Madziula85
Rodzina w komplecie :)
ja bym wolała unikać basenu bo zaraz potem mam grzybice, juz wystarczy że i tak i tak powraca 

moze sa jakies maści albo plastry?? czy nic nie można uzywać?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
po tej wycieczce wypil az 170ml mleka
a zawsze wypija okolo 100ml
, tak wiec zawsze jedziemy do polski
, kocham Zakopane, moglabym tam jezdzic non stop, chyba nigdy mi sie nie znudzi Moje dzieci są już tutaj 4 lata i na razie jest w miarę dobrze, choć juz walczyliśmy z tekstami "kut polen"...Iskierko, tak masz racje to juz sprawdza swietnie w Ameryce, im wiecej bedziesz ludziom powtarzac, tym szybciej w to uwierza, to jest sprawdzony mechanizm. Mam nadzieje,ze dzieci sie szybko zaklimatyzuja, nie wiem jak dlugo tu chodza do szkoly, ale rozumiem, ze z pietnem 'polaka' sie zyje czasem przez dlugi czas.
Na szczęscie tę "przyjemność" na skype mam raz w tygodniu tylko, ale ZAWSZE wtedy pada sakramentalne pytanie - "Kiedy byliście w kościele"...Iskierka ciesz się, że nie gadasz z Mamą na skype tylko na gg ;P
Można dostać szału... Ja rozumiem, że obowiązkiem rodziców jest swego rodzaju pilnowanie dzieci by - nazwijmy to - nie odeszły za daleko od Boga, ale ja mam swoje sumienie i tylko ja bedę sie z tego przed Bogiem tłumaczyła. Niestety, do niej to nie dociera....
Czasem jest naprawdę cięzko się dogadać na odległość, a co dopiero jak się widzimy na codzień:-(. KJażda z nas jest matką i ma swoje życie, no ale ja dla niejh zawsze będę dzieckiem....oj dziewczyny ile ja bym dala zeby pogadac z mama ,pokazac jej Tymka.Powiem wam ze jesli tylko mozecie to dbajcie o swoje mamy.Chociaz wiem od kolezanek ze czasem jest ciezko porozumiec sie.Mysle ze bycie mama polega takze na tym by pozwolic dziecku na pewnym etapie zycia samodzielnie decydowac o sobie.
Kochana, gdzieś tu już pisałam że jest taka maść homeopatyczna na ból pleców, idealna dla kobiet w ciąży - SLR sie chyba nazywa...Dziewczyny miałyście bóle plecow w ciazy>>> Badz macie ??? No nie daje rady . Cos mnie strzykneło i łamie... wizyte mam w poniedziałek. Może są jakieś sposoby zeby sobie ulzyc???
Masakra.....Tak, dokładnie. Polecił mi ją mój położnik, a pani w drogerii potwierdziła, że jest idealna dla kobiet w ciąży. To maść przeciwbólowa, ale nie rozgrzewająca, jak inne (Aleve, Naproxen). Wypróbowałam na sobie - działa:-)
Iskierka ja to z Moją Mamą rozmawiam codziennie nawet po 3 razy na skype... W głowie mi się to nie mieści, że nie było mnie pół roku w domu... Moim kochanym rodzinnym domu![]()
Ja mam dłuższą chwilę ciszy z moją mamą. Po ostatnim mailu nie wiedziałam co jej mam odpisać.. Znowu masa żalów, że ich porzuciłam, że mój mąż to "ten pan" i takie tam, heh... Nie odpisałam, bo nie miałam już siły...No i cisza. Już będzie z 2 miesiące? Chyba... Zero sms-ów, maili...pytań jak sobie radzę, jak się czuję, jak Janek itp. itd.
...ale z drugiej strony wolę ciszę niż kolejne żale, więc dobre i to;-)
pierwsze co zrobilam to wsiadlam spowrotem do auta, odpalilam silnik i mysle "wracam do domu, bo gdzie po sklepie z taka dziura bede chodzic" ale w koncu zgasilam auto, bo gdzie teraz spowrotem z mala bede do domu jechac i potem spowrotem do sklepu, bez sensu, wiec poszlam na te zakupy ale chodzilam ze scisnietymi udami jakby mial mnie ktos zaraz zaatakowac hehe ale suma sumaru niema tego zlego co by na dobre nie wyszlo 