Hej Laski
Chciałam zawiadomić, że ... żyjemy:-)
Po świętach jak i przed świętami tylko w portfelu mniej;-).
Wiktor nadal ma katarek (mam nadzieję ,że to nie alergiczne) ale na poniedziałek umówiłam nas wreszcie na zaległe szczepienie i aż się boję:-(.
Poza tym humor mam do bani ... ale w sobotę mam zamiar to zmienić bo idę na wieczór panieński koleżanki ... o rety!!! Jak ja dawno nigdzie nie wychodziłam ... i to sama.
Ł jeszcze nie wie, ale jakoś mnie to niewiele interesuje;-).
Buziaki dla wszystkich
Chciałam zawiadomić, że ... żyjemy:-)
Po świętach jak i przed świętami tylko w portfelu mniej;-).
Wiktor nadal ma katarek (mam nadzieję ,że to nie alergiczne) ale na poniedziałek umówiłam nas wreszcie na zaległe szczepienie i aż się boję:-(.
Poza tym humor mam do bani ... ale w sobotę mam zamiar to zmienić bo idę na wieczór panieński koleżanki ... o rety!!! Jak ja dawno nigdzie nie wychodziłam ... i to sama.
Ł jeszcze nie wie, ale jakoś mnie to niewiele interesuje;-).
Buziaki dla wszystkich