reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

witajcie kochane. Kilka stron przeleciałam pobieżnie, kilka nie czytałam:-(
Dziewczynki widzę że wiele z was ma problemy, kurcze tak mi was żal bo wiem jak to jest.
Ja wczoraj byłam w Siedlcach kibicować córce, bo była na zawodach, ale niestety sztafeta dziewczyn miała pecha. Jedna biegła z wysoką gorączką, druga się rozchorowała i za nią biegła rezerwowa, trzecia żygała (nawet podczas biegu), a reszta też nie najlepiej. Potem P. pojechał zapisać się do reumatologa i neurologa i... terminy na grudzień /styczeń:no:
Dziś byłam z dziewczynkami u okulisty. Wika już ok, ale Natalka jeszcze ma okulary, kolejna wizyta w czerwcu.
Weszłam też przy okazji z Mikołajem do logopedki żeby zerknęła na jego więzidełko, bo jeden lekarz mówi że jest ok, drugi że ma krótkie no i okazało się że będziemy ciąć:szok: Lekarka zapisała nas na 29-go października ale muszę załatwić skierowanie na CITO bo inaczej to terminy są daaaaalekieeee. Najlepsze jest to że tego samego dnia mam wizytę z Wiką w CZD u ortopedy. Będę musiała się rozdwoić (nawet ta sama godzina:crazy:)
 
reklama
Dziewczyny czytam Was ale zajęta jestem i nie mam jak odpisać... Gościa mam :[Dzięki laski za lajkowanie mojej foty i P ale kurde chyba nie mamy szans... bo nie mamy fb to i ciężko z głosami na nas ;))
 
Czesc Kochane,
dziś znowu nie miałam zbyt duzo czasu dla siebie. Choć fajne popołudnie spędziłam z M. Niestety znowu od paru dni męczy mnie biodro, z którym mam problemy od prawie 3 lat. No i może jutro pojadę do znajomego ortopedy M. Bo nie chcę za pare lat latać z endoprotezą :eek: Adaś teraz zasnął , M. się szykuje do meczu a ja sobie coś zjem pooglądam seriale i nyny, bo dzisiejsza noc była straszna, ciągłe pobudki z płaczem.. :-(

Ahoj Kochane, trzymajcie się :*
 
BENIO DUŻO DOBREGO ZDRÓWKA-BUZIAKI PODWÓJNE ;-)
Za nami mega kwękająca noc i cały dzień,nie wiem o co chodzi? Czy to jakieś przesilenie jesienne czy co? Moje córcie same nie wiedzą czego chcą i tylko chodzą i marudzą pod nosem-fakt,że dzisiaj nie byłyśmy na spacerku nawet 5 min. bo lało cały dzień niemiłosiernie.
Dzisiaj popołudniu zadz.moja przyjaciółka z hiciorem:bierze ślub!!! I o ile sam fakt zamążpójścia nie jest niczym szczególnym to to,że w końcu się zdecydowali bo są zaręczeni od 5 lat,mają 2 letnią córeczkę i co pól roku przyjmowali inne stanowisko odnośnie tego czy lepiej jest im bez ślubu czy jednak lepiej byłoby ten ślub mieć:rofl2:.Odnośnie miejsca i okoliczności zaślubin brana była pod uwagę:
1 Dominikana-tylko oni na ślubie,następnie
2 Zakopane-oni,świadkowie i rodzice,
3 Łodź-wesele na około 60 osób,(stąd pochodzą)
aż w końcu stanęło na 22 osobach w Tomaszowie Maz.(tutaj obecnie mieszkają):tak:tzn.to jest wersja na dzień dzisiejszy,a czy do wyznaczonej daty tj.29 grudzień nic sie nie zmieni to jeszcze zobaczymy;-).
Jesteśmy wybrańcami i jesteśmy w tej grupie 22 osób wstepnie zaproszonych hihihi
A jeszcze na początku października z M.dedukowaliśmy,że już na ten rok żadna poważniejsza impreza nam się nie szykuje i w sumie byliśmy zadowoleni bo z kasą u nas ostatnio ceniutko,ale zapomnieliśmy o mojej funfeli-wariatce:-)
 
Ostatnia edycja:
Kota to się pewnie M zdziwił jak odwołali mecz ;D

Byłam dziś u kosmetyczki na pazurach, uhodowałam takie grabie, że szok ;) Już mi przeszkadzały. Ale ładnie wypiłowane, wymalowane i trochę ponoszę. Mam ochotę na sobotni wypad na piwko w gronie najbliższych znajomych. Tak posiedzieć... żeby ta jesień totalnie nie zabiła mnie swoją manierą.
 
O kurczę, kiedy ja sie wybiore do kosmetyczki oraz do fryzjera...Ostatnio miałam pomysł żeby obciąc sobie maszynką włosy na zapałkę, tak bardzo mnie denerwuja moje odrosty...ale nie chcę naszego małżeństwa wystawiać na próbę:-)..a tak serio serio to nie wiem czy sama bym sie zaakcetowała w takiej wersji...
 
Lysa podziwiam Cię, mój M ma zdiagnozowaną nerwicę i depresję, jest na lekach cały czas, jak kiedyś musiał ze względów medycznych na 2 miesiące odstawić leki to było z nim naprawdę ciężko, nie mówiąc już o tym co Ty przeżywasz z chorobami A. Jest prawdziwym szczęściarzem, że Cię ma i super że w tym wszystkim on się nie poddaje, jak sama piszesz jest wspaniałym ojcem nie tylko dla Bena ale i dla Zuzki. Jestem pewna że mimo choroby będziecie (jesteście!) szczęśliwą rodzinką. :tak:

Kota jak tam Marek po wczorajszym wieczorze? Wracał do domu czy został na dziś na mecz? Mam nadzieję, że jeśli został to miał gdzie spać bo jeśli nie miał a Ty nie zadzwoniłaś to zasłużyłaś na lanie, u mnie stoi pusty pokój i samotne łóżko ;)

Tofika czasami też mam ochotę opitolić się na zapałkę, zwłaszcza jak nie mogę się dogadac z włosami :-D M to by zaakceptował, ale obawiam, się że ja mogłabym mieć problem :-D

Dziewczyny dzięki za troskę o moją głowę i badanie. To prawda, że można to badanie zrobić w uśpieniu ale kosztuje to 600zł których nie mam. Zobaczę co mi powie w czwartek neurolog jak się przyznam, że nie dam rady tego zrobić. Ale przypomniałam sobie jeszcze że jak boli mnie głowa to przynosi mi ulge masowanie karku a ja miałam niedawno ten uraz bardzo i mięśnia przy szyi i może to ma związek? No nic, zobaczymy.
 
Dziękuje wam jeszcze raz! Wielka to ja nie jestem bo płace za swoje decyzje i pewnie tak już musi być. Wiem, ze walczę z choroba i raz będzie lepiej raz gorzej i zazwyczaj dawalam radę, ale jakoś chyba jestem słabsza odkąd wróciłam do pracy bo jednak obowiązków wiecej i czasem cieżko to pogodzić ale wiem ze każda z nam nie ma łatwo i ma rożne problemy więc dziękuje, za możliwość ponarzekania i wyglądania się jak zwykle ;-)

Benio chyba nawet nie zauważył ze jest starszy heh ale wyrasta mi ze spodenki na 9-12 więc się chyba wyciągnął. Zuzia zrobiła w poniedziałek kupke na unikacje w przedszkolu (pierwszy raz) więc cieszylismy się jak głupi heh oby zaczęła robić bo mam juz dość przebierają pampkow :-/ wczoraj miałam wolne, teraz w drodze do pracy więc spróbuje na lunchu się odezwać , póki co miłego dnia buziaki
 
reklama
halo halo

Netka, M. byl wsciekly, ze hej! dzwonil i obiecywal solennie, ze w ramach focha na PZPN, nie bedzie nawet w TV ogladal pilki noznej, trzymam go za slowo :-D zreszta mam to nawet w smsie, jakby mu sie odwidzialo kiedys.


Freiya, :* dzieki, na noc zostal u kolegi i ... do teraz spi!!! swiat sie wali, ja nie pamietam kiedy ja do 9tej spalam!!! nie mam pojecia, czy zostaja, pewnie, jak im sie uda pozalatwiac urlopy to zostana.


Chyba odkryłam przyczynę lichych nocek, od 2 nocy kłade Kubę spać bez śpiworka, tylko pod samym polarkowym kocykiem i jest ok! obym nie zapeszyła... choć dziś zbój jeden na śpiąco próbował stać!!! zbudziło mnie, że się kręci, patrzę, a on siada, chwyta szczebelki i próbuje wstawać, oczy zamknięte!! lunatykujące dziecko, szybko go położylam, żeby się nie zdążył rozbudzić i spał dalej :)
 
Do góry