Czemu głupio, mi dajesz nadzieję, że i u mnie jest szansa na to, że podczas stymulacji będę normalnie funkcjonować.

Po tym jak się naczytałam historii jak stymulacje mogą być ciężkie byłam przerażona, więc akurat informacja, że u ciebie było ok dodaje mi otuchy

Nie dziwię się, że nie mogłas spać od rana.

Ja jeszcze przed, a już w głowie tylko jeden temat mam czy uda się coś wyhodować i jak organizacyjnie to wszystko wyjdzie. Nawet w pracy ciężko mi się skupić.

Już dzisiaj w pracy zaczęłam szukać opcji na jakiś wyjazd w nieokreslonej porzyszlosci żeby zająć głowę.