reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Asieńka Nina też miała kolki dosyć długo... ale wiesz jak już starsza była i dałam jej inne mleko kolki się już nie pokazały. Także może nie będzie tak źle. Butlę ja bym dała na noc a tylko dlatego, że w smaku jest lepsze wiesz... i kurde jakby mu posmakowało to mógłby być dym z tym Pepti znów. Słodszym mlekiem karmiłabym na nieświadomce. No a co do lekarza... ja też taka zadziorka trochę i uparciuch, zdzirowata ale kuźwa też mnie już lekarz zagiął. :( CHAMKA!!!! Ordynatorka oddziału dziecięcego szpitala w moim mieście. Jak Ninka miała 2 tygodnie i trafiła na oddział. Ja milion pytań. Gil z nosa i kisiel w majtkach ze strachu a ona mnie jak pionka... Nie miałam siły się na nią wyrzygać... gdybym była w lepszej formie pewnie bym się na niej wyżyła...Sorry za słownictwo-ALE TAK BYŁO!!!
 
reklama
netka rozumiem Cię w 100% gdyby to była inna sytuacja to bym mu pojechała od gnoja normalnie, ale po prostu się nie spodziewałam dostałam strzała znienacka i już szans na obronę nie było, w ogóle odkąd mały się urodził to się zrobiłam jakaś dupowata;p

właśnie najbardziej boję się tego że mogą wrócić kolki chyba bym umarła gdyby przez moje świadome postępowanie mały cierpiał, myślałam że zrobią mu test czy jest uczulony na białko i tyle, a takie testowanie na dziecku czy będzie wymiotywał dalej niż widzi czy nie jest dla mnie przerażające.
 
Asienka, ja też drżałam o kolki. U nas w 3-cim m-cu były tylko przez 3 wieczory, ale to była masakra :( Na zwykłe mleko zaczęliśmy przechodzić po ukończeniu 6-tego m-ca, a że wtedy wróciłam też do pracy, to podawałam małej zwykłego bebilona ok. godz. 17.
 
Jestem dziewczyny, jeszcze żyję, ale remont zabiera nam każdą wolną chwilę. Tak jak pisałam w temacie budowlanym, to przeprowadzamy sie na poczatku listopada, zaraz po Wszystkich Świętych
:-D:-D

Karolinka zdrowa, mamy jednego ząbka, ale powoli idzie drugi. Poza tym,że młoda raczkuje jak szalona i wlazi gdzie popadnie, to zaczyna chodzic. Narazie bardzo nieporadnie, ale jakos daje rade.

Mamy za sobą pierwsze cięcie włosków, a dokładnie grzywki, bo właziła strasznie do oczu.

Co do butów na zimę, to mamy dwie pary emu, takich bardzo ciepłych. Kozaczki babcia obiecała kupić, takie typowo zimowe, usztywnione.


Co do remontu, to dzieją się w naszym domku różności, od kładzenia płyt gipsowych, przez malowanie do kładzenia płytek.
Kasa ubywa z konta w bardzo szybkim tempie, ale jakoś dajemy rade.
W jednym sklepie budowlanym i hurtowni jak widzą mnie i mojego M, to az się śmieją, bo ciągl po coś przychodzimy, jak nie baterie do umywalki, płytki, farby, to tysiąc innych rzeczy.
Ale nie wiecie dziewczyny jak bardzo ciesze sie, ze teściowa będzie moja przeszłością. Postanowiłam, że nie pojawie sie u niej w domu juz nigdy. Z dniem przeprwadzki drzwi u niej w mieszkaniu zamkną się za mną na zawsze.
Oczywiście jeśli M będzie chciał do niej jechać o droga wolna, w koncu, to jego matka, ale ja nie mam i nie będę miała takiej potrzeby.

Oki juz nie zanudzam. Przepraszam z całeg serca za moją ciągłą nieobecność, ale mam nadzieję, że zrozumiecie.
Czytam co u Was, ale na odpisywanie czasu brak.
Wkróce sie odezwe.
Pozdrawiam serdecznie i buziaczki dla grudniaczków :*:*:*:*
 
nie wiem, przeraża mnie to. Chyba pójdę w poniedziałek poradzić się jeszcze pediatry. Michała kolki męczyły ponad trzy miesiące i nie było to byle co bo płakał całym dniam, nie chciał jeść a jak już zjadł to wszystko ulewał, dlatego się tak boję dziewczyny, będę szukać jeszcze prywatnie bo wydaję mi się, że łatwiej by było zrobić test czy ma alergie czy nie. On już tyle przeszedł, że nie chce mu dokładać a z drugiej strony jak nie spróbuje to się nie przekonam;/ bądź tu człowieku mądry.
 
Witajcie,
Dziewczyny wybaczcie że ostatnio zaniedbałam BB ale takie urwanie głowy że dam rade przeczytać przed snem co nie co i tyle. Adaś znowu marudzi w nocy.. Widzę już lekki zarys górnych dwójek.. :baffled:
Netka- kochana sukienkę zamówiłam i odesłałam, była nawet ok, ale prześwitywała i widać było bieliznę, myślałam o halce jakiejś, ale później stwierdziłam że jest nieco za skromna i zwróciłam.
W poniedziałek mama dzwoni do takiej znajomej sprzed lat- krawcowa która pracowała w salonie sukien ślubnych i jeśli jeszcze szyje to kupuje materiał i będę szyła, bo kupienie czegoś na mój rozmiar , białego , ładnego w niskiej cenie graniczy z cudem.
Maxwell - obrączki kupione (do odbioru chyba 26 październik) , zwykłe półokrągłe bez żadnych udziwnień, tyle że białe złoto i ta wyższa próba, więc płaciliśmy 1800zł. Ehh załamała mnie ta kwota.

Musze kończyć bo zbliża sie Adamski , pogromca laptopów.
 
reklama
buziole dla Emilci, Kalinki i Mikusia:***
asienka
co do mleka ja bym w zyciu nie podala juz malej bebika my przez to mleko wyladowalismy w szpitalu a mala miala podane tylko 2 butle bo ja wtedy bylam po narkozie ale to tylko moje skromne zdanie i przezycia na wlasnej skorze
mala przez ostatnie 2 dni daje nam tak popalic ze masakra przebija jej si gorna 2 i sa takie cyrki ze masakra. dzis wstala o 4.30 i nie chce isc spac a zmeczona na mega:((
dzis musze skonczyc swoja prace inzynierska:p i jutro oddac :)) dobrze ze juz tylko podsumowac mi zostalo i taki udoskonalenia dodac:)) i oby bylo malo poprawek.
 
Do góry