Phelanio, każdy sposób jest dobry, żeby dopiąć swego!
A jeśli udało Ci się wzbudzić przy okazji w M. ziarenko zazdrości, to tym lepiej
)) Ciesz się nową kuchnią! Aż Ci zazdroszczę 
No i pomidorówka! Mniaaaaaaam! Teraz będzie za mną chodziła i nie wiem, jak się to skończy....
No i pomidorówka! Mniaaaaaaam! Teraz będzie za mną chodziła i nie wiem, jak się to skończy....


mój gin powiedział że niby jeszcze czas ma ale mnie to niepokoii bo moja Zu od 26 tyg głową w dół i tak do porodu a on to jak szatan cały czas skacze w tym brzuchy że nigdy pewności mieć nie będę
, podłączyli mnie do ktg- bo po pierwsze mialam cisnienie 75/55 i zasłabłam i z tego wszystkiego nie czulam ruchów, na ktg tetno malej super, okolo 140 no i zaczela sie ruszac, ale u mnie stwierdzono regularne skurcze co 2-3minuty