GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[Elena]

Bo schudłam A tak poważnie to nigdy nie patrzyłam na to pod tym kątem

Elena skoro piszesz, że powinnaś mieć córę to chyba jakaś nadzieja dla mnie jest ;-) Wiem, że płeć zależy od faceta i niestety często nie da się zaplanować płci. Mam nadzieję, że ja jednak kiedyś będę mieć upragnioną córeczkę.

Widzisz ja mam dwie siostry, on też dwie siostry, które mają po dwie córki, a my mamy syna.

Kliwia my używamy tych właśnie Pampersów i uważam, że są najlepsze.
Cristalrose to podajże z Wella o ile dobrze pamiętam.

 

[asjaa]

:-)mąż bawi się z małym, z kuchni wychyla głowę i mówi "kuku" a Maciek mało nie oszaleje z radości fajnie, że taki drobiazg może tak rozbawić

Słyszałam ostatnio, że dziewczynkom często szybciej wychodzą ząbki niż chłopcom. To pewnie nie jest tak do końca, ale u nas to się sprawdza - Milcia miała pierwszy ząbek jak miała 5 miesięcy i 1 tydzień, a u Maciulka nic nadal
A u nas na forum jak jest? czy już wszystkie królewny posiadają uzębienie?

 

[sarka]

Hejo

asja gdzie taam, u nas też zębisków brak, Wiktor miał w okolicach 8 mies. więc tu też się tego spodziewam mimo nabrzmiałych dziąseł jak cholera

Do mnie wszelkie gusła bo inaczej tego nazwać nie można ze dziewczynki szybciej to a chłopcy tamto -- nie przemawiają, każde dziecko rozwija się inaczej, w swoim tempie i nic tu płec nie ma znaczenia, co do tego, żeby splodzić chłopca czy dzewczynkę to dla mnie faktycznie jeden jedyny sposób i to też oczywiście niepewny, to wspólżycie przed i po owulce, jak i dlaczego to wiemy, żadne tam diety, koneksje rodzinne

Ja po imprezce, wczoraj wyrwałam się po uspieniu małej na 30-stkę przyjaciółki, fajnie było ale że byłam autem i niepijąca więc trochę "odstawałam" od towarzystwa
Ale fajnie tak czasem się oderwać choć i tam moje mysli ciągle ucieały do domu, a czy sie nie obudziła, czy nie płacze, eeech hehe
A dziś jedziemy do szwagra na imieniny

missiiss współczuje ci tego zanoszenia się ale rzeczywiście jedyny sposób to szybkie zapobieganie takim sytuacjom kiedy On to robi

 

[krolcia]

Hejka.;-)
Wypełniałam ankietę o pieluchach ale póki co nie dostałam, żadnej info czy udało mi się zakwalifikować czy nie. Fajnie by było.
Cristal, no coś chyba w powietrzu wisiało wczoraj, bo u mnie podobna historia ale o 2.00 w nocy.

Mnie się udało utrafić jeśli chodzi o płeć. Za pierwszym razem to tak zaplanowane przeze mnie, za drugim, to rok próbowałam się wstrzelić w dziewczynkę, ale nic z tego nie wychodziło. Stwierdziłam, że może m ma słabe te z X i nie dożywają jajeczkowania, trudno, próbujemy na chłopca. Udało się za drugim cyklem, he he he!:-)
A dieta ma znaczenie na płeć(dieta kobiety). Chodzi o to, że pewne produkty wpływają na odczyn ph w pochwie i od razu na starcie albo osłabiają Y, przez to większe szanse mają te z X, albo są tak idealne warunki, że te szybsze Y pędzą z prędkością światła, nie dając szans X.:-)

 

[Salomii]

Arlenka ma zeby wyimaginowane hehehe gryzie kawalki z zawzietoscia maszyny mielacej az ciezko wsadzic nowa porcje do buzi ona juz chyba lepiej :> daje jej co prawda male porcje do jedzenia bo boje sie ze znow bedzie wymiotowac tym razem bo ja przeciaze, pije nawet sporo i je tez ze smakiem marchwianke heehhe
A moj zab.. no lepiej nieco ale ciagle pobolewa hmm nerwowa jestem nieco a przez ostatni stres troszke bardziej i niestety przylapuje sie na tym ze zaciskam automatycznie szczeke co nie pomaga niestety bo przygryzam to chore napuchniete dziaslo :/

Odnosnie plci dzieci dla mnie to bzdura takie kombinowanie bo nie wierze a jak wczoraj pisalam to chcialabym miec nastepne byle miec na nie sile i by bylo zdrowe reszta mnie nie interesuje, ostatnio ogladalam program o invitro w Polsce :O:O:O hmm lepiej sie nie przyznawac ze sie stara o dziecko w ten sposob bo ludzie strasznie reaguja :/ byl moment kiedy wyselekcjonowano 14 jajeczek i polaczono je z nasieniem a udalo sie stworzyc tylko 2 zarodki, kobieta zaszla w ciaze jednak na badaniu w 10 tygodniu nie bylo serduszka... jakbym siebie widziala.. myslalam ze mi serce peknie i malo ziemi nie calowalam ze mamy Arlene. A dopiero niedawno dowiedzialam sie ze ilosc invitro jest ograniczona.. w sumie nie myslalam o tym glebiej i sadzilam ze mozna probowac do skutku a jednak nie :/ troszke to dolujace bo kolezanka ma za soba 4 proby

Ja wlosow nie farbuje bo jakos nie czuje potrzeby przestalam jak zaszlam w ciaze i raptem odkrylam ze podoba mi sie moj naturalny kolor hehehe, poza tym ciagle wypadaja cholera!

Sarka podziwiam Twoj instynkt ja tak nie mam jak mala zostala z babcia to dzwonilismy i myslelismy o niej ale sie nie martwilismy, natomiast jak wychodze gdzies a Arlena zostaje z tatusiem to mam loooz i nie mysle

 

[cwietka]

Cześć i czołem!
Ja właśnie w ferworze pakowania. Po obiedzie jedziemy na tydzień do moich rodziców. Najgorsze jest to, że zaczęłam pakowanie wczoraj i teraz już nie wiem, co jest w torbie, a co jeszcze nie. Będziemy mieć wesołą podróż, bo Idylka właśnie przycina komara, czyli w aucie za cholerę nie zaśnie.

A co do streetcomu - to udało mi się parę dni temu wysłać zgłoszenie. Mam nadzieję, że niedługo tez coś dostanę do testowania. A jak to w ogóle wygląda? Ja najpierw coś mam wypełnić, a potem przychodzi, czy najpierw przychodzi, a potem się wypełnia. I ja sama decyduję, co chcę testować, czy oni mi przysyłają cokolwiek? I dużo tych próbek przychodzi?

 

[użytkowniczka r]

Bodzia super wyglądasz,jak zawsze :-)

Wiola super ta foteczka :-) mam podobną :-)

Salomii No lepiej się nie przyznawać z in vitro i zachować to dla siebie.Ja chyba bym nawet w rodzinie się nie przyznała.Serce się kraje jak się ogląda takie programy :-(((.

 

[missiiss1301]

a moj jasiek ma goraczke :/ kaszel mu przeszedl a goraczki dostal masakra :/ jego odpornosc mnie zabija poprostu...

 

[krolcia]

Salomii super, ze z małą lepiej
Missi &&&& za Jaśka.

Z tym invitro zgadza się:-(. U nas nie ma co się chwalić. Takie samo podejście widziałam w związku z podwiązaniem jajników i terminacją:-(.

 

[misia26]

Hej

U mnie od wczoraj jest 10-13 stopni! Czy to lato jest w ogóle? Zimno wieje, pada
Mąż pojechał na budowę. Miałam do niego dołączyć ale nie wiem czy w taką pogodę na działkę się wybierać. Dzieciaki mi przewieje buuuu.
W pokoju zrobiły mi taki bałagan że jak na to patrze to aż mi się odechciewa. Nie dziwię się bo w domu siedzą i już głupawki dostają Alek jak dotrze do zabawek Zuzi to wszystko fruwa po pokoju.

Ide jakąś dobrą herbatkę sobie zrobić i ciacho zjeść

edit: widzę że sporo z nas chciałaby następnej dzidzi to może umówmy się i spotkajmy na wątku grudzień 2012