U
użytkowniczka 212
Gość
ja sobie teraz wyliczyłam też i pierwszy raz przy takim wyliczaniu nie czuję się jak głupek. Bo gdzieśtam wierzę, że teraz są relane szanse na powodzenie.Mi chyba na psyche siada bo też już sobie wyliczyłam datę ewentualnego transferu i poroduto co że nie wiem czy mam to traktować jako miesiączkę i jak zareaguje mój organizm
gin powiedziała że może tak być że końcem sierpnia będę bliska owulacji i można działać.
Ale ja zazwyczaj miałam szybko owulację więc może być za późno i wtedy będę czekać miesiąc. Who knows, wolne źle robi mi na głowę![]()