reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

@Lea2022 i @amusedxxx tak wam zazdroszczę 😍 plus wymiotowania że nie przytyjecie dużo ale ja wam zazdroszczę tak wysokich już ciąż... ja transfer dopiero w piątek, ja soe nie tyle boje czy zobaczę dwie kreski ja się boję żeby dotrwać do 12tc z moimi doświadczeniami. Ginekolog podpowiadała mi żeby znalazła psycholog jeżeli nie będę dawała radę bo u mnie każdy dzień będzie ciągnął się jak tydzień... jak minę 12 tc i będę po prenatalnych to myślę że lekko odetchne... może mam głupio poukładane w głowie, ale jakoś bardziej tym się stresuje. Trzymajcie kciuki za piątek:)
 
reklama
@Lea2022 i @amusedxxx tak wam zazdroszczę 😍 plus wymiotowania że nie przytyjecie dużo ale ja wam zazdroszczę tak wysokich już ciąż... ja transfer dopiero w piątek, ja soe nie tyle boje czy zobaczę dwie kreski ja się boję żeby dotrwać do 12tc z moimi doświadczeniami. Ginekolog podpowiadała mi żeby znalazła psycholog jeżeli nie będę dawała radę bo u mnie każdy dzień będzie ciągnął się jak tydzień... jak minę 12 tc i będę po prenatalnych to myślę że lekko odetchne... może mam głupio poukładane w głowie, ale jakoś bardziej tym się stresuje. Trzymajcie kciuki za piątek:)
Ja to boje się każdego milestonu - test, beta, przyrosty kolejny przyrost, USG, prenatalne…. Właśnie mówiłam do męża że chciałabym się obudzić 1 maja i być już w połowie ciąży. Chociaż tym razem mam w sobie jakiś taki większy spokój wewnętrzny. A nie chciałaś skorzystać z wizyty u psychologa w programie? Ja byłam raz i teraz pod koniec tygodnia się wybieram :) warto czasami wygadać się na żywo obcej osobie która nie oceni i wesprze.
 
Przyszły wyniki bety ,u mnie 7dpt beta 55❤️ progesteron 16 .Czy wyniki progesteronu jest ok ? Aktualnie moje leki to Estrofem i Duphaston 3*dziennie oraz Cyglogest 2*dziennie plus wieczorem zastrzyk neoparin .
 

Załączniki

  • IMG_20250114_135745.jpg
    IMG_20250114_135745.jpg
    126,5 KB · Wyświetleń: 75
@Lea2022 i @amusedxxx tak wam zazdroszczę 😍 plus wymiotowania że nie przytyjecie dużo ale ja wam zazdroszczę tak wysokich już ciąż... ja transfer dopiero w piątek, ja soe nie tyle boje czy zobaczę dwie kreski ja się boję żeby dotrwać do 12tc z moimi doświadczeniami. Ginekolog podpowiadała mi żeby znalazła psycholog jeżeli nie będę dawała radę bo u mnie każdy dzień będzie ciągnął się jak tydzień... jak minę 12 tc i będę po prenatalnych to myślę że lekko odetchne... może mam głupio poukładane w głowie, ale jakoś bardziej tym się stresuje. Trzymajcie kciuki za piątek:)
No u mnie ta ciąża cały pierwszy trymestr była zagrożona, nadal musimy co miesiąc jeździć na echo serca...
 
Ja to boje się każdego milestonu - test, beta, przyrosty kolejny przyrost, USG, prenatalne…. Właśnie mówiłam do męża że chciałabym się obudzić 1 maja i być już w połowie ciąży. Chociaż tym razem mam w sobie jakiś taki większy spokój wewnętrzny. A nie chciałaś skorzystać z wizyty u psychologa w programie? Ja byłam raz i teraz pod koniec tygodnia się wybieram :) warto czasami wygadać się na żywo obcej osobie która nie oceni i wesprze.
Daj spokój... Ten stres po tak długiej niepłodności, jest jakiś nie do ogarnięcia! Człowiek się boi myśleć do przodu. Ale staram się walczyć z tym i próbuje się cieszyć. Niech nam ta niepłodność nie odbiera radości z ciąży 😊
Mocno ze sobą walczyłam, ale zrobiłam zdjęcie testu pod choinką, na pamiątkę tego, że dowiedzieliśmy się w święta. Za rok chcę tam widzieć pięknego różowego bobaska!

Dziękuję, że pytasz 🤍 u mnie w porządku. Stresuje mnie brak objawów 😬 choć jestem słabsza, dużo odpoczywam, to myślę, że nie mogę narzekać. Ale to dopiero 6+1.
Pojutrze mamy wizytę serduszkową w klinice, trzymajcie kciuki za kropka. ❄️

Doczytałam już, że u Ciebie dalej bez poprawy 😢
 
reklama
Do góry