Holandia

[anetka880]

Dzien dobry :-)

U na ladna pogoda ale zimno na dworze.

Moje dzieciaczki daly mi pospac do 8.15 wiec nawet sie wyspalam.

Wczoraj pisalismy o karmieniu w tym samym czasie na TVN style lecial dokument o karmieniu dzieci powyzej 2+ na ktory patrzalam z moim Kuba. W pewnym momecie moj Kuba do mnie mowi "mamus kiedy bede dziewczynka" a ja mowie ze nigdy nie bedzie a czemu pyta a on mi "bo chcialbym tez dawac cycusia Filipkowi" ale sie usmialam. A jak zobaczyl ta 8 latke co pije dalej mleko to mowi mi "mamus daj mi pocycac mleczka".
Musze przyznac ze jak mam odciagniete mleko to moj Kuba czasami wypije albo robie mu nalesniki na tym mleczku a wlasnie mam w lodowce 200 ml.

 

[Astrid1987]

Dzien dobry :-)

U na ladna pogoda ale zimno na dworze.

Moje dzieciaczki daly mi pospac do 8.15 wiec nawet sie wyspalam.

Wczoraj pisalismy o karmieniu w tym samym czasie na TVN style lecial dokument o karmieniu dzieci powyzej 2+ na ktory patrzalam z moim Kuba. W pewnym momecie moj Kuba do mnie mowi "mamus kiedy bede dziewczynka" a ja mowie ze nigdy nie bedzie a czemu pyta a on mi "bo chcialbym tez dawac cycusia Filipkowi" ale sie usmialam. A jak zobaczyl ta 8 latke co pije dalej mleko to mowi mi "mamus daj mi pocycac mleczka".
Musze przyznac ze jak mam odciagniete mleko to moj Kuba czasami wypije albo robie mu nalesniki na tym mleczku a wlasnie mam w lodowce 200 ml.

Dla mnie karmienie takich dużych dzieci, to jakieś przegięcie , szczególnie to z 8-latką, normalnie patologia. Podobny motyw widziałam w pierwszym sezonie "Gry o tron", to byłam w szoku (tam królowa jednego z krajów karmiła chyba 10 letniego synka cycem).

 

[anetka880]

No wczoraj wlasnie mowili na ten temat i ta 8 latka byla zalamana bo dziecko z wiekiem traci umiejetnosc ssania i ona juz nie potrafila wydobywc mleka i musiala zrezygnowac z cycusia. Jak dla mnie to tez przesada wydaje mi sie ze jezeli kobieta chce zeby dziecko bylo juz na tym jej mleku tak dlugo to powinna odciagac i jej dawac z kubka.

A co do karmienia w miejscach publicznych to ja nie mam nic przeciwko bo sama Kube karmilam gdzie popadnie :-)Z Filipem jeszcze mi sie nie zdarzylo, ale jak bedzie taka potrzeba to nie bedzie to dla mnie nic nienormalnego. Zawsze jak widze kobiete karmiaca w miejscu publicznym to sie usmiecham do niej dla mnie to jest wspanialy widok.

 

[aniahaven]

hejka...

Anno wyspalas sie?;-)
Astrid my na weekend zawsze pieczemy - a wy dziewczyny tez tak macie ze ciasto musi byc? bo u mnie w domu mama zawsze w sobote piekla ciasta drozdzowe albo inne - i mi tez tak zostalo

Ja zmykam zaraz na centrum prezent mamie zakupic - i sobie jakas bluzeczke na dzisiejszy wieczor jupi!!!
Maz w poniedzialek jedzie na delegacje a ze cwana z niego bestia zawsze sobie robi jakies obiadki - ostatnio mial 4sloiki bigosu zapasteryzowane -nie lubi jesli jakiegos swinstwa z fastfood wiec dzis gotuje FASOLKE - taki gar ze ja sobie tez zamroze, moze w tygodniu mi przyjdzie ochota - poki co obiad dzisiejszy mam z glowy...

Sencilla spisz?

 

[Astrid1987]

Jakbym miała większą ilość osób do obkarmienia, to bym upiekła coś, a tak to mi się nie chce . Poza tym, nie mamy typowego piekarnika tylko taki mały piecyk.

 

[TheHague]

witam!! pogoda zapowiada sie miodzio, wstalam niestety o 11 to wszystko sie w czasie poprzesuwa sciagne mleko do konca, ogarniam sie i lece z Tomusiem na dwor, trzeba korzystac!!! wy tez nie siedzcie w domach dziewczeta buziolki :***

 

[Astrid1987]

Znów zabraknie leków dla chorych na raka - Wiadomości - WP.PL - ja pier....niczkuję normalnie . Do tego kraju nie wrócę, nawet, jakby mi nie wiadomo co proponowali. Mam nadzieję, że w mojej rodzinie nikt nie będzie musiał udawać się na takie leczenie, a jak już to szybko zostanie ściągnięty do NL. To są jakieś jaja normalnie. Ale się wściekłam. To państwo zamiast się rozwijać, chce wybić obywateli.

 

[aniahaven]

the haque ja juz do domu wrocilam - centrum zaliczylam i mi nogo do tylka wlaza, a ludzi ...wszycy prezenty na dzien matki kupuja:-)

 

[anetka880]

O widze ze dzisiaj cicho na forum.

My wlasnie worcilismy z miasta ludzi tyle ze nie idzie swobodnie chodzic.

Moj Fifi spi sobie w wozku na patio u mojej mamusi a ja sie szykuje i zaraz zmykam na urodzinki do mamy.

Do zobaczenia wieczorkiem :-)

 

[Iguana_]

Troche dzisiaj "pozwiedzaliśmy" Hagę;-) Zobaczymy, może w końcu znajdziemy dla siebie mieszkanko

A Janek dzisiaj powiedział po raz pierwszy "Tata" i to dość wyraźnie:-) Generalnie cały dzień upłynął pod znakiem słowa "Tata"...i jeszcze czasem wydaje mi się że słyszę coś pomiędzy "kolka", a "kulka" oraz inne słowo to "Agatka", tylko że u nas w domu nikt takiego imienia nie nosi hehe

A nastrój u mnie kiepski, generalnie wszystko mnie wkurza, złości, szczególnie ludzie. Mam wrażenie, że wszyscy robią mi tylko na złość i to celowo. Nie wiem, może to hormony i moje przeprawy z tarczycą po ciąży....także ostrzegam, bez kija do mnie nie podchodzić...;-)