reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

???:szok::szok: co się tu dzieje??

Witam mamuśki
ja się chyba już na dobre starzeje, nogi mam tak opuchnięte, bolą mnie żyły, ledwo dzisiaj chodzę:-:)-(, martwię się że żylaki mi się robią, normalnie gruchot się robie a o dziecku jeszcze maże, pewnie po ciąży się rozsypie:eek:
 
reklama
Dzień dobry kobitki:)

Jak tam humorki?
U nas w miare ok, ale oczywiście szału nie ma :)
Na szczęście pogoda jest w miare ładna, wiec duZo spacerkujemy i przesiadujemy w parku :)

A jak tam u Was mamuski?
Buziaczki duzeeee:***
 
Zapominajko ja to wszystko biorę, mam specjalne środki na pęcherz - bo tutaj mam z nim cały czas problem, czuję że woda mi się zatrzymała ale też widze swoje żyły na lewej nodze. Dzwoniłam dzisiaj do specjalisty od żył i powiedział mi 250$ za wizytę:wściekła/y::szok:, jak mi się nie poprawi to muszę iść:-(.

Normalnie jak tu jakaś sensacja się nie wydarzy to nasze forum umrze!!
kobietki wyłazić z krzaczorów!!!!
 
Hej dziewczyny

Melduje się, że żyję.

U mnie się dużo dzieje, więć na nic nie mam czasu.

Mati mi się rozchorował, miał kaszel poszłam z nim do lekarza zeby go osłuchała i się okazało ze ma zmiany na oskrzelach. Ehhh...

26 maja wylatujemy do Grecji .... no i mam mega wyrzuty sumienia z tego powodu. Mały zostaje z dziadkami .... mam nadzieję ze Dzień Matki w przedszkolu będzie 25 maja a nie 28 :-( Wyrodna matka ze mnie.
Widzę, że za oknem piekne słoneczko, więc zaraz na dwór pójdziemy.
Wczoraj byłam na weselu w delegacji, oczywiście juz musiałam wstać bo mały się obudził już o 8:00, a mąż śpi, kurde chyba bym musiała męża zmienić.
 
My mieliśmy długi tydzień. Janek zakatarzony czyli upierdliwy jak nie wiem co. W czwartek okazało się że się nie dostał do żadnego przedszkola. Ale powiedziałam dość bycia grzecznym i miłym wobec durnego systemu i wysłałam Michała żeby pomachał wizytówką i załatwił miejsce w przedszkolu. I prawdopodobnie się uda. Mamy złożyć podanie odwoławcze i pani dyrektor "zobaczy co da się zrobić". Co za chory kraj. Podobno w tym samym przedszkolu jedno z pary bliźniąt się dostało drugie nie. W piątek mieliśmy wyzytę siostry Michała z córką. Bo chciały zobaczyć na żywo "Tylko taniec" Michał załatwił bilety i z nimi pojechał. A przy okazji wizyty siostry M. nasłuchałam się jak to "wydziwiam w kuchni". No tak bo zamiast zrobić cannelloni powinnam podać tak jak ona zawsze rosół i pieczonego kurczaka, niezbyt dobrego na dodatek :sorry: Na szczęście o 12 wyjeżdzały. Potem jak wrócił M. biegiem na zakupy, a potem szykowanie kolejnej imprezy bo na 19 przychodzili nasi znajomi. I też zostawali na noc. Mnie od paru dni bolało gardło a on picia whisky z lodem troszkę bardziej mnie zaczęło boleć i jak w niedziele o 13 znajomi wyszli zmierzyłam sobie temperaturę i miałam 37,8. Więc resztę dnia spędziłam pod kocem z herbatą. Z prochami. Zamówiliśmy jedzonko w kfc wiec nie musiałam robić obiadu. Dziś już oprócz tego, że mam katar i trochę boli mnie gardło jest ok. Muszę się doprowadzić do porządku bo w sobotę mamy wesele w rodzinie. Na które się szykuje od miesiąca ;-) Jeszcze w środę mam zmianę drucika w aparacie a w piątek fryzjera. A później cały tydzien z mężem, jedziemy do znajomych na grilla jakiegoś majowego. A potem mężowy leci do Orlando na Florydę czego mu cholernie zazdraszczam bo tam jest teraz ok 30stopni :-) A ja będę balowac w Wołominie :-D
 
Czesc kochane,
ja w ostatnich dniach na nic nie mam czasu :-/

Biegam na kolejne rozmowy i nie umiem podjąć żadnej decyzji. Sama chyba nie wiem, czego chcę...
 
Hej

mało tutaj nas :zawstydzona/y:
Jutro z Matim idę na wizyte kontrolna do lekarza, potem szybko do przedszkola a ja do pracy. W piatek od 9:00 do 12:00 Mati z przedszkolankami jedzie na wycieczką, wszystko super gdyby nie to ze w piatek ma wizyte u dentysty i właśnie na 12:00. Ale okazało się ze wycieczka jest do tego samego miasta, w którym mamy wizyte więc podjadę tam i go odbiorę, potem szybciutko do dentysty :-D

Ostatnio jestem jakaś nerwowa, na wszystkich krzyczę i o wszystko.

Miłego wieczoru.
 
reklama
Do góry