elifit
Moderatorka
U mnie torba jedna dla mnie i jedna dla dzidzi

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja o swoich nie wspomne wieszOj współczuję.
Ja wczoraj byłam u dentysty ile ja mam do roboty zębów to szok. Na szczęście nie jakieś potężne ubytki ale sypią się mi zęby okrutnie
![]()
u mnie chyba jedna duza, a jesli nie to dwie male, wpierw musze ja kupic, bo te stare to juz brzydkieU mnie torba jedna dla mnie i jedna dla dzidzi
![]()
U nas w szpitalu jest zakaz wnoszenia walizek ze względu na to, że są mniej wygodne dla personelu zajmują zbyt wiele miejsca i utrudniają tym pracęTak, podstawa to oczywiście to co powiedzą w szpitalu, ale są pewne rzeczy niezależne od szpitala, jak np. dokumenty, koszule do karmienia itpU mnie taka checklista to była podstawa bo miałam też osobno wymienione co np. zabrać w ostatniej chwili albo dowieźć później. Tyle że u mnie i tak wyszło zupełnie inaczej, bo poród miesiąc wcześniej, torba właściwa spakowana w 90% a mąż w stresie zabrał wszystko co widział w zasiegu wzroku, także drugą torbę zapasową
No i wiadomo, że z tymi listami to każdemu co innego się przydaje ostatecznie, tak samo jak z listą wyprawkową - ja np. tam w tej swojej podałam laktator i u mnie to mus podobnie wkładki laktacyjne. Z kolei np. kuzynka w ogóle wkładek nie potrzebowała bo jej mleko nie ciekło, nie potrzebowała laktatora i wzięła ode mnie herbatkę, której ja w ogóle nie potrzebowałam. Dlatego warto przejrzeć kilka list, przemyśleć i przerobić na swoją.
A w ogóle to ta torba u was to będzie torba czy walizka? Wcześniej miałam torbę sportową, ale upchnąć w niej rzeczy dla mnie i dziecka było strasznie trudne a znalezienie w niej potem czegoś jeszcze trudniejsze dlatego teraz myślę, żeby wziąć taką średnią walizkę i w jednej połowie rzeczy dla dziecka a w drugiej dla mnie.
ja dzisiaj na leżąco aczkolwiek nie czuję, że mam niskie ciśnienie ... brzuch mam bardziej obolały dziś oby przeszło do jutra jak tak będzie do końca to ja dziękuję za taką ciążęJa mam małą walizkę i chyba torbę zrobię dla małego. Jeszcze nic nie wkładała.
Dziewczyny Masakra dzisiaj. Pogoda beznadziejna i ciśnienie chyba niskie, czuję się jakbym 4 noce nie spała.
Dawno tak nie miałam...
Ostatni tydzień pełen energii a dzisiaj bym cały dzień przeleżała... W głowie mi się kręci, już 6 razy w kibelku.
Kawa nie pomaga, świeże powietrze też...
Dobrze że dzisiaj niedziela to mąż synem się zajmie....
I na dodatek wszystkich bym rozstrzelala.
A mój mąż zawsze ma ubaw jak mam zły humor śmieję się ze mnie do rozruchu (bo podobno moje humorki zabawne są). I tym sposobem wsciekam się jeszcze bardziej, a on głośniej się śmieję. Grrrrrrrrr
Dzięki temu nigdy się nie sprzeczami...
Oby u was z humorami i wysłaniem było lepiej.
Sprawdzilam ciśnienie 93/68
Ehhhh
może to rzeczywiście jakiś wirus ! ja miałam też lekką biegunkę a brzuch cię boli ?Hej dziewczyny. Chyba mamy jakiegos międzynarodowego wirusa. Ja w tamtym tyg caly czas straszne mdłości mialam i lekka biegunke. Dziś znowu to samo cholera no. Mam nadzieje że to jakas niestrawnosc czy wirus a nie oczyszczanie sie przed porodem czy cos. Ja wczoraj pokazalam mezowi gdzie mam poukladane rzeczy do szpitala. Kuferek z kosmetykami reczniki i klapki i ubrania. Jeszcze nie wkladam ubran do torby bo mi miejsce zajmuje. Odlozylam tylko na półkę. Ja dla malej do szpitala nie potrzebuje nic. Wszsytko dostanie tam. Na wyjscie tylko rzeczy maz musi przyniesc. Dla mnie standardowe ubrania koszule i stanik do karmienia i wkladki laktacyjne. Majtki siateczkowe duze podkłady to wszsytko jest dla kobiet w szpitalu w półce w łazience. Jeszce dla pewnosci teraz zagladalam i dalej tak jest. Mam nadzieje ze w kazdym szpitalu bo jak mala bedzie za wcześnie to mnie do innego wysla bo w tym nie ma dla wczesniakow oddziału ale jest bardzo blisko domku.
Jeszcze raz rozmawialismy z teściową. I mowi że jak cos to szybko przyjedzie. W ciągu dwoch dni bedzie bo to 1200 km.
Pochwalę się ze Rozalka ma juz wszsytkie ubranka uprane uprasowane i poskladane w komodzie. Jeszcze tylko parę zamówień nam zostalo z neta. Papiery powoli tez skladam. Zobaczymy moze uda sie dostac cos na wyprawke. Zlozyc kazdy moze a najwyzej powiedza ze mamy za duze dochody. Na synka 1000 euro dostalismy ale mniej zarabialismy. Zobaczymy moze da rade cos zalatwic.
Ide jesc obiadek bo zaraz bedzie.
![]()