reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imię dla dziewczynki

reklama
Mnie się ani Ines, ani Inez nie podoba i nie nazwałabym tak córki, ale tak jak dziewczyny wspomniały wcześniej - to Wam ma się podobać. Moja córka ma imię z pierwszej dziesiątki, a syn gdzieś bliżej końca listy popularności :p Imiona wybieraliśmy takie, żeby z żadnym się nie myliły i miały jedną oficjalną formę pisowni - mamy dość trudne nazwisko i nie chcieliśmy, żeby imię też wszyscy przekręcali np w urzędach. Patrzyliśmy też na zdrobnienia i na to, jak to imię będzie funkcjonować w życiu dorosłym. Ja sama mam imię, które jest zdrobnieniem innego imienia i generuje to w życiu mnóstwo problemów, dlatego jestem przeciwniczką imion typu Pola, Ada czy Mia (swoją drogą dość niepoważnie brzmi dla mnie "pani Mia", mimo że dla małej dziewczynki wydaje się to urocze imię).
 
A wiesz, że Inez to hiszpańska wersja imienia Agnieszka? :) Więc nie jest to wcale jakieś wydumane imię, ot, po prostu niepolskie. Mi się osobiście podoba, tak samo jak podoba mi się na przykład Keira albo Morwenna :D ale nie nadałabym ich dziecku w Polsce, po to żeby nie generować szeregu problemów, o których już pisały poprzedniczki.
 
Aktualnie chyba już nie ma większych problemów z akceptacją imion. Mamy tak wymieszane społeczeństwie, że w grupach moich dzieci jest i Konstancja i Kazimierz, Ryszard jak i Yegor, Sofija i inne imiona staropolskie, nowoczesne i zagraniczne. Żadne z tych imion nie wzbudza w moich dzieciach zdziwienia lub śmiechu. Czasem to ja muszę dopytać o danego kolegę, bo nie spotkałam się z takim imieniem- dla nich to zupełna normalka. Tak też "Inez" to po prostu imię i jeśli Wam się podoba, to reszta przywyknie i już żadne inne imię nie będzie do Niej pasowało:)
 
Wiesz co, ja akurat jestem tego zdania, że imię dla dziecka to dość ważna sprawa. My patrzyliśmy, czy to imię będzie pasować zarówno do maluszka, później do starszego dziecka, nastolatka i dorosłego człowieka. No i przede wszystkim czy nie będzie generowało "problemów" w przyszłości. Zanim dowiedzieliśmy się o płci, dla ewentualnej córki mieliśmy wybrane imię Gaja. No nadal mega mi się podoba, ale raczej ostatecznie byśmy się nie zdecydowali, bo jak tylko coś wspomnieliśmy w rodzinie to od razu były takie dziwne reakcje, pewnie też często by to imię było przekręcane na Kaja. No i ja to ja, jestem dorosła to przeżyję takie podśmiechujki, mnie to nie rusza. Ale nie chciałabym dziecku czegoś takiego fundować. Wszyscy dobrze wiemy, jakie potrafią być dzieciaki w szkole, a nawet niektórzy dorośli potrafią chamsko skomentować imię dziecka nie przejmując się, że ono to słyszy i rozumie.
Gaja naprawdę miałaby wywoływać podsmiechujki? Z tego co się orientuję to dość popularne imię, przynajmniej tu u mnie w Trójmieście ;)
Swoją drogą wydaje mi się że ,,obco brzmiące" imiona już nie wydają się takie dziwne i szokujące ponieważ społeczeństwo się przemierzało. W klasie mojej córce normalnej podstawówce tylko połowę stanowią dzieci z Polski;)
 
Dla mnie marzeniem było mieć Jaśmine 😍 Sprawa wyboru imienia to kwestia indywidualna, każdemu podoba się co innego. Jeśli według was Inez będzie pasowało to czemu nie ☺️
 
Też uważam że nie ma już dziwnych imion... u mnie będzie Krzesimir Lew i też mało kto zna jakiegokolwiek Krzesimira... ale nie wydaje mi się aby był to problem.
Dziewczynka za to Malina... Co też nie jest typowe, ale bez przesady. To Wam ma sie podobać 💜
 
Gaja naprawdę miałaby wywoływać podsmiechujki? Z tego co się orientuję to dość popularne imię, przynajmniej tu u mnie w Trójmieście ;)
Swoją drogą wydaje mi się że ,,obco brzmiące" imiona już nie wydają się takie dziwne i szokujące ponieważ społeczeństwo się przemierzało. W klasie mojej córce normalnej podstawówce tylko połowę stanowią dzieci z Polski;)
Wiesz, ja mieszkam na wsi i tutaj jest jednak trochę inaczej 😂 Bardziej niż o obco brzmiące imiona chodzi mi o takie, które mogą generować głupie przezwiska, albo takie, które będą słabo brzmiały u dorosłego człowieka.
 
Tez sie zgadzam z tym, że imiona w dzisiejszych czasach juz nie stanowią „problemu” by nazywać dzieci tylko 5 imionami na zmianę. Tamte pokolenia juz sa stare i na wymarciu. Otwarci ludzie z nowego pokolenia sa dorosli i maja swoje dzieci, ktore wychowują normalnie czyli nie uczą dzieci wyśmiewani sie z innych. Mamy różnorodność w każdym aspekcie, nie tylko imion, jak np samo pochodzenie przodków, religie i wyznania sa różnorodne, jedzenie również jest dostepne z każdych zakątków swiata lub chociażby swiat mody, obecnie wszystko jest dostepne. Juz nie szokuje nikogo kolor skory, inność czy wyjątkowość imion, ubioru, diety, wyznania, hobby czy zainteresowań itp. Mamy wieksza świadomość indywidualności i akceptacji.

A co do imion to do każdego da sie przyczepić i wymyślić przesmiewajace teksty. Nawet do tych najpopularniejszych z pierwszej 10. Nikogo nie obchodziło kiedys ze dzieciaki śmieją sie z Anki-Cyganki i tak co trzecie dziecko dostawało imie Anna. Jak i wiele innych takich przypadków.
Kazde imie jest piekne! Dzieci uczą się od dorosłych. Tak jak ktos wczesniej napisał, nie znają czegos takiego jak „smieszne, dziwne czy nietypowe imie”, tego uczą sie od dorosłych.
Pozatym swiat tez sie zmienił, dziś łatwość podróżowania po świecie sprawia ze granice nie sa dla nas zauważane. Podróżujemy po całym swiecie i nie ma juz tak naprawde polskich czy zagranicznych imion. Bo spojrzeć tak szczerze na to, to tylko typowo staropolskie imiona jak Wiesława, Stanisław, Radosław itp sa polskimi imionami. Hanna, Edyta, Dawid itp nie są polskimi!

Ludzie zawsze beda miec cos nie miłego do powiedzenia czy to na temat imienia. Niezależnie czy wybierzecie najpopularniejsze, oryginalne, staropolskie, czy jakies jeszcze inne to wszystkim nie dogodzisz. Zawsze sie znajdzie jakas ciotka, wuj czy sasiedzi co beda miec „złota rade” do powiedzenia. Ale tak jest ze wszystkim.
Najwazniejsze to by imie podobało sie rodzica. Inni moga miec inne zdanie bo przecież kazdy z nas jest inny i podobają nam sie rozne rzeczy. I to jest fajne.
Rodzina czy bliscy przyzwyczaja sie czy to do popularnego imienia czy zadzwoń spotykanego.
Dzieciątku sie spodoba to, które wybierzecie bo będzie jego częścią, jego tożsamością!
Ines/ Inez jest piekne!

Ja osobiście mam nietypowe imie i jestem szczesliwa. Sama dałam oryginalne imie swoim dziecia. Znam tez innych o niespotykanych imionach i nikt nie żałuje ,że nie ma imienia które setki osób wokół maja. Znam również takich co maja zwykle i popularne imiona ktore były wyśmiewane i były jedne z 3 czy 5 majek, kasiek w grupie itp i one tez lubią swoje imiona :)
 
reklama
Tez sie zgadzam z tym, że imiona w dzisiejszych czasach juz nie stanowią „problemu” by nazywać dzieci tylko 5 imionami na zmianę. Tamte pokolenia juz sa stare i na wymarciu. Otwarci ludzie z nowego pokolenia sa dorosli i maja swoje dzieci, ktore wychowują normalnie czyli nie uczą dzieci wyśmiewani sie z innych. Mamy różnorodność w każdym aspekcie, nie tylko imion, jak np samo pochodzenie przodków, religie i wyznania sa różnorodne, jedzenie również jest dostepne z każdych zakątków swiata lub chociażby swiat mody, obecnie wszystko jest dostepne. Juz nie szokuje nikogo kolor skory, inność czy wyjątkowość imion, ubioru, diety, wyznania, hobby czy zainteresowań itp. Mamy wieksza świadomość indywidualności i akceptacji.

A co do imion to do każdego da sie przyczepić i wymyślić przesmiewajace teksty. Nawet do tych najpopularniejszych z pierwszej 10. Nikogo nie obchodziło kiedys ze dzieciaki śmieją sie z Anki-Cyganki i tak co trzecie dziecko dostawało imie Anna. Jak i wiele innych takich przypadków.
Kazde imie jest piekne! Dzieci uczą się od dorosłych. Tak jak ktos wczesniej napisał, nie znają czegos takiego jak „smieszne, dziwne czy nietypowe imie”, tego uczą sie od dorosłych.
Pozatym swiat tez sie zmienił, dziś łatwość podróżowania po świecie sprawia ze granice nie sa dla nas zauważane. Podróżujemy po całym swiecie i nie ma juz tak naprawde polskich czy zagranicznych imion. Bo spojrzeć tak szczerze na to, to tylko typowo staropolskie imiona jak Wiesława, Stanisław, Radosław itp sa polskimi imionami. Hanna, Edyta, Dawid itp nie są polskimi!

Ludzie zawsze beda miec cos nie miłego do powiedzenia czy to na temat imienia. Niezależnie czy wybierzecie najpopularniejsze, oryginalne, staropolskie, czy jakies jeszcze inne to wszystkim nie dogodzisz. Zawsze sie znajdzie jakas ciotka, wuj czy sasiedzi co beda miec „złota rade” do powiedzenia. Ale tak jest ze wszystkim.
Najwazniejsze to by imie podobało sie rodzica. Inni moga miec inne zdanie bo przecież kazdy z nas jest inny i podobają nam sie rozne rzeczy. I to jest fajne.
Rodzina czy bliscy przyzwyczaja sie czy to do popularnego imienia czy zadzwoń spotykanego.
Dzieciątku sie spodoba to, które wybierzecie bo będzie jego częścią, jego tożsamością!
Ines/ Inez jest piekne!

Ja osobiście mam nietypowe imie i jestem szczesliwa. Sama dałam oryginalne imie swoim dziecia. Znam tez innych o niespotykanych imionach i nikt nie żałuje ,że nie ma imienia które setki osób wokół maja. Znam również takich co maja zwykle i popularne imiona ktore były wyśmiewane i były jedne z 3 czy 5 majek, kasiek w grupie itp i one tez lubią swoje imiona :)
Ja zawsze mówię, że dzieci jak kogoś nie lubią, czy kogoś sobie upatrzą to znajdą sobie powód do wyśmiewania co by to nie było. Grunt to uodpornić dziecko na takie docinki... Tylko jak to zrobić?
 
Do góry