Cześć babeczki!!
Przede wszystkim bardzo dziekuje za trzymanie kciuków i gratulacje!
Ilosc dzieci która przyszla na świat od soboty jest naprawdę imponująca:-)
My jesteśmy od wczoraj w domu i powolutku zaczynam sobie kształtowac nowe nawyki co, kiedy i jak z dwójka małych szkrabów

Kacperek jest uroczy, śpi, pije co 2-3 godziny i daje mamie odpocząć, a Błażej jak to mały rozrabiaka wymaga wiekszej uwagi, bo mógłby swojemu młodszemu braciszkowi zrobic niechcący krzywdę...troszke się nim interesuje, ale generalnie chyba wychodzi z załozenia, ze ma ciekawsze rzeczy do robienia, więc co go taki mały szkrab w łóżeczku interesuje;-)...hehe
Ja narazie przeżywam nawał pokarmu i mega bolące brodawki, ale jutro lub pojutrze powinno byc juz w miarę OK.
Dziewczyny postarałam sie nadrobić troche zaległości..jak zorganizuję sie troszkę bardziej, to będe bardziej na bieżąco, póki co serdecznie trzymam kciuki za mamuski w dwupaku!
Jeśli chodzi o poród to byl w miarę szybki w porównaniu z pierwszym, ale ból...nie mam sie co oszukiwać, był zdecydowanie mocniejszy. Wydaje mi sie jednak, ze pewnie dlatego, że dziecko mega duże, a pierwszy poród to był dla mnie raczej większy wisiłek niz ból ( bo trwał barrrdzo długo,same skurcze parte 1,5 h), także pewnie dlatego takie mam odczucia co do drugiego porodu.
Dziewczyny jeszcze raz Wam dziekuje i trzymam kciuki!!!:-)