reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Imiona dla naszych Fasolek

Co do wpisywania imion w urzędzie przez tatusia to u mie w rodzinie był taki przypadek, że ustalono, że chłopiec będzie Zbigniew a ojciec zarejestrował go jako Jerzy Zbigniew i była meeeeega awantura :-)
oczywiście mama nazywała go Zbyszek :-)
 
reklama
My dla dziewczynki wybraliśmy Lilyenna a dla chłopca Theodor.

A co dotyczy się wpisywania imion w Urzędzie to mój mąż jest dobrym tego przykładem:p Moja teściowa gdy urodziła mojego męża miała tzw. szok poporodowy (teraz to tak tłumaczy:p) i uparła się żeby nazwać go Jurand ;) A swoją decyzje poparła tym, że była to pozytywna postać z Krzyżaków:p Na szczęście mój teść zarejestrował go jako Sebastian:)
 
Ja tez zawsze bylam jedyna Blanka :) chociaz teraz imie zrobil sie modne wsrod malych dziecki :)
Dopiero przeczytalam jak masz na imie, i wiesz co śliczne masz imie, chyba odeszla mi chec na Amelke :) Haha, ja to chyba nie zdecyduje sie na imie.
A wiecie co wczoraj denerwowalam mojego P, bo chlopca chce nazwac Antoś a on nie, a ze wczoraj on byl u mamy i zostal na noc bo z tamtad blizej do pracy to wieczorem zadzwonilam do niego i powiedzialam ze ide z Antosiem już spac, on powiedzial ze ok to idzcie ze nas kocha i wogole. No i zakonczylismy rozmowe. A za chwile dostaje wiadomosc " Nie nie nie nie bedzie Antos " hehhe i dzisiaj tez jak wyszlam od lekarza to zadzwonilam i mi napisal ze nie moze odebrac zebym napisala czy wszytsko ok. To mu napisalam ze Antoś rozwija sie idealnie :) A on no to cale szczescie, i ze kiedy USG a ja powiedzialam ze na nastepnej wizycie da mi skierowanie, a on czemu tak dlugo ja chce zobaczyc Antosia juz, i za chwile sie zorientowal i powiedzial ojej co ja mowie ja chce zobaczyc Kube juz :) Chyba go przekonam :)
 
Mój synek ma na imię Albert a to zupełnie przez przypadek. Byłam w szpitalu i tak z mężem rozmawialiśmy o imionach i on na odchodnym rzekł ,że będzie taki mały Albert Einstein. Po jego wyjściu odkleiło mi się łożysko i w ekspresowym tempie miałam cesarkę. Gdzy mniw wybudzili z narkozy powiedzieli, że stan dziecka jest krytyczny i czy chcę aby został ochrzczony,. Ja jeszcze pod działaniem "głupiego jasia" podałam jedyne imię jakie miałam w pamięci-Albert. I tak już zostało. I teraz wiem, że żadnie inne nie pasowało by do mojego najdrożeszgo Albertusia :)
 
Jeju Miłka co za historia... Aż się włosy zjeżyły... Liczę, ze synuś szybciutko doszedł do siebie co? Najważniejsze jest piękne szczęśliwe zakończenie :)))
 
Dziewczynka - ja wybrałam AGATKA a mąż MAJA ALBO JULIA
Chłopiec - wspólnie z meżem wybraliśmy Dawidek albo Jakub albo Igor ale raczej Dawidek
 
reklama
baska - to chłopczyk dokłądnie tak jak my :D DAWIDEK :) Już go sobie wyobrazam jak leży taki noworodek, potem jak raczkuje a potem jak na rowerku śmiga a mama woła "Daaaaaaawideeeeeeek wraaaaacaaaaaj!!!" :D:D:D
 
Do góry