reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Grudzień 2011

Co do ubranek, to ja sobie dziennie mówię że wystawię i nic z tego, bo jak Adi śpi, to ja odpoczywam albo gotuję. Wszystko mam poukładane w szafie, ale na pamiątkę zostawiłam sobie jego pierwszą czapeczkę z napisem BORN 2011. Fajna pamiątka i też zawsze się wzruszam, bo ona taka maleńka.

Mój Adaś znowu był taki że ssał cały czas, nawet śpiąc. Dlatego po dwóch tygodniach leżenia, bo on ciągle chciał ssać, po 3-4 h , musiałam dać smoczka i się skończyło moje uziemienie w łóżku. Bo jak się najadł to dostał smoka i mogłam normalnie funkcjonować.

Żurek zrobiony, wyszedł dobry, ale czuję w nim brak świeżego czosnku. No niestety w domu zabrakło, a do sklepu nie poszłam bo pada. No trudno. Adaś zasnął, już płakał i marudził ze zmęczenia, ale usilnie mi chciał pokazać że ma ochotę na granie w piłkę. Więc go wzięłam na siłę do łóżka i zasnął w 2 minuty. A ja też się położyłam z lapkiem, tak mnie ta noga boli. Nic mi się nie chce.
 
reklama
Hej:)
Fabianek spi, Marika oglada Mikiego, wiec wpadlam bo w domu wszystko zrobione:)
Phelania wieeeelkie gratulacje:) Trzymam kciuki&&& za USG

Dorota, jeszcze nie popytalam bo mamy maly mlyn w pracy ale jak sie uspokoi to cos pokabinuje, oferty takiej zadnej Ci nie dam, ale jakies pakiety korzystne moge zalatwic:)

Dziwczyny cd drugiego dziecka to ja sie bardzo ciesze ze miedzy Ma F jest taka mala rozznica wieku, tzn chodzi mi o to ze jak bym po Marice poszla do pracy i zajela sie soba to bym nie chciala drugiego dziecka, bo bylo by mi szkoda tych czasow bezproblemowych, bez pampersow, klek itp, a tak mam to wszystko za jednym zamachem:) a teraz dzieci starsze a ja moge pracowac, chodzic na studium i zyc:)

Ja juz tych najmniejszych ubranek danwo nie mam bo oddalam wszystko sis, tzn mam caly komplecik ktory miala Marika po urodzeniu i tak samo Fabiankowi komplecik bo to zostawilam na pamietke i lezy w ich pudeleczkach.

Ahhh lece sie ogarniac do pracy. Musze cos jeszcze zjesc. Buziaki
 
Ze spaceru nici, bo pada:baffled: Bart zaraz pewnie wstanie i nie wiem co będziemy robić. Dziś Tz nie ma wcale, wraca późno w nocy, może babci małego sprzedam po 16:-p

Kurde, wylicytowałam prawie miesiąc temu torebkę na allegro i nie przysłana, kasa nie zwrócona-dobrze, że to za w sumie grosze było...ale negatyw zaraz poleci, bo już dłużej nie czekam, a zero kontaktu ze strony sprzedającego mimo iz sie loguje na allegro:angry:
 
U nas leje...:-(

Nastazja - z mojej też był taki ssak, ale smoczkiem oszukać się nie dała, żadnego nie zaakceptowała, a próbowaliśmy chyba z 5 rodzai ;-) chcąc nie chcą czasem musiałam robić za smoczka dla Elenki ;-) wtedy strasznie mnie to irytowała, a teraz aż sie tęskni za takim wtulonym maluszkiem....

Netka - E. też taka szalona, jak jest na łóżku to skacze, rzuca się, tarza, wali głową w materac....istny szał ;-)

Nasze małe ciuszki krążą po znajomych, ale już wraca najmniejsza tura, bo póki co nowych dzidziusiów na horyzoncie brak... I teraz nie wiem, co robić czy odłożyć do teściówki razem z ciuchami szwagierki i ewentualnie niech dalej lecą w świat czy zostawić? Hmmmm.....

A co do wiosenno-letniej garderoby, też muszę sporo uzupełnić, miałam bardzo dużo rzeczy po kuzynce Elenki i myślałam, że to na początek wystarczy, ale okazało się, że E. bardzo ostatnio urosła i co druga bluzka za mała. Byłam wczoraj w Pepco i troszkę ją obkupiłam.
 
Phelania gratuluje z całego serca!

Agapa super że wpadnie jakiś grosz

Nastazja wiem o czym mówisz… każdy dzień taki sam….. ehhhhh

Krzysiowe ubranka u rodziców w garażu czekają na drugą dzidzie kiedyś w przyszłości mam nadzieję
U nas leje i generalnie jest do d****y :)
 
Hej!
U nas jak prawie wszędzie szaro, zimno i pada :-(
Jestem z Młodym u mamy. Ogląda Mikiego bo strasznie już marudzil.
Mnie boli głowa bo ciśnienie dzis jakies chyba kiepskie.

Ciekawe jak Marcel i jego nerka? Mam nadzieje, że uparciuszek w koncu załapie odruch ssania. No i ciekawe jak Alan zareaguje na młodszego braciszka?

Odkąd zaczelam prace w hotelu jednak czuje różnice- bo do tej pory każdy dzien był taki sam. Teraz jakos inaczej ale wcale nie lepiej.
 
Ja już po turnusie. Kolejny w październiku:-)

Marcel dziś nie będzie miał usg, może jutro, a może w pojutrze:baffled:

Miki dziś nie mógł kupki zrobić. Mam do mnie dzwoni a on tak strasznie płakał. Niestety sam nie zrobił, trzeba mu było pomóc i była krew:no:
 
Agapa biedny Miki:( Skąd ta krew!!
Phelania napewno się denerwuje tym, że nie zrobią Marcelkowi usg. Taka jest nasza opieka medyczna:(

Pyszczek Wy tak dużo przeszliście z Krzysiem po urodzeniu, nie zraziłas się po tym wszystkim?
 
Czesc mamuski:)

Byliśmy u lekarza, w sumie nie ma co opisywac, po chorobie juz prawie nie ma śladu, wieczorem ostatni raz mam dac leki, ale juz bez inhalacji:)
Jak nie bedzie padac to jutro mozemy isc nawet na spacer:-)

Wieczorem jadę rozwiązac umowe z telewizją N. Odkąd połączyli sie z cyfrą + podniesil nam abonament o rawie 50 zl. Do tej pory placilismy 78 zl zdaje sie, w sumie i to wydaje mi sie ze nie malo, tym bardziej ze ja nie ogladam prawie wcale, M tez malo co, jedynie Aluś bajki.

Nastazja u nas tez zurus zrobiony, wyszedł pycha:)

Tez jestem ciekawa jak Phelani Alanek zareaguje na Marcelka:)
 
reklama
Sosnowiczanka, ja już do Cyfry złozyłam wypowiedzienie umowy, cała ta ich fuzja z N to jakaś farsa, beznadziejne pakiety, ceny, my w ogóle nie będziemy brali już żadnej satelity, tylko zwykłą antenę kupimy i już. I tak nie oglądamy za dużo tv, ewentualnie jakiś tvn wieczorem, po co płacić te kolosalne stawki co miesiąc?

Agapa, skąd ta krew się wzięła?!

Nastazja, A_Gala, Kubin to też był przeuroczy ssak, po 1-1,5 godz. z nim leżałam, a on jadł i jadł. Lubiłam to. Tęsknię za tymi czasami, jak karmiłam piersią. Pamiętam, jak sukcesywnie skracał się czas karmień, najpierw do 40min, później 30, a jak miał 2 miesiące to już 15-20min i był najedzony, ostatecznie jak miał rok to niecałe 5 min trwały nasze karmienia, tyle siły nabrał haha. Mam nadzieję, że z Hanią też co najmniej do roku uda się pocycusiować.

Nie chcę zapeszać, ale dziś Kubie jakby zanikł prawie całkiem ten katarek, w nocy coś mu tak bulgotało, jak głębiej oddychał, ale przespał ładnie, rano odciągnęłam to, co mu przeszkadzało nocą i jeszcze raz ok 10tej i do tej pory nic, nie leje się w noska, nic nie furczy, nie bulgocze, no zobaczymy. Smarowałam pod noskiem maścią majerankową, dostał wczoraj i dziś wapno dla dzieci i na noc na pieluchę tetrową dałam 2 kropeki olejki Olbas i położyłam tą pieluszkę w drugim końcu pokoju, nawet ja poczułam ulgę, lepiej mi się oddychało. Poza tym daję mu do picia wodę z sokiem z malin (z naszych malin z ogrodu) i wciśniętym sokiem z cytryny i je dużo pomarańczy. Może to faktycznie od zębów, zobaczymy dalej.

Za tydzień mamy szczepienie, ostatnie 6w1 i pneumokoki. Ktoś jeszcze w najbliższym czasie się wybiera?? Mam nadzieję, że Kubin będzie ok, ewentualnie pójdziemy za 2 tygodnie.
Poza tym jeszcze muszę się chyba z małym wybrać do ortopedy, bo nadal nie podoba mi się, jak Kuba stawia stópki podczas chodzenia, a stawia je na zewnątrz :/ będę spokojniejsza, jak lekarz na to spojrzy. Mam nadzieję, że nic poważnego z tego nie wyniknie.
 
Do góry