elcia12
Grudniowa mama Oliwii
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2008
- Postów
- 3 053
dzien dobry
u nas nocka beznadziejna ,mała sie obudziła o 24 i wyspana gotowa była do zabawy
a jak odchodziłam od łóżeczka to ryk i tak se myslałam ze popłacze i zasnie a tu T szanowny tatus sie odezwał czemu ja jestem taka ze nie reaguje ze ona płacze








osz ty se mysle
wiec mu oswiadczyłam ze ja nie zabraniam mu wstac do niej jak taki jest madry no i po minucie wstał a ona w taki ryk ze szok wział ja na rece i jeszcze gorzej az musiałam wkroczyc do akcji zasneła z nami w łózku i potem ja odłozyłam
a szanowny tatus zdziwiony ze sie do niego nie odzywam wiec mu mówie ze z morda to se moze do mamusi swojej skakac



dupek jeden
nie bede juz wam smecic
u nas nocka beznadziejna ,mała sie obudziła o 24 i wyspana gotowa była do zabawy
a jak odchodziłam od łóżeczka to ryk i tak se myslałam ze popłacze i zasnie a tu T szanowny tatus sie odezwał czemu ja jestem taka ze nie reaguje ze ona płacze










wiec mu oswiadczyłam ze ja nie zabraniam mu wstac do niej jak taki jest madry no i po minucie wstał a ona w taki ryk ze szok wział ja na rece i jeszcze gorzej az musiałam wkroczyc do akcji zasneła z nami w łózku i potem ja odłozyłam
a szanowny tatus zdziwiony ze sie do niego nie odzywam wiec mu mówie ze z morda to se moze do mamusi swojej skakac





nie bede juz wam smecic