reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2021

reklama
Niestety zegnam sie z wami, rano zauwazylam zywa krew pojechalam do szpitala do mojej pani doktor, dziecko nie uroslo od tamtego tyg nic, serduszko pracuje nie wyraznie, krwawie juz teraz jak na okres, w piatek mam isc jeszcze raz do szpitala skontrolowac. Zycze wam nudnych 9 miesiecy i duuzo zdrowka dla was i waszych maluszkow
 
Niestety zegnam sie z wami, rano zauwazylam zywa krew pojechalam do szpitala do mojej pani doktor, dziecko nie uroslo od tamtego tyg nic, serduszko pracuje nie wyraznie, krwawie juz teraz jak na okres, w piatek mam isc jeszcze raz do szpitala skontrolowac. Zycze wam nudnych 9 miesiecy i duuzo zdrowka dla was i waszych maluszkow
Strasznie mi przykro 😢 😢 😢
 
Niestety zegnam sie z wami, rano zauwazylam zywa krew pojechalam do szpitala do mojej pani doktor, dziecko nie uroslo od tamtego tyg nic, serduszko pracuje nie wyraznie, krwawie juz teraz jak na okres, w piatek mam isc jeszcze raz do szpitala skontrolowac. Zycze wam nudnych 9 miesiecy i duuzo zdrowka dla was i waszych maluszkow
:(((((((((((((((
 
Niestety zegnam sie z wami, rano zauwazylam zywa krew pojechalam do szpitala do mojej pani doktor, dziecko nie uroslo od tamtego tyg nic, serduszko pracuje nie wyraznie, krwawie juz teraz jak na okres, w piatek mam isc jeszcze raz do szpitala skontrolowac. Zycze wam nudnych 9 miesiecy i duuzo zdrowka dla was i waszych maluszkow
Tak mi przykro [emoji3064]
 
Niestety zegnam sie z wami, rano zauwazylam zywa krew pojechalam do szpitala do mojej pani doktor, dziecko nie uroslo od tamtego tyg nic, serduszko pracuje nie wyraznie, krwawie juz teraz jak na okres, w piatek mam isc jeszcze raz do szpitala skontrolowac. Zycze wam nudnych 9 miesiecy i duuzo zdrowka dla was i waszych maluszkow
Bardzo współczuje. Za każdym razem jak czytam takie informacje to serce mi pęka. Sama jestem po 5poronieniach więc znam ten ból. W tej sytuacji trudno napisać coś sensownego więc po prostu życzę dużo siły:*
 
Niestety zegnam sie z wami, rano zauwazylam zywa krew pojechalam do szpitala do mojej pani doktor, dziecko nie uroslo od tamtego tyg nic, serduszko pracuje nie wyraznie, krwawie juz teraz jak na okres, w piatek mam isc jeszcze raz do szpitala skontrolowac. Zycze wam nudnych 9 miesiecy i duuzo zdrowka dla was i waszych maluszkow
Bardzo mi przykro [emoji17] Trzymaj się [emoji173]
 
Niestety zegnam sie z wami, rano zauwazylam zywa krew pojechalam do szpitala do mojej pani doktor, dziecko nie uroslo od tamtego tyg nic, serduszko pracuje nie wyraznie, krwawie juz teraz jak na okres, w piatek mam isc jeszcze raz do szpitala skontrolowac. Zycze wam nudnych 9 miesiecy i duuzo zdrowka dla was i waszych maluszkow
bardzo mi przykro :((( ściskam Cię mocno 💔
 
Nic mi o tym nie wiadomo, ostatnie TSH kilka miesięcy temu wyszło ok
I ja postanowiłam się przywitać, czytam od jakiegoś czasu, ale jakoś nie miałam okazji się wypowiedziec. Podzielę się doświadczeniem z TSH - od lat mam problem z wołem guzkowatym, ale TSH zawsze było w granicy 0.7-0.9. W poprzednoej ciąży też było ok. A teraz wynik 0.06. Ginekolog stwierdził, że to ciąża i przejdzie ale endokrynolog już nie był takim optymistą i zlecił właśnie ft3, ft4 i jakies antyreceptory TSH. Jutro zbadam i zobaczymy.
Co do samej ciąży to mamy z usg 10 tc, z Om kilka dni mniej (niby termin na 10.12). 19 maja kolejna wizyta (poprzednia była 20 kwietnia, więc się trochę stresuje). Póki co koszmarne mdłości trzymają mnie w pionie i nie panikuje. Chociaż trochę martwię się spadkiem wagi, bo schudłam już 6 kg przez ponad miesiąc, a byłam już szczupła (przy wzroście 165, ważyłam 55-56 kg, teraz ledwo 50), niby dziecku to nie szkodzi ale ja ledwo funkcjonuje, nic nie mogę jeść. Lekarze się nie bardzo przejmują, a ja już czuje się jak chodzący wieszak ;)
Co do mojej historii, to jestem po kilku poronieniach, potem udanej ciąży na accard, clexane i duphastonie, zakończonej nagle w 30 tc. Teraz miałam z kolei zdiagnozowana niepłodnośc wtórna, szereg badań i nagle się udało. Ale od początku jakieś plamienia, w tym bakterie w posiewie i moczu. Zestaw leków ten sam. Poza tym po pierwszym porodzie zaraz ono mnie WZW b, więc tylko czekam na kolejne niespodzianki :) test pappa mam 26 maja i zobaczymy jak to wszystko się potoczy.
Przez te mdłości i osłabienie nawet nie mam siły na stres i panikę, nawet mój mąż jest w szoku, że tak do tego podchodzę 😁
 
reklama
Kochana Badz cierpliwa i może jescze rozważ pójście do lekarza z lepszym sprzętem. Znam dziewczynę którą wysłali na łyżeczkowanie bo nic nie widać, jakieś niby problemy. Poszła do prywatnego lekarza z super sprzętem i cieszy się 5 miesiecznym synkiem teraz!
Nie panikuj, mysl pozytywnie, bądź samej dobrej myśli, wszystko będzie dobrze ❤️
Słyszałam podobną historię od znajomej..tylko nie pamiętam czy to był jeszcze 1 trymestr czy już drugi...według lekarki serce nie biło, zalecała usunięcie... Koleżanka poszła do innego lekarza i dziś chłopak ma 10lat💪💪
 
Do góry