reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Hej, melduje sie poslusznie

od paru dni nie mam jakos nastroju na pisanie i ogolnie nic mi sie nie chce, zwlaszcza ze boli mnie brzuchol, przewaznie wieczorami i ogolnie coraz ciezej mi i gorzej :-(
Agga24 witam Cie i w sumie tez nie pomoge bo mnie ostanio tez pobolewa podbrzusze i tez niewiem co to moze byc


KAnkiya masz juz dostep, pokazuj sie :tak:
 
reklama
renia200 dzięki chyba tak będę musiała zrobić jeżeli do jutra mi nie przejdzie to zadzwonię ..... mam nadzieję że to nic poważnego, teraz czuję się już lepiej niż w nocy ale boję się że jak tylko się położę spać to znowu się zacznie....
 
Madzienka - nie miałam chyba takich bóli, boli mnie często w nocy miednica, zwłaszcza jak śpię długo w jednej pozycji, ale to normalne... Skoro lekarz uznał, że tak może się zdarzyć, to poczekaj spokojnie do wizyty w czwartek i skonsultuj to jeszcze dla pewności.

anoli - hehehe, najgorszego jeszcze twój mąż nie wie - te przewinienia staną się już tradycją....

Agga24 - trudno mi powiedzieć, jeśli cię to bardzo martwi porozmawiaj z lekarzem prowadzącym, najważniejsze, żeby bóle nie występowały cały czas i żeby dzidzia się ruszała... a tak pozatym to witaj i pisz!!

renia - wiem coś o tym, dobrze, że wracałaś z mężem ja z Misią w ciąży po tej krzywej zasłabłam w Aptece jak poszłam wykupić leki...

Ja włąśnie wróciłam z kina, byłam na Mamma Mia! - super film polegam goraco. Mała skakała cały film jak nawiedzona!! Byłąm w szoku ile ona ma siły, bo to z 2 godziny trwało. No i niesromnie się pochwalę, że zaszalałam i kupiłąm sobie czaderski plecaczek skórzany, jak mój mąż przyuważy to mnie chyba nie pochwali, hehehe, ale cóż zrobić, jak ma się słabość... :sorry2:
 
Czesc dziewczyny pisalam wczoraj ze zle sie czulam bolala mne glowa bylo mi nie dobrze i mialam dreszcze okazalo sie ze spadlo mi strasznie cisnienie a dzisiaj czuje sie super. Niebo a ziemia z wczorajszym dniem tylko w nocy bola mnie krzyze i napina mi sie brzuch jak spie na bokach cierzko mi strasznie.
 
Agga24 witaj w naszych szeregach:-D:-D:-D.

Jesli Twoje bóle są silne,to zgłoś sie lepiej do lekarza-lepiej nie gdybac.

Ja ostatnio nie mogę znaleźc sobie pozycji-ciągle bolą mnie plecy,zasypianie jest dla mnie katorgą:-(.Cuduję z poduszką-wkładam miedzy nogi,pod brzuszek,pod krzyż-nic nie pomaga.Też tak macie??
 
YOKA28 Wracaj szybko do nas.

Ja dzisiaj strasznie dziwnie sie czulam zmeczona glowa mnie bolala i dreszcze nawet spalam po poludniu z syneczkiem a po spaniu dalej sie zle czulam a jak poszlam do ubikacji wstalam z kibelka i cos mi polecialo juz myslalam ze to wody sprawdzilam a to byly uplawy biale obfite i wodniste narobilam sobie i mezowi strachu na szczescie juz nic nie leci.

Uwżaj aby to nie był czop śluzowy...:baffled:

Marzycielka - dobrze, że z nami chce Ci się gadać, haha :) Bo by nam Ciebie brakowało :)
Kokusia - miłej zabawy!!!

Z Wami zawsze chce mi się gadać:-D:-)

Ja mam identycznie:-D:-D unikam obu mam, ludzi, wszelkiego rodzaju wypadów, spotkań itp. jak ognia od kiedy jestem w ciąży:tak::-D:-D, i ciekawa jestem czy to się zmieni po porodzie:confused::szok::-D, czy dalej zostane taka zdziczała:-D:-D:-D, bo teraz to w sumie mi to odpowiada:tak::-D:-D.

Super , że masz tak samo przynajmniej nie jestem sama taka wredna;-)

Cześć dziewczyny!
Jestem tu nowa... i nie wiem od czego mam zacząć.....
To że jestem w ciązy w 27 tyg to już chyba wiadomo z mojego suwaczka:tak:
Moja pierwsza ciąża i troszkę się martwię... ostatniej nocy strasznie bolało mnie podbrzusze przez co nie mogłam spać ani na plecach ani na żadnym z boków,masakra :-( a do tego o 5 rano mała zaczęła tak kopać że już wogóle mogłam pomarzyć o zaśnięciu!Wzięłam 3 nospy forte(Oczywiście w ciągu całej nocy) i zasnęłam ok 6 ale tylko na dwie godzinki....
Czy to normalne że tak mnie boli?

Cześć Słońce;-)

Agga24 witaj w naszych szeregach:-D:-D:-D.

Jesli Twoje bóle są silne,to zgłoś sie lepiej do lekarza-lepiej nie gdybac.

Ja ostatnio nie mogę znaleźc sobie pozycji-ciągle bolą mnie plecy,zasypianie jest dla mnie katorgą:-(.Cuduję z poduszką-wkładam miedzy nogi,pod brzuszek,pod krzyż-nic nie pomaga.Też tak macie??

Ja tez nie mogę zasypiac i od 2 dni mało śpię:dry:

No to teraz Wam streszczę Nasze 2 dni.
W czwartek 160 km samochoidem do Starachowic.
W sobotę z samego rana kokejne 160 km do Wawy, szybki prysznic , malowanie , czesanie i wesele znajomcyh.
Dopiero wróciliśmy a nog mam jak banie :shocked2:
Jestem zmęczona ale też zadowolona bo wesele było bardzo fajowe:-)

Aha jutro idę do szkoły na 11.50 do 15.00 na szczęście tylko na ćiwczenia.
Muszę kuźwa za wpisami polatać bo mi roku nie zaliczć i się wku...ę:dry:

Mała Oliwka na weselu była grzeczna bo muzyka była głośna a ona się takiej boi.
Teraz za to pępek mi kolankiem wypycha:-)
 
Dzień dobry.


Ale wstałam chora..:baffled: w dodatku jeszcze mam jakiś podły humor i rano się popałkałam a teraz siedze i próbuję się czegoś nauczyć bo mam jeszcze 2h do wyjazdu na zajęcia.
Nie wiem co będzie bo nie mogę się skupić na nauce i nic mi nie wchodzi.:cool:

MASAKRA za samego rana....


ehh a co tam u WAS??;-)
 
Cześć Dziewczyny!!!

Witam nową forumowiczkę.

Ja też mam problem z zasypianiem, nic mi nie pomaga a krzyż boli i boli...
Tyle mam do napisania i do nadrobienia zaległości na forum ale brakuje mi czasu... już mnie wyganiają... ach innym razem tutaj wpadnę... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: jedynie co to nie będę miała chyba czasu nadrobić w czytaniu... pozdrawiam jednak wszystkie gorąco... trzymajcie się cieplutko
 
tak szybciutko jeszcze napisze co u mnie...

więc remont się zaczął - ufff całe szczęście bo już zaczęłam histeryzować... ale wiąże się to z dojazdami 2 godzinnymi do naszego mieszkania :-:)-:)-(
staram pomagać na tyle ile mój stan na to pozwala... choćby przygotować coś do zjedzenia i takie tam...

Mój brzuszek teraz nabrał pokaźnych rozmiarów wiąże się z tym mały dyskomfort bo utrudnia mi już najprostsze czynności... po za tym kiecki nie mogę sobie znaleźć na przyszłą sobotę - mam wesele w rodzinie, załamka... :confused2::confused2::confused2:

z tego wszystkiego nie mam już siły tyle co wcześniej i wizytę w piątek u lekarza przeniosłam na poniedziałek... a teraz czekam z niecierpliwością co w brzuszku słychać... Majka kopie mnie po żebrach... daję mi popalić.

och dużo by pisać... najważniejsze dla mnie teraz że remont jest w drodze i po mimo tego iż dopiero się zaczął już nie mogę się doczekać kiedy się skończy...

będzie się to wiązało z kupowaniem mebli, ciuszków dla Majki i wiele fajnych akcesorii których jeszcze dla naszej dzidzi nie mam... bo nie mam gdzie tego trzymać :-:)-:)-(
Przeraża mnie myśl wcześniejszego porodu... wole przechodzic kilka dni niż urodzić wcześniej... chyba bardziej bym się zestresowała... ot to narazie wszystko na dzisaj... i tak się rozpisałam...
 
reklama
Zazdroszcze Ci remontu, tzn tego, ze już sie zaczał. U nas jeszcze niestety nie. Czekamy, az jakies srodki wplyna nam na konto(o ile wogole wplyną) i dopiero wtedy zaczniemy. Niestety wiaze sie to z ogolnym bałaganem w domu, gdyż musimy wymienic instalację elektryczna w pokoju dzidziusia, a wiadomo ile przy tym jest kucia. Na razie to mam wybrany kolor scian, kolor szafy i firanke;-)

Własnie piekę pyszny placek z jabłkami wiec wszystkie laseczki zapraszam na ciacho i kawkę latte(co by naszym bejbikom nie zaszkodzić) :-)
 
Do góry