reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

ach, w ogóle zapomniałam się przywitać :zawstydzona/y:
dzień dobry :tak::-)

u nas nocka nie najgorsza, były może 2 pobudki, zauważyłam ogromną poprawę w spaniu po tym jak w końcu wyszedł nam ten górny zębol, nieźle musiał dokuczać Bartkowi :sorry2:
 
reklama
Witajcie kochane,
Wpadłam podziękować Wam za życzonka ,bo wiem,że zawsze o nas pamiętacie
:-):-) kochaniutkie, ja też pamiętam o Waszych Skarbeńkach,ale cos ciężko mi się zebrać do pisania, mam kryzysik ostatnio:-(i czekam aż minie .....
u nas super z postępami choć Bianusia nie chce mi jeść mleczka od kilku dni, jak widzi butle to krzyczy:baffled: wiec daje jej na śpiocha i coś tam popije,ale licho:baffled: nie wiem o co chodzi, głowka w końcu stanela w miejscu i chyba na razie da sobie spokoj ze wzrostem:-Doby :tak:, w grudniu jedziemy na rezonans wiec wszystko dokladnie zbadamy-ale jestem pelna optymizmu i wierze,ze wszytsko bedzie ok:tak:
buzki kochane dla kazdej z osobna i dla kazdej Kruszyny;-)

100 lat dla dzisiejszych solenizantów,bylych i przyszlych, duzo zdroweczka dzieciacki kochane:-D:-D:-D
 
A My byliśmy już na poczcie cieplutko na dworze tylko taki maciupki deszczyk nas przegonił:tak::tak::tak: ide as nadrabiać bo widzę że troszkę naskrobałyście:tak:
 
Kokusia ale mi smaka narobiłaś...A ja jeszcze kawki nie piłam...Chyba zaraz wpadnę do Ciebie:tak:
To ja skoczę razem z Tobą.;-)

Aniu, współczuję nocek i trzymam kciuki, żeby się w końcu poprawiło.

Musia, wpadaj częściej, będziemy Ci poprawiały humor albo przynajmniej sie postaramy.

Kankiya, super, ze Bianeczka robi postępy i że główka sie wstrzymała.

Madzinko, daj znac co powie lekarz.

Ollcia, mój też ma mocny sen i nigdy nie słyszy, ze Mała już wstała, ale jak jest w domu, a mi nie chce sie w weekend wstac rano do Małe to dostaje kopniaczka w nogę i zrywa sie szybko na równe nogi
 
Kochane witam ja tylko na chwilkę....

Byłyśmy u lekarza.....nie jest za ciekawie..... nio jakies wirusowe cos tam w jelitach nawet nie pamietam z nerwów.....miałam na 9:50 weszłam chyba o 10:30 mała zmęczona zaspytała mi na rekach, pełno chorych dzieciaczków....masakra jakas....

Przepisała nam na goraczke Bactrim.....bo powiedziała,ze jak wirusowe to lepsze na paracetamolu .... poza tym mamy osłonowo Lactid.....zapisała tez z elektrolitami Orsalit no i smecte.....mała zasneła mi w wózku jak wracalismy co jej sie nigdy nie zdarza...teraz biedna spi....u tego lekara znowu zlapała ja goraczka....mam nadizje,ze jej zejdzie....a no i musze jej mocz złapac i zawieżć do szpitala i pozniej mam zadzwonic do mojej lekarki z wynikami jak cosik tam bedzie niższe niz 135 to do szpitala.....:-:)-:)-(

Wiecie co ja mam wszystkiego dość/... serio siedze i ryczec mi sie cche....w ogole z twego wszystkiego zapomiałam,ze nadal nie mam @..... załamka....

Wszystkiego najlepsiejszego dla solenizantów....buziaczki kochaniutkie maluszki:*

Gratulacje dla Karolci ..życzymy kolejnych ząbeczków;)

 
Kokusia ale mi smaka narobiłaś...A ja jeszcze kawki nie piłam...Chyba zaraz wpadnę do Ciebie:tak:
zapraszam:tak:

oj, nie zazdroszczę Ci wcale :no::baffled: ale pocieszę Cię - mój mężuś też nigdy nie wstaje do Bartka, tyle tylko że akurat wiem że on tego nie robi ze złośliwości, po prostu nie słyszy go i w nocy jest taki niekumaty że szok :-D pierwsze 6 miesięcy Bartek spał głównie w łóżeczku, ale teraz śpi z nami więc wstawanie do niego nie jest dla mnie tak uciążliwe, po prostu dam smoka albo piciu i śpi dalej :tak: i już się z tym pogodziłam że mojego śpiocha nawet trzęsienie ziemi nie postawiłoby na nogi :-D
Mój też nie wstaje do małej w nocy bo nie słyszy. On nawet budzika nie słyszy i to ja go muszę budzic:-D Marcin ogólnie bardzo mało przy dziewczynach mi pomaga ale na moje własne życzenie. Jeśli wiem że sama sobie dam radę to po co ma mi pomagac. Starczy że musi sam zarobic na naszą rodzinę. A że nie chodzi na 8 godzin do biura tylka na conajmniej 10 godzin do ciężkiej fizycznej pracy to w domu musi odpocząc a nie się z dziwczynami użerac. Taki jest nasz układ i jest nam obojgu w nim dobrze bo każde zna swoje zadania

Witajcie kochane,
Wpadłam podziękować Wam za życzonka ,bo wiem,że zawsze o nas pamiętacie
:-):-) kochaniutkie, ja też pamiętam o Waszych Skarbeńkach,ale cos ciężko mi się zebrać do pisania, mam kryzysik ostatnio:-(i czekam aż minie .....
u nas super z postępami choć Bianusia nie chce mi jeść mleczka od kilku dni, jak widzi butle to krzyczy:baffled: wiec daje jej na śpiocha i coś tam popije,ale licho:baffled: nie wiem o co chodzi, głowka w końcu stanela w miejscu i chyba na razie da sobie spokoj ze wzrostem:-Doby :tak:, w grudniu jedziemy na rezonans wiec wszystko dokladnie zbadamy-ale jestem pelna optymizmu i wierze,ze wszytsko bedzie ok:tak:
buzki kochane dla kazdej z osobna i dla kazdej Kruszyny;-)

100 lat dla dzisiejszych solenizantów,bylych i przyszlych, duzo zdroweczka dzieciacki kochane:-D:-D:-D
Kachana napewno wszystko będzie dobrze i niepotrzebnie się martwisz:tak:

To ja skoczę razem z Tobą.;-)
Napewno starczy dla wszystkich bo ja przygotowując jakieś przyjęcia nie potrafię przygotowac mało a potem sporo zostaje

Kana jak tam dzisiaj Mariczka?
 
Kochane witam ja tylko na chwilkę....

Byłyśmy u lekarza.....nie jest za ciekawie..... nio jakies wirusowe cos tam w jelitach nawet nie pamietam z nerwów.....miałam na 9:50 weszłam chyba o 10:30 mała zmęczona zaspytała mi na rekach, pełno chorych dzieciaczków....masakra jakas....

Przepisała nam na goraczke Bactrim.....bo powiedziała,ze jak wirusowe to lepsze na paracetamolu .... poza tym mamy osłonowo Lactid.....zapisała tez z elektrolitami Orsalit no i smecte.....mała zasneła mi w wózku jak wracalismy co jej sie nigdy nie zdarza...teraz biedna spi....u tego lekara znowu zlapała ja goraczka....mam nadizje,ze jej zejdzie....a no i musze jej mocz złapac i zawieżć do szpitala i pozniej mam zadzwonic do mojej lekarki z wynikami jak cosik tam bedzie niższe niz 135 to do szpitala.....:-:)-:)-(

Wiecie co ja mam wszystkiego dość/... serio siedze i ryczec mi sie cche....w ogole z twego wszystkiego zapomiałam,ze nadal nie mam @..... załamka....
Właśnie doczytałam. Kochana trzymam kciuki żeby to cholerstwo szybko opuściło Mariczkę i żeby się bidulka nie męczyła. A to że dużo śpi to bardzo dobrze bo organizm zbiera wtedy siły do walki z chorobą. Mam nadzieje że Mariczkę ominie szpital.
A co do @ to zrób może jeszcze raz test i będziesz wiedziec na czym stoisz
 
reklama
Do góry