reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2011

Wrócilam z Ikei z M mały padniety,juz spi w łóżeczku pewnie nastepna pobódka ok 1.00 w nocy...:baffled:Ogólnie tez ledwo co zyje jednak dreptanie po Ikei to katastrofa,dobrze ze M namówilam:cool2:chociaz wybrał lampe do salonu :-)Wiec Izi85 teraz twoja kolej.
Przyszłam do domu,a tu patrze na wkładke i co i @@@@ jestem przeszczesliwa:-Daz dziwnie...:nerd:My tez bedziemy sie starali o siostrzyczke dla Alanka ale tak za 2-3 lata:tak:
 
reklama
Cześć Kochane. Zaglądam codziennie,ale jakoś weny nie mogę podłapać...ogólnie chodzę przybita...Nicole miała piękne gęste włosy ponad połowę pleców...ale tak się poplątały,że nie szło ich rozczesać i musiałam jej ściąć...na bombkę do ramion...jeszcze w nocy dostała takiego ataku kaszlu,że prawie się udławiła flegmą...jak zaczęła wymiotować tym co jej zalegało na oskrzelach to momentalnie ocknęłam się...takie hafty puściła,że wiadro Jej podałam i do wiadra zwracała bo tyle tego było...o 3 jak zaczęła to o 6 poszłyśmy spać...bo,a to kaszel,a to pić się chciało,a to znowu lalkami barbie zaczęła się bawić...o 9 wstałam,pojechaliśmy do lekarza i tak jak mówiłam Ł. zapalenie oskrzeli...
 
żabcia moje dziewczyny zjadają po 6 posiłków na dobę i tak jak Halinka to zjada normę tj.110-130 ml.jednorazowo Ania od miesiąca bardzo opuściła się w jedzeniu bo ledwo w ciąga 80-90ml.,a jeden czasem 2 posiłki właśnie tak jak powinna 110-130. Na początku mnie to przeraziło i zrobiłam jej morfologię i badanie moczu z posiewem i nawet USG brzuszka,ale wszystko jest OK.,a mała przybiera na wadze,jest wesoła i żywotna więc chyba nie mam się co martwić - po prostu każdy człowiek ma inne potrzeby.
 
cześć dziewczyny

wczoraj przeżyłam coś strasznego,po kąpieli w jednej sekundzie Michaś tak histeryczne zaczął płakać że nie mogłam go uspokoić, później moja mama próbowała i nic...już chciałam po karetkę dzwonić bo normalnie aż chwilami mu tchu brakowało, w końcu go rozebrałam do pampka zdjęłam bluzkę przytuliłam go do siebie plecki mu przykryłam kocem i tak z nim chodziłam i dopiero się uspokoił trwało to wszystko z jakieś pół godz. miałyście taki kiedyś? bo ja nie mam pojęcia co mu było... dzisiaj jest już ok śmieje się itp.
 
Asienka-ja mialam podobnie jakiś tydzien temu-moja mała bawila sie w lezaczku i zaczeła strasznie nagle płakać az sie zanosić- co jej sie rzadko zdarza- nie pomagało noszenie bujanie, przytulenie, piers dana ani butelka, mąż tez probowal ja nosić,w koncu zrobilam to co Ty-rozebralam ją i sama zdjełam bluzke i ja przytulilam-po chyba 5 minutach płacz minał- i juz nie wrocil-nie mam pojecia co to było-ale juz sie nie powtórzyło, chyba nie masz sie czym przejmowac-choc ja wtedy tez bylam wystraszona
 
dzięki aga, właśnie przeanalizowałam cały wieczór i wszystko robiłam jak zawsze więc nie mam pojęcia co się stało:( pół nocy go pilnowałam jakaś masakra;/
 
Też raz miałyśmy taką sytuację, rozbierałam Emilkę do kąpieli i ona nagle krzyknęła tak piskliwie i zaczęła strasznie płakać, pomogło przytulanie na golaska. Myślę, że nasze dzieciaki odbierają coraz więcej bodźców ze świata i może jakiś dźwięk albo coś takiego potrafi je przestraszyć.
 
xxxasieńkaxxx, my mieliśmy taką sytuację, a własciwie bylo ich kilka jakiś misiąc temu. Nawet pisałam tu o tym na forum-mała najpierw krzyczała jakby się czegoś nagle wystraszyła a później był nieziemski płacz, jakby ze skory ja Obdzierali. Pediatra stwierdziła ze to kolka i mógł ją nagle zabolec brzuszek. Później jeszcze wiele razy płakała z powodu bólu brzucha ale nie było przy tym paniki w oczach i takiego krzyku rozpaczliwego. Byliśmy na wszelki wypadek nawet u neorologa zeby niczego nie przeoczyc, ale z małą wszystko ok.
 
Gosia jak u Was sytuacja ?
Firanka - biedna Nicola :-(
Nikuss- zdrówka dla Lenki !
Agapa- super że wracacie do domku ! :-)
Dorotar- tak, kredką bo Ola u mnie nie znajdzie szminki. Nie używam i M woli mnie naturalną, bez makijażu. Ostatnio Olka połamała sztyft ochronny do ust, tak intensywnie sie malowała :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej:) ja melduje, ze z Lanka lepiej- apetyt wrocil:)
wogle ja nie wiem, ale jej kupki juz zaczely tak dawac, ze A. nie chce jej przewijac hahah masakra jakas:p
myslalam, ze dłuzej bedzie robila bez zapachowe kupki:)
 
Do góry