Co kraj to inaczej robią. Tutaj jak idę na wizytę to najpierw idę do położnej, mam wazenie, sprawdzanie moczu, pobieranie krwi, ciśnienie, i ktg, bada brzuszek i czasami jeszcze sprawdza szyjke (zależy który lekarz przyjmuje). Nie chodzę wcześniej na żadne badania do laboratorium bo nawet chyba nie ma czegoś takiego tu, wszystko u konkretnego lekarza się załatwia. Do diabetologa tez pobiera mi krew przed każda wizyta i od razu mam na wizycie wynik podany. To samo u internisty jak chciałam badania zrobić krwi profilaktycznie to przychodziłam do przychodni rano i na miejscu pobierali u lekarza. Tutaj maja określone normy. Do szpitala na poród zapisuje się wcześniej na termin i już 1 listopada idę oglądać porodówkę i pewnie się wszystkiego dowiem odnośnie porodu i wizyt już potem w szpitalu. Co do ktg to przyjemne jest to bo fajnie serduszko słychać. Kładę się na łóżku gdzie pełno poduszek jest jak mi wygodnie i wtedy zakłada pod pas urządzonko i mierzy.
Nie wiem jak jest przy ciąży w Polsce bo to moja pierwsza wiec nie mam porównania.
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Nie wiem jak jest przy ciąży w Polsce bo to moja pierwsza wiec nie mam porównania.
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
U mnie bezsenność nie mogę spać,dziewczyny się wierca i kopią,będziemy jeść kanapki. Dziś byłam u położnej wszystko w porządku,serduszka biją ładnie i dzidzie większe niż na 31 tydz. Wszystkie wyniki ładnie wiec Ok. Niestety tylko z moim oddychaniem i kaszlem nie dobrze narazie biorę takie wziewy jak na astmę, ale się okaże po niedzieli co dalej :/
niby mówią "a przy dwójce to Ci tego braknie" he he a ja mam wrażenie po ilości ubranek że chyba to może trojaczki będą