reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

mississ - nie pociesze Cie zbytnio, ale patrzac na moje dwie cory stwierdzam, ze im dziecko mniejsze tym slodsze ... Alicja ma gorsze dni, wybudza sie w nocy, ale jak mi Nina zasunie jakias pyskowke albo jest zlosliwa, to normalnie mam ochote wyjsc z siebie i stanc obok!!!

Salomi - na szczescie to tylko wirus. Arlenka szybko dojdzie do siebie :)
 
reklama
Mamolka super, że już w domku.
Salomii też miałam wyrywaną 8 i miałam dokładnie taki sam ból jak Ty opisujesz. Nie wiedziałam jak sobie wsadzić kanapkę do buzi:dry: tak bolało otwieranie szczęki. Znieczuliłam się winem, było lepiej ale w nocy dostałam od tego lekkiego krwotoku.
Po kilku dniach dopiero ból przeszedł, niestety trzeba to przetrzymać:baffled:.
 
Salomii kochana tule mocnoa le teraz juz tylko lepiej będzie!!! I wiesz co podejrzewam, że masz racje co do Renczysi ;-)
Przy przełykaniu mnie ucho boli buuuuu No a do laryngologa same wiecie:baffled::baffled: A od tego i głowa i szyja i szczęka...Chyba mnie przewiało i to na sam weekend :-(
Kupiłam dzisiaj Lolkowi podrabiane lego za 5 zł..Dzieca nie ma. Siedzi i układa samochodzik i chopka i jeżdzi i jeszcze nie śpi:szok::szok:
Missiiss jak ja Cię rozumiem i łącze się jako matka, która dziecko potrafi doprowadzic do stanu prawie niepoczytalności:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
mamolka, super , że już w domku!! ale jak pisałaś o tym dzieciątku, to aż mi się serce krajało:no: nie dość, że maleństwo w szpitalu, chore, to jeszcze opuszczone!!:-(

Salomii ja miałam wyrywaną 8 - bez najmniejszych komplikacji, po wyrwaniu wszystko w zupełnym porządku. Natomiast teraz w ciąży też miałam wyrwanego zęba i niestety wdał się stan zapalny, choć bardzo starałam się tego skrzepu, który wytwarza się po usunięciu zęba nie naruszyć:baffled: miałam czyszczone u dentysty to miejsce po usunięciu zęba, mam nadzieję, że u Ciebie do tego nie dojdzie!!

gufi - potwierdzam Twoje słowa!! dokładnie tak samo czuję. Mila czasami tak mi już za skórę załazi, że szok!!
 
Bodzinka, cieszę się, że kolczyki trafiły w dobre ręce :) Niech się noszą jak trzeba :*
No i pokaż jak wyglądasz w nich i w nowych włosach, bo ja do zamkniętego nie mam dostępu ;(
 
A ja Wam powiem, że mogłabym mieć 4 chłopaków :) Mam wrażenie (patrząc na moich 2 braci), że z synami to zawsze mniej stresów niż z córkami ;)

Frulo dziś tak się wyszalał, że pierwszy raz od dłuższego czasu zasnął wieczorem tak o - odłożyłam go do łóżeczka i po chwili już spał. Bez płaczów, cyrków, kołysanek itp. A na kolację dostał 200 ml kleiku kukurydzianego na mm, dość gęstego, więc mam nadzieję, że się nie obudzi w nocy ;) Albo obudzi się raz, a nie dwa...:/

W ogóle to chyba czas na małe przemeblowanie w domu. Franek dziś otworzył sobie szafę (mamy taką na całą ścianę, z drzwiami przesuwnymi) i zaczął wyciągać Męża narzędzia, które leżą na spodzie...:/ Rozłazi się to to po pokoju, chociaż raczkować nie umie. Pełza na brzuchu. Strach pomyśleć, co będzie jak zacznie regularnie raczkować.

Zrobiliśmy z Mężem listę potrzebnych rzeczy i chyba będziemy musieli zerwać lokatę... Potrzebujemy kasy na wakacje za tydzień, trzeba kupić Frankowi krzesełko (na w leżaku nie chce już się opierać, tylko siedzi i się buja, próbuje ziemi dotknąć - w takich warunkach nie da się go karmić), kojec, dla nas oszklony regał na szkło i nalewki, zmywarkę, netbooka. Masakra... Ponad 4000 zł w sumie...
Szukam chętnych do napadu na bank :)
 
A ja Wam powiem, że mogłabym mieć 4 chłopaków :) Mam wrażenie (patrząc na moich 2 braci), że z synami to zawsze mniej stresów niż z córkami ;)

Frulo dziś tak się wyszalał, że pierwszy raz od dłuższego czasu zasnął wieczorem tak o - odłożyłam go do łóżeczka i po chwili już spał. Bez płaczów, cyrków, kołysanek itp. A na kolację dostał 200 ml kleiku kukurydzianego na mm, dość gęstego, więc mam nadzieję, że się nie obudzi w nocy ;) Albo obudzi się raz, a nie dwa...:/

W ogóle to chyba czas na małe przemeblowanie w domu. Franek dziś otworzył sobie szafę (mamy taką na całą ścianę, z drzwiami przesuwnymi) i zaczął wyciągać Męża narzędzia, które leżą na spodzie...:/ Rozłazi się to to po pokoju, chociaż raczkować nie umie. Pełza na brzuchu. Strach pomyśleć, co będzie jak zacznie regularnie raczkować.

Zrobiliśmy z Mężem listę potrzebnych rzeczy i chyba będziemy musieli zerwać lokatę... Potrzebujemy kasy na wakacje za tydzień, trzeba kupić Frankowi krzesełko (na w leżaku nie chce już się opierać, tylko siedzi i się buja, próbuje ziemi dotknąć - w takich warunkach nie da się go karmić), kojec, dla nas oszklony regał na szkło i nalewki, zmywarkę, netbooka. Masakra... Ponad 4000 zł w sumie...
Szukam chętnych do napadu na bank :)

Ja chętna na napad :D
 
Pokaże ale jak farbke zarzuce. A wczoraj kupiłam sobie czarny naszyjnik cudnie do niego pasują!!! Za szloną kwote 6 zł..Ach alez ja rorzutna jestem ;-) WSTYD :-p
Szeregowiec Ryan leci...zaraz go wyłącze...Byłam na nim w kinie...poryczałam sie jak głupia, az się zanosiłam...Nie umiem spokojnie oglądac filmów o II wojnie...Uważam, że za mao sie teraz o tamtych czasach mowi...Za mało...Trzeba to pamiętać...A Szerwgowiec czy Lista to jedne z najlepszych filmów...Dla mnie...Choć już dawno ich nie ogladałam..Nie moge..Serce mi pęka...
 
Ewa to ja też chetna :-)
Filip mi dzisiaj drzwi do kuchni otworzył, też mamy takie przesuwane, bo ostatnio to jego ulubione miejsce wycieczek..Kable próbuje jeść..A najlepiej lubi przewracac butelki z wodą i je popychać i raczkować za nimi a piski takie przy tym radosne wydaje. I moje kapcie uwielbia :-)
Jak je zobaczy to biegnie do nich piszcząc. Uwielbiam patrzec jak się z Lolkiem bawi albo jak sobie tak radośnie biega :-)
 
reklama
Missiiss wiem, że to nie pocieszające ale jeszcze niedawno ja na forum pisałam, że Krzyś mi się zanosi i juz prawie mi się udusił - po prostu musiałam unikać takich sytuacji czyli reagować bardzo szybko i najczęściej podświetlałam telefon i moment był spokój bo się ciekawskie dziecko czymś zajęło. Miałam taki sam problem, ostatnio na szczęście się już nie zanosi. Wiem jak to jest bo przeważnie malec sie uczy, że w ten sposób dostaje co chce ale wierz mi w końcu i o tym zapomni ;) A mój Kris dalej niegrzeczne dziecko z adhd wiec rozumiem cie doskonale. Cierpliwości i sil życzę!

Salomii
to co piszesz to po prostu tragedia:/ Biedna Arlenka ale najbiedniejsi jesteście wy moi drodzy rodzice bo pewnie jesteście wykończeni psychicznie. Duuużo zdrówka dla Arlenki i dla was dużo sił. Krzyś też miał wirusa i antybiotyk, który naprawdę nie pomógł dopiero zastrzyk podziałał ale to było wirusowe zapalenie krtani.
Co do zeba niestety nie pomogę :( mam nadzieję, że przestanie boleć bo jesteś już wystarczająco wykończona.

A co do zdjęcia to prosze bardzo:
IMG_4159.jpg

Bodzinka zdjęcia proszę!!

Renia w zyciu nie wueirzę że się facetom nie podobasz!!! Co to , to nie!! Po prostu tego nie widzisz :)
 
Do góry