reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Witamy w ten piekny deszczowy dzień....:-D

pisze tak bo juz nie chce mi się tych upałów....czekam na jesień...heheh
Tylko oby tak nie padało cały czas jak dzisiaj:tak:

No ładnie wczoraj popisałyście i co teraz mam to przeczytać? no dobra,dobra...za chwilkę...

A my wczoraj zrobilismy sobie malutką wycieczkę do Malborka i tak fajnie było,troszkę za gorąco ale i tak fajnie. A to nasze dziciatko takie spokojnie, w czasie podrózy spał sobie a w mieście siedział wózku i obserwował...i tak nic nie będzie pamietał z tych naszych wycieczek ale niech chłopak ma cos od życia:-D
Nie będe już zanudzać o sobie...;-)

A może któraś wie kiedy wraca Ewedja z Zakim??????????
Miłego dnia,cmoki cmoki:-)
 
reklama
witam

ale mi sie spać chce w nocy Kuba torturował nas do 3 rano budził sie non stop i cały czas na rękach musiał być jak go tylko do łóżeczka włożyliśmy to od razu sie w ryk łzami się zalewał wstawał płakał wierzgał nie wiem co się działo dałam mu panadol bo myślałąm że może go coś boli to pospał godzinę po nim i od nowa to samo ok 3 usnął i spał do 6 wariował w łóżku do 9;30 wreszcie śpi jestem taka zmęczona że zaraz sama pójdę spać
nie mam pomysłu co jemu było:crazy::baffled::angry::wściekła/y:

wczoraj byliśmy u cicci oli w ogródku cały dzień się bawił na kocyku wszystko było super tylko ta noc straszna

zapomniała powiedzieć że Kuba wreszcie zaczął się poruszac do przodu nie jest to raczkowanie a raczej skakanie przesuwa rączki a dupkę zarzuca do przodu jak żabka no troichę to niezgrabne ale jakoś sie porusza :-D:tak::-)
miłego nie jesiennego dnia:-D
 
Heloł:-):-)

Grzechotka biedny Kubulek:-:)-( też nie mam pomysłu co może jemu dolegac.Odpoczywaj póki śpi:-)
Marcel też porusza sie do rzodu, ale nie raczkuje:wściekła/y: Ślizga się po panelach poprostu. niestety obawiam się, że on tak jak mój siostrzeniec jak zajarzył że może dostac się gdzie chce tym sposobem to ani myśli uczyc sie raczkowac:crazy: Ale co tam, niech mu będzie:-)

No i nie chce mi się piisac nic więcej:-p:rofl2:


Aaaaa Pan i Władca do mnie przemówił;-) Było tak jak przypuszczałam:crazy::sorry2: Ach, te chłopy........
 
Hej, witam upalnie. J na szczęście siedzę w czterech ścianach biura. Niestety nie mamy klimatyzacji.
STO LAT DLA KUBUSIA!
Nie śpię z moim słoneczkiem. Zaraz po nakarmieniu odkładam go do łóżeczka około 20. Jeszcze nieśpiącego i tak po paru interwencjach odwracania na plecy zasypia. W nocy tez po nakarmieniu odkładam go do łóżeczka. Czasem rano koło 5 wezmę go do siebie żeby spokojnie dospać do 6. O szóstej wstaję i on najczęściej też bo na 8.30 mam do pracy. No i jeszcze muszę dojechać 20 km więc o 7 wychodzę:wściekła/y:. Chciałabym karmić Łukasza przynajmniej rok. W pracy ściągam mleko dwa razy. Już mnie to męczy. Powinno się to robić w sterylnych warunkach, ale ja mam do wyboru tylko zakładowe wc.:no: Ale pracę lubię. Mam nadzieję, że Łukasz wyrośnie z tych pobudek.:tak:
Z tymi dzieciakami mojej siostry to ja mam przechlapane ciągle. Mieszkam z rodzicami i moja mama zajmuje się nimi. I tak już od dwóch miesięcy i końca nie widać. Mąż juz się w k.... (przepraszam za słownictwo), bo nie mamy spokoju wszędzie bałagan jakby tornado przeszło:wściekła/y::wściekła/y:
 
sylwia.m- mój Łukasz też tak robi, ale próbuje raczkować. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo tak śmiesznie przebiera nogami, ale chwyta rękami czego się da i podciąga się do przodu. ;-) Ostatnio nie daje się posadzić tylko chce stać, ale sam podnieść się nie umie. Niedawno zaczą sam siadać i nie zawsze mu się to udaje.:no:
 
Asia to ja wiem dlaczego Oliś taki już grzeczny, wszystko na Filipka przeszło ;-):-p
Miałam z nim zupełnie to samo przez ponad dwa miesiące, a zębów do tej pory niet... Chodziłam już jak zombie i też byłam totalnie wykończona. Nagle w zeszłym tygodniu wszystko się uspokoiło i odzyskałam dziecko anioła ;-):-):-):-)
Aga wiem, że to nie jest metoda wychowawcza, ale może dzieci siostry czymś przekupić, żeby chociaż chwila spokoju była?? ;-):-p
Grzechotka może Kubutkowi idą tylnie zęby i dlatego taki niespokojny??

Kolejna sensacja, Oliś tylko raz w życiu babcię widział na żywo, a teraz zamiast krzyczeć mama cały czas mi tu babuje. Normalnie jestem zazdrosna;-):-p No tak babcia co chwilkę dzieciątko na rączkach nosiła i sobie bestia zapamiętała ;-)
 
Hihihihi... Dzień doberek!!!
Julcia dziś taka Kochana, ale z D będzie chyba wojna. Musi wiedzieć kto rządzi... ;-)

Zaraz sobie mykamy jak Niunia wstanie, bo piękna pogoda i grzech nie skorzystać. :-)

Grzechotka może kubunio sobie trawki skubnął i go brzunio bolał. Moja od razu trawę do buzi ładuje... Piach tak samo.. :-:)sorry2:
 
reklama
Łukasz pierwszy raz się poruszył w brzuchu jak jadłam tartą marchewkę:-). Ciekawe czy poruszył się bo mu smakowało czy dlatego że nie. Teraz nie cierpi marchewki.
kacha-wawa te dzieci mają wszystko nie wiem czym mogłabym je przekupić.:no:
Chciałabym mieszkać sama z mężem i dzieckiem, ale jest wiele powodów że nie mogę :pierwszy podstawowy-pieniążki. :sorry2:
 
Do góry