reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Grudzień 2011

hejka!
nadrobilam znow te kilka stron, glownie dzieki temu, ze dzis aktywnosc jakby mniejsza....
Zdrowka dla chorujacych Maluszkow!
Musze tez sprobowac z kapusta kiszona, ogorki kiszone bardzo lubi, wiec powinno byc ok...
Najlepszego dla Karolci! ten sledz w smietanie mnie rozwalil....
Dzis dzien przewracania... Maly chodzi przy meblach i juz dwa razy fajtnal - efekt - 2 guzy....
Netka - wspolczuje tego poligonu....
Moj terrorysta tez jest bardzo absorbujacy ostatnio, jak tylko spuszcze z oka zaraz cos zmaluje... a zostawic go samego - no way....
Sosnowiczanka - my juz ten etap krecenia glowa przeszlismy - tez sie zastanawialam....
Kota - gratuluje awansu i udanych zakupow!
Aga - mnie tez zaintrygowal te pasztet....
Agapa - udanej imprezki!
Milva - mnie tez sie cos takiego snilo... tule..
Kupinosia - masz racje z ta zima...
 
reklama
dobry wieczór!Pierwszy wpis dla Mły- nie wiesz jak bardzo solidaryzuję się z tym co napisałaś.Dokłasdnie tak to u mnie wygląda.Na nic nie mam czasu.Czego nie zaczne,mała dokańcza za mnie itp.Nie wiem, kiedy to się zmieni,bo jakoś sobie kiepsko radzę.
Ja mam nowe zmartwienie,,,,dostałam sanatorium i oczywiście byłam przekonana,że nie pojadę,ale mąż mi wmawia,że jakoś sobie to poukładamy.Tzn on musiałby być gdzieś obok na kwaterze.Ale to jest zima, turnus trwa trzy tygodnie.jak tu upakować tyle rzeczy dla całej naszej trójki???? Co gorsz,dzwoniłam już do hotelu ,a pani recepcjonistka mówi mi,że nie ma rezerwacji pokoi,dopiero po przyjeździ przydzielają...co prawda rozmawiałąm juz z kierowniczką i ona mnie zapewnia,że jak przyjadę dzień wcześniej i opłacę sobie nocleg to na pewno jedynka moja.Ale jaką ja mam pewność???? jak skąłdałam wniosek mała nawet mi się jeszcze nie śniła.Teraz sytuacja wygląa nieco inaczej.Naprawdę jestem w kiepskim -zdrowotnym stanie i trzeba się jakoś ratować.Co zrobiłybyście na moim miejscu, pl,ease,,,,bo ja nie wiem co robić
 
Aśko nie oglądałam go jeszcze, tak jak mówiłam ale wiem, że jest oparty na faktach, może ten film ma wzbudzić takie emocje o jakich piszesz i podnieść dyskusję w pewnym temacie...
Violett no wiesz! Ty to umiesz pocieszyć ;)
Kota ale fajnie!Oby była córa do pary ;) Duża i zdrowa córa ;)
Kupinosia ja to już zapomniałam co w jakiej części Sagi Zmierzchu było. 1 część czytałam...5lat temu, kolejne 3 lata temu ;)
Mirabelka ciężko coś poradzić ale dla poratowania zdrowia chyba zdecydowałabym się na te sanatorium.
 
MIRABELKA to ile czekałaś na senatorium. Gdzie masz przydział???
Faktycznie ciężka decyzja do podjęcia, to długi czas dla tak małego dziecka. Ale skoro faktycznie czujesz się fatalnie zdrowotnie to warto się podleczyć, by mała miała zdrową i pełną sił mamuśkę.
Z posta wywnioskowałam, że mąż z małą chce jechać razem z Tobą tzn. kwaterować się gdzie indziej tak???
 
Dziewczyny ja uwielbiam pasztety-a że kupne to nie wiadomo co w nich siedzi to czesto sama robie- moja Ola też miesozerna jest i warzywożerna:-D, lubi miesko, kiełbase, i warzywa a nie lubi owoców a do pasztetu az sie trzesie-wiec robie czesto- na przepis na pasztet z pieczarek trafiłam na blogu kulinarnym-zrobilam i jest dobry, wiec zaraz go wrzuce na nasz wątek przepisowy, dodatkowo wrzuce przepis na rolade szpinakową z wedzonym łososiem-normalnie mniam-szybka przekaska naa zimno,ja uwielbiam szpinak i łososia wedzonego
 
Hej wieczornie..
Moje potworki rozpiera energia, a, że Marysi ana antybiotykach, to za bardzo na pole jej nie chcieliśmy brać. Więc robiły razem demolkę w domu..Efekt? Dwa guzy na łebce Marty i ze dwa siniaki u Marysi - masakra!!!
Lysa, a dzięki. Marcie już przeszło (tak w ogóle to nie rozumiem tych jej zapaleń oskrzeli, bo trwają zawsze koło 4,5 dni??), a Marysia - do piątku na antybiotyku na oba uszka..
Kota, i ja udały się zakupy?
Netka, hihi, nieźle..:-Dale ja też tak miałam, jak czytałam pierwsze dwie części:-p:-D Teraz grzecznie czekam na część trzecią(akurat skończy się @):-D
Sosnowiczanka, dobrze Ci dziewczyny napisały:tak: jak coś, to przez kolanko:-p
Mirabelka, Ty się nie zastanawiaj, tylko jedź!!Ja byłam w sanatorium w 2006roku (na kolano). Dostałam 2-os. pokój, przydzielili mi 50-parolatkę - i było fajnie;-):tak:

Zdrówka wszystkich chorującym!!!
 
agapa-tak,wiem,że pewnie warto pojechac,tylko jak to zorganizować...?
Dorotar-czekałam stosunkowo długo, bo od stycznia 2011 roku.Wtedy jescze nawet mi sie o małej nie śniło.Tak, chcieliśmy pojechac razem, męż gdzieś a malutka zakwaterowac, a gdybym mogła liczyć na pokój jednoosobowy to wtedy mała mogła by pomieszkiwać u mnie.Tylko ,że wszystko jest owiane jakąs tajemnicą.M m,ogłby mieszkać ale płacilibysmy wg cennika hotelowego, a na to nie możemy sobie pozwolić.Nie wiem jak to załatwić
Maxwell- ja też iwem,że sanatorium to fajna sprawa:0 byłam juz dwukrotnie,tylko ,że wtedy na pokłądzie nie miałam dziecka .
Nie wiem,kiedy uda mi się wyskoczyć na miasto po Waszą lekturę;)
 
Ehhh wreszcie wieczór..:) młody jeszcze wariuje w łóżeczku ale mam nadzieje ze zaraz pojdzie spac:pbo juz pod koniec dnia był marudny...

M moze mi przywiezie Mc Donalda:szok:normalnie ślina mi cieknie:)Jeszcze jak Aga7602- wrzucila przepis na pasztet to juz wymiekłam:-D...

Dorotar- ja Ci mowie oplaca sie ta fucha;p
Mirabelka- ty sie nie zastanawiaj tylko jedz!!! zdrowie najwazniejsze ....
 
reklama
Sosnowiczanka, Kuba tez tak kręci głową na boki, ja nawet nie myślałam, że to może być podejrzane.. robi tak szczególnie, jak jest podekscytowany :)
Mirabelka, jedź do sanatorium, tyle czekałaś! tym bardziej że mąż z dzieckiem mają możliwość jechania z Tobą!! Korzystajcie wszyscy!
Maxwell, zakupy udane, a jakże, kasa wydana, auto zapakowane po sufit :) jestem mega zadowolona i już nie mogę się doczekać przeprowadzki, podobno jutro nam wchodzą montować te nieszczęsne drzwi, oby do piątku skończyli ;))

nasypało nam śniegu, że ho ho, szkoda tylko, że zamiast iść jutro z Kubinkiem na sanki, muszę iść do pracy :((
PS. widać mi już brzuszek ciążowy, mały, ale jest i nie sposób go pomylić z obżarstwem :)
 
Do góry