Aniastaraczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2021
- Postów
- 183
No ale to by mogło już ruszyćSkad wiesz, może pomaga?nie czuje się skracania i rozwierania szyjki także kto wieeee
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No ale to by mogło już ruszyćSkad wiesz, może pomaga?nie czuje się skracania i rozwierania szyjki także kto wieeee
![]()
No tak jest takie ryzyko że po takim czasie nie jedzenia różnych rzeczy może Cię zapchać. Ja bym pewnie i tak zaryzykowałaMasz rację !Ale zjedzą mnie wyrzuty sumienia
ale tyle pysznych ciast...
Ale jeszcze mam taki.problem że boje się tych zaparć, że jak się tak najjem przed porodem to mi się nasila i nieszczęście gotowe...
Oooo przypomniałaś mi o pilce, jutro ja przyniose.
Na sex męża nie namowie zresztą sama się boje a tak na siłę to nie ma coczłowiek za bardzo zestresowany
mój na samą myśl że może krew lecieć robi się zielony, chyba nie ma pojęcia ile jej zobaczy podczas porodu jak będzie.
A będziecie chciały lewatywę bo ja raczej tak. Chyba psychicznie się będę lepiej czuła ze w razie co nic nie poleci w trakcie parciaPodobno jeszcze dobrze, żeby orgazm byłjuż ja widzę siebie z tymi bólami i wielkim brzuchem jak czerpie przyjemność z seksu tak bardzo, ze dojdę
ehe, dobry żart.
Ale masz fajnie, ze będziecie razem przy porodzieah zazdroszczę
Mi się wydaje, ze jak nadejdzie wieczór 26.12. To ze stresu się sama przeczyścisz - jak nie to Ci położne w tym pomogą (lewatywa na przystawkę). Ja jestem w toalecie pare razy dziennie, stres robi swoje
Niby są u nas porodu rodzinne ale różnie może być.Podobno jeszcze dobrze, żeby orgazm byłjuż ja widzę siebie z tymi bólami i wielkim brzuchem jak czerpie przyjemność z seksu tak bardzo, ze dojdę
ehe, dobry żart.
Ale masz fajnie, ze będziecie razem przy porodzieah zazdroszczę
Mi się wydaje, ze jak nadejdzie wieczór 26.12. To ze stresu się sama przeczyścisz - jak nie to Ci położne w tym pomogą (lewatywa na przystawkę). Ja jestem w toalecie pare razy dziennie, stres robi swoje
Oj uwierz że ja też... Do niedawna żyłam by jeśćNo tak jest takie ryzyko że po takim czasie nie jedzenia różnych rzeczy może Cię zapchać. Ja bym pewnie i tak zaryzykowałajestem łakomczuch
Śmieszni Ci nasi mężowie![]()
Ja się boje bo nigdy nie miałamA będziecie chciały lewatywę bo ja raczej tak. Chyba psychicznie się będę lepiej czuła ze w razie co nic nie poleci w trakcie parcia
Tak faktycznie. Jutro skoczę jeszcze do apteki. Ktoś pisał jeszcze o jakimś chyba syropie ale nie mogę znaleźćPisałam Ci jakiś czas temu o czopkach glicerynowych, mi pomagały jak pare miesięcy temu sama miałam zaparciaSą bezpieczne w ciąży i szybko działają
Przydają się też po porodzie, bo po nim ciężko się wypróżnićPisałam Ci jakiś czas temu o czopkach glicerynowych, mi pomagały jak pare miesięcy temu sama miałam zaparciaSą bezpieczne w ciąży i szybko działają
Pewnie o ten chodzi - Lactulosum. Ale go trzeba regularnie stosować a czasu masz niewiele już. Dodatkowo jak to syrop, ma cukier, który podbije w naszym przypadku sporo. Czopki działają od razu.Tak faktycznie. Jutro skoczę jeszcze do apteki. Ktoś pisał jeszcze o jakimś chyba syropie ale nie mogę znaleźć
Dzięki ! Jutro jadę kupićPewnie o ten chodzi - Lactulosum. Ale go trzeba regularnie stosować a czasu masz niewiele już. Dodatkowo jak to syrop, ma cukier, który podbije w naszym przypadku sporo. Czopki działają od razu.