Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[viki31]

dziewczyny ja tez wciąż myśle o ewie i czekam z niecierpliwością na wieści. narazie wiem tylko tyle ze nie przespała nocy...jak to w szpitalu..., jak pisała do mnie to czekała na obchód i mieli jej zrobić jakieś badania ..aaa no i napisała ze adaś fika w brzuszku tak ze to jest duży plusto tyle. czekam na jakieś nowe newsy ale narazie cisza...a nie chce jej za bardzo męczyc telefonami wiec czekam az sama napisze. oczywiscie dziękuje wszystkim za wsparcie:-)


agata mam nadzieje ze bol zęba ustąpi, ale powinnas iść do dentysty bo pewnie znow za jakis czas przypomni ci o sobie... wiem to bo w ciąży z damianem wyrywałam 6 w 7 miesiącu... masakra.


ide gotowac obiadek..wpadne pozniej

 

[Ataata]

viki w takim razie czekamy nadal na wieśći Jak sie Ewcia cos odezwie to nam napisz koniecznie... no i pocieszające jest to że maluszek harcuje w brzuszku więc myśle że to bardzo dobry znak i będzie wszystko dobrze

 

[AneczkaK]

Ja tez mysle ,ze bedzie dobrze jak maly harcuje To takie uspakajajace uczucie jak sie boimy ,ze cos moze byc nie tak.Ja tez bylam w szpitalu z Witkiem w podobnym czasie i te kopniaczki byly dla mnie czyms wyjatkowo wspanialym

 

[asmodis]

ja tez czekam na wiesci o Ewie. dobrze ze maly hercuje, to dobry znak, daje o sobie znac
Ataata..idz do dentysty bo pozniej bedzie gorzej i jesli bedziesz sie leczyc prywatnie to wiecej zaplacisz. ja tak miala. w tamtym roku przed slubem 2 tyg zwalil mi sie zab. nie wybralam sie prywatnie tylko panstwowo, zrobila mi zeba i przez tydzien czasu nie bolal. pozniej spokoj a jak urodzilam nine w sierpniu a we wrzesniu odezwal sie ten sam zab to padlam, cala spuchlam i mialam leczenie kanalowe, wywalilam tyle kasy ze szok, a mogla od razu siebybrac i mniej bym cierpiala i zaplacila. teraz mam nauczke i jak cos nie tak to idze od razu
dziekuje za pomoc wyjasnienia sprawy suwaczkowej

pozdrawiam was. ja ide teraz sie uczyc

zycze milego dnia

 

[viki31]

czesc dziewczynki

agata jak tam u ciebie? przeszedł ból zęba?

asmodis...nie zazdroszcze ci tej nauki,no ale juz chyba nie duzo ci zostało i niedługo zaliczysz wszystkie egzaminy

jesli chodzi o ewe..to nieststy od wczoraj rana nie mam zadnej wiadomosci...troche sie martwie ale nie chce byc upierdliwa i zamęczac jej telefonami wiec cierpliwie czekam na jakies wieści.


ja dzis na 15 mam wizyte u gina. mam troszke stracha przez ten twardniejący brzuszek ale staram sie narazie nie panikowac.

i musze wam powiedziec ze moj damian jest zachwycony szkołą. zapisał się na wszystkie zajęcia pozalekcyjne a mianowicie na piłke nozna, zabawy w grupie( to jest coś w stylu zabaw starego harcerstwa-podchody, ogniska, wycieczki) no i na język francuski. poza tym 3 razy w tygodnii chodzi jeszcze na karate wiec tydzien ma zajęty maksymalnie. mam tylko nadzieje ze bedzie z wszystkim nadażał.

dobra biorę sie za sprzątanko by nie myslec o popoludniowej wizycie u gina...
sciskam was wszystkie.

ps. ciekawe jak tam nasza kasia bawi sie z tomusiem hehe;-)

 

[AneczkaK]

Viki pusc Ewie sms z pozdrowieniami od wszystkich kolezanek z grudniowek i zapytaj co u niej i malego bo my tu jak na szpilkach siedzimy;-)
To swietnie ,ze maly tak podszedl do szkoly, moze bedzie super zdolnym uczniem? Ciekawe jak moje dzieciatko zareaguje kiedys na szkole.Juz o tym mysle bo chociaz do tego czasu jeszcze dlugo to widze po Wiciu jak ten czas zasuwa;-)

 

[Ataata]

Cześć wszystkim
Ja mam od wczoraj wiczor małego bąbla w domu =siostrzeńca 2-latka. Właśnie siedzi z babcia w duzym pokoju i sie bawią... Ja miałam leżeć ale jakoś mi to nie wychodzi, ale zaraz może sie położe...

asmodis kurcza strasznie mi Ciebie żal ze musisz tak zakówac... mnie sie nie chciało kiedyś no i dziś mam efekty;-)

viki ząb pobolewa jeszcze troszke ale juz nie tak jak wczoraj czy wcześniej, w nocy spałam, dwa razy mnie tylko obudził, ale przekręciłam sie na drugi bok i zasnęłam. Teraz praktycznie go nie czuje..
A Damian to kurcza nie bedzie miał czasu na nic poza szkołą i zajęciami... no ale to dobrze że tak chce robić coś dodatkowo

Aneczko witaj ;-)

 

[dotaZ]

Witajcie!!!

Viki to pewnie jesteś dumna z syna (fajnie z tym francuskim);-) No i powodzenia dzisiaj u lekarza, potem napisz nam krótką relację

My tez z mężem zastanawiamy się jak to będzie, jak nasze dzieci będą chodziły do szkoły...pewnie nie będą miały lekko z tego powodu, że my oboje nauczyciele...ja to już najchętniej od małego bym uczyła czytac, pisać, itp.No ale zobaczymy, nic na siłę...Ale fajnie tak pomarzyć Kurcze to przecież tyle lat jeszcze....

Biorę się za sprzątanie, papa:-)

 

[AneczkaK]

DotaZ a powiedz mi jesli mozesz czego uczycie w szkole?
Ja kiedys bardzo chialam byc nauczycielka w klasach 1-3 ale zycie potoczylo sie inaczej i wyladowalam w szpitalu dzieciecym jako pielegniarka
Viki jak moglam to przeoczyc.czekamy oczywiscie na relacje po wizycie.

 

[dotaZ]

No ja właśnie spełniłam swoje marzenie z dzieciństwa i jestem nauczycielką 1-3

Nie wyobrażam sobie robić czegoś innego. A mój mąż uczy informatyki i techniki:-)

Zmieniając temat...słońce wyszło i aż chyba zrobie pranie;-)