie trzeba tylu rzeczy w p-lu, pasta szczotka i ciuszki na przebranie - to tyle.
Ciacho pogoda dopisała nad morzem ??
Aniołek moja dopiero teraz zaczyna nocki przesypiać :/
A ja już od godziny w pracy - uciekam papa

 

[ciasteczko]

dzien dobry
kroma to milego dnia w pracy a ludzi bylo bardzo duzo z tym ze my jestesmy z drugiej strony parsety i tam jest cisza i spokoj, tzn. plaza pelna ludzi ale bylo oki i nie ma tlumu na ulicach tak jak w centrum
madziarena pogode mielismy bardzo udana:-) wsumie jeszcze mozemy jechac na tydzien tylko czy mi sie chce...?
milego dnia zycze, uciekam bo ide do kina niedlugo z mloda na madagaskar 3 ale nie w 3d bo mloda oczy bola od tego