reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Stefanka a malutka robi do tego jescze jakieś inne kupki niż zwykle? Bo może chwyciła jakiegoś wirusa? Powiem Ci że mój Tadeuszek jeszcze jak karmiłam go troszkę piersią to też wpewnym momencie za każdym razem po moim mleku wszystko ulewał. Więc go odstawiłam na amen od piersi. Ale nie wiem co było tego przyczyną:no::no::no::no::no::no::no: Zresztą przy Stasiu też tak zakończyłam całkowite karmienie piersią.
 
reklama
I my sie witamy. U nas dzis pogoda dziwna. Niby cieplo i nie padalo albo jakos pochmurnie, ale zaliczylismy niedlugi spacerek.

Stefnka moj synek raz nam zwrocil wszystko co zjadl i to bylo wtedy co byl chory a raczej go rozkladalo. Poszlismy dlatego do lekarza i mial intefkcje kataralna, ale nie mial goraczki tylko katar, taki jakby zapchany nosek i do garla mu sciekalo bo sie krztusil. Ale moze Twoja mala jakos szybko zjadla i dlatego.
 
Stefciu nie wiem co Ci doradzic bo moj Ptysio tez ulewa i to zalezy od dnia raz bardzo duzo i prawie po kazdym karmieniu a innego dnia prawie wcale.Mam nadzieje ,ze jej to minie bo czasem tak objawiaja sie alergie i moga sie zaczac nawet tak pozno.
U nas dzien nie byl zly a nawet moge go zaliczyc do udanych.Dzieci byly grzeczne.Spokojnie zdazylam ugotowac obiadek i jeszcze troche przy kompie posiedziec no i spacerek tez byl oczywiscie:tak:
 
stefanka, my od poczatku mamy duze problemy z ulewaniem. Lukaszowi ulewa sie kilkanascie razy dziennie, a tak 1-3 razy dziennie dosc sporo wymiotuje. Konsultowalismy to z 3 roznymi lekarzami i oni twierdza, ze poki dobrze przybiera na wadze to nie ma sie czym martwic i wynika to najprawdopodobniej z tego, ze zjada za duzo do swoich mozliwosci.
Nie znosze tego jego ulewania, no ale taka najwyrazniej uroda mojego misia :crazy:

Z drugiej strony jak nigdy nie ulewala, a teraz nagle tak sie zdarza gwaltownie to moze rzeczywiscie to znak jakiejs infekcji? :crazy:
 
soida ulewala ale mniejsza ilosc. sama nie wiem moze to dlatego ze dzis wszystko w jakims stresie takim...
no zobaczymy wieczorem...jak bedzie tak samo to jutro idziemy do lekarza.
 
Soida nie wiem jakie masz podejscie do tego typu leczenia ale mojemu Witkowi pomogla homeopatia.Od urodzenia strasznie ulewal, przybieral w dolnej granicy normy i do 10go miesiaca prosilam roznych lekarzy i walczylam z tym ulewaniem az w koncu poszlam do lekarza homeopaty.przeszlo po miesiacu.Teraz Toskowi tez zaczelam dawac leki homeopatyczne na ulewanie:tak:
 
stefanka a może to jest refluks żałondkowy jeżeli chlusta jedzeniem to niej jest ulewanie a wymioty mój Kuba też tak miał ale jak niestety byliśmy w szpitalu na zapalenie płuc to lekarz jak to zobavczyl od razu powiedział że to nie ulewania , ulewa sie nawet dużo ale delikatnie spływa po buzi może czasem być z twarożkiem nawet. Tak przynajmniej mi tłumaczyli. Jeżeli karmisz mlekiem sztycznym to tylko zagęszczone trzeba zacząć podawać z oznaczeniem R. Mnie kazali kilka razy odstawiać od piersi i odbijać musiał leżeć troszke na kolankach aż mu sie ułożyło wszystko. Na początku też mu sie słabo odbijało ale znaleźliśmy najlepszą do teko pozycję trochę na skos na ramieniu i beka jak stary i praktycznie już teraz nie ulewa.
 
Stefanka i jeszcze jedno ulewanie sie skończyło jak zdiagnozowali alergie pokarmową na mleko krowie. A Jak dzwoniłam na pogotowie i do lekarza na początku to tez lekarze mówili że przecież dzieci tak mają a jednak coś sie dało z tym zrobić
 
reklama
stefanka a może Gajunia zjadła za dużo?? Bo jak słysze ze ona wcina nawet 200 to normalnie masakra:szok: moja jada 80-140max i czasem jak zje mało, a ja jej na siłe wciskam jeszcze butle i ona costam jeszce pociagnie, to zawsze mi ten nadmiar uleje:tak: Tyle ze u nas ulewanie jest na porządku zdiennym bo Daria potrafi zjeśc, beknie 2 razy prześpi sie 2 godzinki, wstanie i uleje:wściekła/y:


A ja jestem zła jak fix bo Daria sie tak rozregulowała ze robi co chce... juz niema jakiegoś harmonogramu!! Je kiedy chce, dzis w ciagu dnia zrobiła sobie przerwe aż 5 godzinną i wogóle na nocne spanie jeśc nie chciała!! W rezultacie ostatnij posiłek był o 18.30 na POLU!!! To już widze jaka mam noc przed sobą!!
Na domiar złego dziś cały dzień wózek jest Bee, jak tylko ja wsadzam do uśpienia to dostaje wściku kości!! Na rękach też, nie, do rożka to już wogóle nie wolno jej wsadić, jedynie leżaczek i walka na nim godzine nim uśnie!!!
Cholera jasna, ciekawe jak i gdzie ją bede teraz usypiać!!!:wściekła/y:
 
Do góry