reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

Nastazja, przyznam, że połechatłąś moje ego :) dziękuję Ci! strasznie się nachodziłam swojego czasu w poszukiwaniu pracy, ale startowałam w Poznaniu, było dużo więcej możliwości, no i nie miałam dziecka, nawet nie chodzi o stereotypowy wizerunek młodej matki, ale po prostu mogłam wyjść w każdej chwili, pod pachę CV i jechać na drugi koniec miasta do upatrzonej wcześniej firmy, właśnie tak znalazłam każdą pracę, nigdy z ogłoszenia, zawsze po prostu upatrzyłam sobie firmę i wysyłałam CV, nie wiem, czy jesteś zarejestrowana na posrtalu Goldenline, tak często wyszukiwałam osoby, które pracują w tej firmie i pisałam do nich wiadomości prywatne z prośbą o info, do kogo najlepiej wysłać w firmie CV, żeby nie zginęło w ogólnej skrzynce. Nawet, jak nie szukali pracowników, wysyłałam CV i tworzyłam listy motywacyjne specjalniepod daną firmę. I się udawało. Mam nadzieję, żei Ty znajdziesz fajną pracę, strasznie mocno trzyma kciuki!!!

Freiya, po samym chrzcie chrzestni się wpisywali sami do księgi, tylko imię, nazwisko i adres. Nic więcej, żadnych pytań.

Venus, ja też zdecydowałam się ochrzcić Q z tego powodu, później niech sam decyduje.
 
reklama
Violett ja polecam mojego księdza, żadnych pytań, nauk, bzdur. Zaswiadczenie tylko musieliśmy mieć z michałem do ślubu, tzn nie zaswiadczenie nawet tylko odpis aktu chrztu. No i spowiedź ale to bezpośrednio przed mszą u niego. Nawet nauk przedmalzenskich nie robiliśmy bo sam ksiądz stwierdzil że my jesteśmy cztery lata po ślubie, mamy dziecko to czego mielibyśmy się uczyć.
 
Violett- ja go kupowałam jako nowy więc bardzo dobrze oceniam jego stan, bo jeździłam nim jedynie rok,a teraz to już wcale, bo mamy sanki. Wieczorem lub jutro postaram ci się cyknąć fotki. No i co do ceny, to jeszcze muszę zobaczyć z M. jak to realnie się sprzedaje. A twoja siostra chce cały zestaw czy nie? Bo do spacerówki mam gondolkę i fotelik maxi cosi city (też szary).
A jeszcze co do chrztu, to my chrzciliśmy w innej parafii. Najśmieszniejsze jest to, że każdy z nas jest z innej, bo M. ma meldunek u mamy, ja u swoich rodziców, a do kościoła czasem chodzimy jeszcze gdzieś indziej i tam właśnie Adaś był chrzczony. Niezły MIX.

Venus, Maleństwo- ja też za bardzo nie mam co zrobić z Adasiem, ale szukam, bo jak człowiek zostanie postawiony w nowej sytuacji to zawsze znajdzie rozwiązanie. Myślę, że jakbym dostała dobrą pracę, to pokombinowałabym trochę. Rodzice chodzą na zmiany, może pare dni w tygodniu ustawiliby sobie tak by zająć się Adasiem pare godzin, ewentualnie jakaś opiekunka na pare godzin. Mogę już płacić, byle się gdzieś zaczepić. No i żłobek- może też bym uderzyła. To nie jest tak, że szukam byle czego na siłę, ale rozglądam się już za czymś porządnym. Mam napewno ograniczenia. Np. nie szukam daleko- na razie na terenie mojego miasta i miasta obok. No nic zobaczymy co z tego będzie?;) Co do znajomości.. To już nie raz się przejechałam na kimś i jego "mocy". Każdy tylko robi coś dla siebie- taka prawda. A człowiek siedzi i łudzi się że ktoś zadzwoni.
Violett- też się męczymy mieszkając w jednym pokoju jak jakieś nastolatki.. Zero prywatności i poczucia wolności. Ja to jeszcze jakoś znoszę, ale M. widzę że się męczy.
Kota- właśnie przekazałam twój system mojemu M. On ma duże doświadczenie i może sobie tak przebierać w firmach. Tylko on jest trochę takim niedowiarkiem.. Myśli że tylko ci co mają znajomości mogą mieć dobre stanowiska. Ja w cv praktycznie nie mam doświadczenia, więc nie wiem na co u mnie mieliby polecieć ? chyba na zdjęcie ;-)
 
Kota ja wiem ze to jest jedyny argumnet ktory mnie przekonuje do tego by ochrzci dzieci, naprawde jedyny tyle ze nie chce mi sie uzerac z ksiedzem, proszac laskawie zeby zrobil to co do niego nalezy;/

Nastazja moja sis chcialaby caly zestw, gondolka, spacerowka, fotelik:) I ok czekam na fotki i cene:) No i nie wiem czy spieszy Ci sie mega bardzo ze sprzadaza, boona wozek bedzie kupowala za jakis miesiac - poltora ale juz szuka, zeby jakas fajna oferte wypatrzec.

Nastazja u nas jest identycznie, ja znosze to bo wkoncu to "moj" dom, tu sie wychowalam, mieszkam z rodzicami i czujesie powiedzmy jak u siebie, a P no to tez juz lipa. NIby dogaduje sie z moimi rodzicami ale wiem ze wkurza juz go to mieszkanie tutaj, czuje sie zle ze ma dwojke dzieci a nie potrafi zapewnic im mieszkania samemu tylko u kogos w jednym pokoju. Niestety taka jest pieprzona Polska;/

Cd CV no to Nastazja u kogo jak u kogo ale u Ciebie na zdjecie moze poleciec nie jeden prezes duzej firmy:)



Dziewczyny, Marika bierze udzial w konkursie na twarz w opakowaniu kinder czekladek. Zeby zaglosowac trzeba miec kod z wewnatrz opakowania. Wiec jezeli ktoras by miala taki kod to prosze podeslijcie mi go:) Bede wdzieczna:)
 
Phelania- trzymaj sie i wychodź szybko !
maleństwo- współczuje tego jęczmienia
inka- jak facetowi nie trzeba dużo do szczęścia :) i obie strony zadowolone ha ha
Aga- my mamy ten i jest ok INHALATOR NEBULIZATOR Philips Family+ WYSYŁKA 24H (2957726914) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
żabciu- Ty sobie buty kup porządne bo szkoda Twojego zdrowia
kota- to sie Hania rozszalała :) ...chrześcijaństwo jest chyba jedyną religią która jest za pokojem, wojnom mówi stop, karze przebaczać i kochać nieprzyjaciół

zdrówka dla wszystkich !

Dziewczyny dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy. Nie ma to jak grupa wsparcia :) Odrzucenie boli, o co by nie chodziło, tak jest... Z otwartymi ramionami przyjęli nas gdzie indziej. Dziś dostałam potwierdzenie, mamy rezerwacje. Będzie tylko kurcze 400zł drożej bo i warunki lepsze, hotel nie dom rekolekcyjny. Przełkniemy to.

Ja uważam ale i sam JP2 nie był za ślubami z przymusu, to jest bez sensu i wcale Bogu niemiłe. Ciężkie potem do odkręcenia. Sprawa mojego M już 5 lat wlecze sie w sądzie biskupim. Jeśli ktoś nie chce, nie rozumie, nie dojrzał to nie ma sensu zmuszać, bo wiadomo skutek odwrotny. Chrzest ma to do siebie że rodzice zobowiązują sie wychowywać dziecko w wierze katolickiej.
U nas jest tak że młoda już od roku nie chce odmawiać paciorka i trudno, nie będziemy jej zmuszać. Za to pare razy przyłapałam ją jak zwierzała sie Bozi z czegoś albo coś jej pokazywała

Dziś uspałam małą o 11ej i tak spałyśmy razem do 13.30 :szok: M pracuje do 14ej. Miałam robić bigos i fart że tatuś zadzwonił z roboty że awaria, zostaje dłużej i nie wiem o której wróci. Bigos dochodzi :)
 
hejka!
Phelania - trzymam za was kciuki!
A co do chrztu - my tez zdecydowalismy, ze chrzcimy, a pozniej Mlody sam zdecyduje.... Mnie barzdo zabolalo to, ze nie moglam byc chrzestna u mojej siostry... (nie zdawalam sobie wczesniej sprawy z tego, ze majac slub cywilny - dla Kosciola jestem jakby bez slubu). Gdy bylam umawiac chrzest dla mojego Malego z Mama, kt zna ksiezy z parafii - wszytsko bylo super, a kolejny raz bylam sama, doniesc dokumenty - wtedy ksiadz gdy dowiedzial sie, ze nie mam slubu koscielnego powiedzial, ze on by odradzal chrzest i dalej gadka co my w takim razie przekazemy dzieciom - juz mialam na koncu jezyka - jak to co? - Geny! Dobrze, ze moj maz nie byl ze mna... skonczyloby sie pewnie awantura.... i chrztu by nie bylo...
 
Hej dziewczynki wpadam raz dwa, dziś siedziałam sama z pieskiem bo rodzice pojechali z dziewczynkami na szczepienie.
U nas leci powoli Mela dalej chora siedzi w domu, od poniedziałku ferie więc też chyba posiedzi.
Z Kacperka taki cudak się robi, że nie wyrabiam. Głodomor znowu się zrobił ale i tak co by nie zjadł mleko jest na pierwszym miejscu, czekam aż Mela wyzdrowieje to z małym na szczepienie pójdę.

Zima zima mam już jej dosyć u nas jest tyle śniegu, że szok, mąż codziennie z łopatą lata.
Przed wczoraj jak pisała zapisałam Melę na wizytę do neurologa na kwietnia a wczoraj przyszła mi odpowiedź z CZD, że tam nas wpisali na 28 lutego, więc pojedziemy a tam a ten kwiecień muszę odwołać.
Wczoraj wyszłam z domu na 2 godz spotkałam się z przyjaciółką na mieście, najadłyśmy się chińczyka, brzuchy pełne były , nagadałyśmy się a teraz czekam aż ona któregoś dnia odwiedzi nie w domku bo ma do dzieciaczków wpaść

Wszystkim chorowitkom masę zdrowia i przepraszam, że Was wszystkich nie nadrobię.

Dziewczyny o nie nie nie, raczej nie podzielę się moimi grzesznymi myślami bo obawiam się, o że mogę zostać zbesztana . ha ha ale ja głupoty gadam:-D

LYSA gratuluje sukcesów Zuzi w odpieluchowaniu.

PHELANIA trzymam mocno kciuki i byście szybko do domku wrócili.

NETKA wiesz raczej wątpie by Mela zmyślała, że boli ją główka czy brzuszek. Jak ostatnio bolał ją brzuch to faktycznie zwijała sie z bólu i płakała, więc widzę po niej kiedy boli a kiedy oszukuje.
Wiem, że często oszukuje na ból gardła bo no. chce żeby jej psikać ale zajrzę do gardełka i widzę czy coś na rzeczy, zresztą jej mina też wszystko zdradza.

AGAPA późno ten ksiądz.

KOTA zazdroszczę tych widoków za oknem nowego domu.
I szacun, Ty w ciąży, kupa śniegu a piszesz tu nam, że w szpilkach śmigasz. Wow.

VIOLA my też KETOTIFEN od alergologa bierzemy.
I co do chrztu popieram FREYIĘ.

Jeszczę tylko zajrzę na grupę.
 
Hej dziewczyny :-)

U mnie jakiś przymulony dzień wstaliśmy przed 9 i było latanie, sprzątanie bo z agencji mieli przyjść no i dobrze że idealnie wysprzątałam wszystko bo bym się ze wstydu spaliła bo idiota robił zdjęcia całego mieszkania ... i właśnie ciekawa jestem czy ma prawo fotografować mieszkanie skoro ja w nim mieszkam a umowa kończy się dopiero w czerwcu. Byłam święcie przekonana że przyjdzie koleś z agencji naszej z mechanikiem bo zgłaszałam usterkę prysznica a co się okazało przyszedł właściciel z kolesiem z innej agencji ... nic z tego nie rozumie dlaczego i po co robił te fotki ... przy wyjściu powiedział tyle NO LONG TIME i pokazał na mieszkanie nie wiem o co chodziło. Do tego Maciuś się darł straszliwie bo wystraszył się brodatego, grubego pakola właściciela.

W ogóle to mam dzisiaj jakiś ponury dzień i obżeram się czekoladą wpadłam w jakiś trans :zawstydzona/y::-:)wściekła/y:
Maciuś nadal z jedzeniem licho ale ugotowałam mu pomidorówkę na piersi z kurczaka i coś tam sposobem zabawą zagadywaniem zjadł.
 
Czesc wszystkim
Bylismy dzis na szczepieniu-ostatni pneumokok za nami, pod koniec kwietnia idziemy na ostatie 6w1 a potem dopiero jak bedzie mial 2 lata, na meningokoki zaszczepiec i koniec:)

Violett szczerze nie mam pojęcia jak jest z wysyłką jadzenia paczką, tym bardziej ze nie mam pojecia w moznaby co to zapakowac :eek:

Kota więc jednak bedzie Hania?

Phelania trzynaj sie dzielnie i wracaj szybko do domku!!!

Uciekam bo marude trzeba kąpac

Lysa bym zapomniala. Pediatra mowil ze to wyciąganie jezyka to dziecko po prostu poznaje swoje czesci ciała:)

Dobranoc:)))
 
reklama
Kupinosia, tak religia pokoju, a wojny krzyżowe, święci wojownicy, walczące zakony, grabieże ziem, tak, wiem, czasy się zmieniły, ale jednak to wszystko nadal istnieje, tylko raczej w formie mówionej, tudzież pisanej (to rzadziej), ilekroć słyszę, jak z ambon księża krzyczą, pouczają, karcą, czy odrzucają (nawet Wasz przypadek niestety!), zaczynam wątpić w ten pokój, który chrezścijaństwo ma nieść. Ja jestem osobą wierzącą, nie kryję się z tym, ale instytucji kościoła unikam jak ognia piekielnego, jakkolwiek to brzmi.

Dorotar, w szpilkach tylko w pracy chodzę, a że jeżdżę samochodem, to nie ubieram nic na zmianę, choć wożę ze soba Emu i jakieś awaryjne baleriny :) jednak czuję, że czas już powoli pakować szpilki w odmęty szafy :((

Sosonowiczanka, będzie Hania :) o ile jej siusiak nie wyrośnie na połówkowym haha
 
Do góry