reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

hejka

ale wczoraj mialam stresa. Wieczorem chcialam wlaczyc kompa i ciagle mi sie restartowal i jakies dziwne ekrany pokazywal. Juz sie balam ze padl calkiem a ja nie mam teraz kasy na nowy :no:. Na szczescie R wrocil i cos tam poinstalowal i przywrocil wszystko (przez chwile mialam pusty dysk :szok:) Mowil ze jakies pliki pousuwalam. Tylko ja nic nie robilam. Wylaczylam go dzien wczesniej i bylo ok, musialam jakiegos wirusa zalapac :crazy:

Viki o rany wspolczuje. Biedny Pablus. Wiem co przeszlas bo Kuba juz 3 razy mial atak krtani, to jest okropne bo jest zdrowy a nagle zaczyna sie dusic i szczekac (dla mnie ten dzwiek kaszlu jest jak szczekanie). Biedny tchu nie mogl zlapac. U nas na szczescie nie bylo tych drgawek. Lekarz mi mowil ze to moze nawracac niestety i jak bedzie czesto to trzeba miec cos do inhalacji w domu.
A dobrze ze wyniki sa ok.

Kata Ty nie narzekaj ze Kinia wstala przed 7. Ja bym chciala zeby kuba tak sam wstawal a nie zebysmy go na sile budzili ;-)

Elcia chyba musisz przyjechac mnie w d... kopnac bo jakos nie mam kiedy wgrac :sorry::sorry:. I zdrowka dla Oliwci

Aneczka zdrówka dla dzieciaczkow. Tyle kasy na leki :szok::szok: wspolczuje :no:

Aga powodzenia !!!!!

Basia kurde to musisz jakos mamie przetlumaczyc to Wam tym klopot robi ze tak rozpieszcza Alexa. A jak sie czujesz?

Kasia a po co do psychologa idziecie z Kuba??

Alex milego pobylu w polandii

Sylwia halo !!!!!!!!!!!!!!!!

Ide powiesic pranie
 
reklama
Hej:-)

Aga powodzenia, trzymam kciuki za szybciutkie "wielkie wyjście":-D:-D

Viki matczyna intuicja nie zawiodła Cię:tak: Czułaś że powinnaś zostać z Pawełkiem i miałaś rację. Współczuję Wam przeżyć ale dobrze, że już po wszystkim:-)

Kasiamaj mnie też zastanawia czemu idziecie z Kubą do psychologa:szok::szok:

Jutrzenka moja kuzynka też nie może się przestawić na to zimno po wakacjach w Grecji:-D

U nas nuuuuudy:baffled:
 
witajcie!!!
dzis mieliśmy dzień wyjazdowy-byliśmy u dziadków
Kuba też z nami pojechał.'
ja miałam skierowanie na pobranie krwi...kurna babka tak mnie załatwiła że cały dzień łapę zabandażowaną miałam i obłożoną altacetem-ręka sina (dłoń) bo tu mnie ukuła wyglądam jak papay z bajki...:szok::-p:zawstydzona/y::wściekła/y:
taki mi się krwiak zrobił..........................że ręką (palcami) nie mogę ruszać :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
byłam też u fryzjera...ogoliłam się-bo już czas najwyższy był!!!!!

Jutrzenko-pytasz czemu do psychologa...??? akurat my mamy wizytę -bez Kuby-chcemy porozmawiać o jego zachowaniu...o tym co my robimy (może żle) że to być może wpływa na jego zachowanie.....tak pogadać doradzić się....:tak::tak::tak:
może to szalone-ale nie chcę skrzywdzić Kuby jakimś moim niewłaściwym zachowaniem.....
Aga-to może urodzisz tak jak ja 08-ego....:tak:
Viki-RANY -straszne -to sie strachu najadłaś biedny Pawełek!!!-zdrówka dla niego.
Anka-dla Was też zdrówka!!!!
Dotka-wyspacerowałaś się..????

dobrej nocki laseczki.
 
Sylwia-hej.to my idziemy do psych.pytać o Kubę....
Katka-dawałam do wyboru dwie pary...to mówił ciągle że chce inne...to mu wreszcie otworzyłam szafę i pytam które???-a on znów że inne.....i tak jak się zawiesił ..tak się poryczał i tak ok 20min.....ryk i wołanie o inne spodnie.... ;(
 
Kasiamaj Kuba ma dopiero 3 latka i takie zachowanie jest jak najbardziej normalne, nie obwiniaj się, że Ty robisz coś źle. Myślę, że psycholog powie to samo:tak:
Mój im bardziej upiera się przy czymś tym bardziej ja stawiam na swoim a jak jest histeria to zostawiam go aż się uspokoi i zawsze wychodzi na moje:tak:
 
Sylwia-u nas też tak jest...
bardziej martwią mnie te jego zawieszki -jak ja to mówię...
często budzi siew nocy i się nas boi...nie da sie dotknąć... ;((((
w ciągu dnia jak zaśnie to każde jego przebudzenie nie ważne czy się obudzi sam czy my go obudzimy to on zawsze płacze...i powtarza coś sobie co mu sie uwidzi w kółko....
dziwnie czasem sie zachowuje...ja wiem że on jest mały i że moze tak być...tylko że ja się boję o niego...tak jak po ostatnim jego napadzie histerii -nie wiedizałam co robić bo aż nas wystraszył!!! bałam sieze sobie cos zrobi...tak sie rzucał.
wiem że może to przez to że sie pojawiła Natalka i że poszedł do przedszkola....
 
Kasiu duzo zmian zaszło w zyciu Kubusia i to wszystko w ciagu ostatnich kilku miesiecy...musi byc dobrze!Tez jestem ciekawa co psycholog powie.

hej Sylwia!;-)

Jutreznko hmmmm, a mowiłam Ci zebyc nie wchodziła na strony porno:-p
ojej a moze to Twój mąz:szok::-p

Viki duzo,duzo zdrówka dla Pablusia:tak::tak::tak:

Aga bedzie okej!!!!!!!!!!!
 
reklama
Hej.
Wpadnę wieczorkiem to wszystkim poodp. a teraz tylko tak na szybko bo zaraz do pracy się spóźnię . APEL do dziewczyn w UK - koleżanka musi szybko ściągnąć córkę do domu. Jest w okolicach Londynu. Powiedzcie mi proszę - bo domyślam się że najszybciej to samolotem - ale powiedzcie mi czy są jakieś tanie linie lotnicze do Polski?? Ona jest w 3 mies ciąży i nie wyobraża sobie jakby miała wracać samolotem....

Kasiu nie martw się - my z Alexem też czasem mamy takie zajścia ale rozmawiałam z jego P.neurolog i powiedziała że spokój, szczególnie jeśli chodzi o "zawias" przy przebudzeniu. Alex jak się źle obudzi to ciągle woła "tam tam" i nie wiadomo o co chodzi, gdzie chce iść, ale widzę że jak teraz spokojnie na to reagujemy to coraz rzadziej się powtarzają takie sytuacje.

Jutrzenka - dziękuję czuję się dobrze, a jeśli chodzi o moją mamę to wczoraj dała sobie to jakoś przetłumaczyć no i małym też siedzieliśmy i uzgodniliśmy że ma skarbonkę i zamiast kupować głupotki to pieniążki wrzucamy do niej co mikołaj będzie miał na prezent. Na razie spokój. Zobaczymy jak długo.

Aga - powodzenia. Oby już biedna.

Viki - współczuję Wam bardzo. Wiem co przechodzicie, bo my też tak mieliśmy tylko na szczęście teraz po flavonie ustało. A przedtem to czasem sterydy nie pomagały.

Teraz na tyle. Reszta wieczorkiem
Trzymajcie się. I Kasiu ja też jestem ciekawa co powie psycholog
 
Do góry