reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Infekcja pochwy w ciaży

Lil.

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Luty 2022
Postów
165
Hej dziewczyny. Czy miałyście w ciąży infekcje pochwy i jak długo czekaliście z wizytą do lekarza? Jestem w 26 tc. Ten tydzień zaczął się od wizyty w szpitalu w poniedziałek z powodu niewielkiego krwawienia. Badania ok, wszystko z dzieckiem dobrze. Wczoraj zaczęłam czuć, że mnie piecze w pochwie, zarówno w środku jak i na zewnątrz. Upławów brak. Chciałam poczekać kilka dni i podjechać do swojego lekarza, aby pobrał mi posiew, on przyjmuje dopiero w poniedziałek, ale nie wiem czy czekać tak długo, bo jak zaczęłam czytać to infekcje są bardzo groźne w ciąży. Nie wiem czy tak rzeczywiście jest, bo trochę dziwnie mi z infekcją jechać na izbę przyjęć. Z drugiej strony to już niedługo trzeci trymestr, więc może lepiej podjechać. Tylko trochę się obawiam czy to czasem nie złapałam czegoś jak byłam tam w poniedziałek. Wy byście jechały? Czy kilka dni nie robi różnicy i lepiej pójść do swojego lekarza? Trochę mnie piecze, ale może wytrzymam. Dodam też, że dwa dni temu czułam w pochwie krótkie ukłucia, kilka w ciągu dnia, to pewnie normalny objaw ciąży, ale może też ma związek z infekcją. Biorę Luteinę dopochwowo, więc też się obawiam czy nie przejdzie mi ten stan zapalny głębiej.
 
reklama
Jak bierzesz luteune to całkiem możliwe że Cie piecze od luteiny. Wiec zadzwoniłabym do swojego lekarza z zapytaniem czy nie powinnas odłożyć luteiny do poniedziałkowej wizyty aby mógł sprawdzić czy to faktycznie infekcja pochwy czy to podrażnienie od luteiny. Ja miałam infekcje w ciazy, którą jeden lekarz nie zauwazył a mnie nic nie piekło i prawdopodobnie z nią chodziłam ponad 3 tygodnie i byłam 20 dni na antybiotyku.
 
Jak bierzesz luteune to całkiem możliwe że Cie piecze od luteiny. Wiec zadzwoniłabym do swojego lekarza z zapytaniem czy nie powinnas odłożyć luteiny do poniedziałkowej wizyty aby mógł sprawdzić czy to faktycznie infekcja pochwy czy to podrażnienie od luteiny. Ja miałam infekcje w ciazy, którą jeden lekarz nie zauwazył a mnie nic nie piekło i prawdopodobnie z nią chodziłam ponad 3 tygodnie i byłam 20 dni na antybiotyku.
Luteinę biorę od samego początku ciąży. Wcześniej nawet w większych dawkach i nic mi od niej nie było do tej pory. Na początku brałam tabletki 200 g (one są bardzo duże) po dwie 2 x dziennie, teraz tylko tabletki 100 g (malutkie) jedna dwa razy dziennie. Czytałam na samym początku, że luteina może powodować podrażnienia, tylko jak przy tych dużych nic nie było, a było ciężko je wsadzić, to chyba od tych malutkich by nic nie było. Trochę się boje tą Luteinę odstawić, jestem na niej od samego początku ze względu na poronienie w zeszłym roku i przy tej ciąży pierwszy trymestr to były plamienia, a teraz to luteina chyba chroni przed skracaniem szyjki macicy. Będę próbować dzwonić do lekarza, tylko to różnie potem z oddzwanianiem jest, mam nadzieję że oddzwoni i powie co dalej.
 
Rozumiem Cie, ale skoro tyle czasu bierzesz luteine to właśnie jest to możliwe, że jest to podrażnienie i przez to utworzył sie stan zapalny. Pewnie przepisze Ci dodatkowy lek ktory bedziesz brala wraz z luteiną albo coś wymysli, ale do poniedziałku mysle ze mozesz poczekać :)
Jesli masz możliwość to często podmywaj się samą wodą. :)
 
Dziewczyny rozmawiałam z lekarzem. Powiedział, żebym podjechała w poniedziałek do gabinetu na pobranie posiewu. Myślicie, że infekcją nie zagraża dziecku, bo w necie piszą, że tak, bo nigdy nie wiadomo co jest, a to jeszcze trzy dni czekania na wizytę.
Ja się podmywam dwa razy dziennie płynem lactacyd probiotycznym, sama woda jest lepsza?
Co do luteiny mam dalej brać dopochwowo.
 
Dziewczyny rozmawiałam z lekarzem. Powiedział, żebym podjechała w poniedziałek do gabinetu na pobranie posiewu. Myślicie, że infekcją nie zagraża dziecku, bo w necie piszą, że tak, bo nigdy nie wiadomo co jest, a to jeszcze trzy dni czekania na wizytę.
Ja się podmywam dwa razy dziennie płynem lactacyd probiotycznym, sama woda jest lepsza?
Co do luteiny mam dalej brać dopochwowo.
A spróbuj może odstawić Laktacyd , mnie np lekarz kazał odstawić i podmywac się zwykłym dziecięcym mydełkiem. Czytałam gdzieś na jakimś forum , że kilka dziewczyn właśnie używało Laktacydu przed ciąża i było ok , a w ciąży właśnie powodował swędzenia itd .
 
Wiesz co.... jedź lepiej, jedź to lepiej skonsultuj tym bardziej, ze miałaś niewielkie krwawienia, w kórym jesteś miesiącu ciąży ?
26 tc. Ja tak za bardzo nie chcę jechać, bo obawiam się, że ten stan zapalny może być po poniedziałkowej wizycie w szpitalu, wcześniej nic mi nie było. Dokładnie też nie wiem jak to jest, czy na izbie przyjęć mi po prostu pobiorą posiew czy zatrzymają w szpitalu, bo w poniedziałek lekarz mi pobrał posiew, ale ostatecznie mnie puścili do domu, więc spytałam o ten posiew, a on że to tylko jakbym została w szpitalu. Wtedy mnie nic nie piekło, więc nie dopytywałam już o ten posiew, cieszyłam się, że z dzieckiem wszystko dobrze.
 
Hej dziewczyny. Czy miałyście w ciąży infekcje pochwy i jak długo czekaliście z wizytą do lekarza? Jestem w 26 tc. Ten tydzień zaczął się od wizyty w szpitalu w poniedziałek z powodu niewielkiego krwawienia. Badania ok, wszystko z dzieckiem dobrze. Wczoraj zaczęłam czuć, że mnie piecze w pochwie, zarówno w środku jak i na zewnątrz. Upławów brak. Chciałam poczekać kilka dni i podjechać do swojego lekarza, aby pobrał mi posiew, on przyjmuje dopiero w poniedziałek, ale nie wiem czy czekać tak długo, bo jak zaczęłam czytać to infekcje są bardzo groźne w ciąży. Nie wiem czy tak rzeczywiście jest, bo trochę dziwnie mi z infekcją jechać na izbę przyjęć. Z drugiej strony to już niedługo trzeci trymestr, więc może lepiej podjechać. Tylko trochę się obawiam czy to czasem nie złapałam czegoś jak byłam tam w poniedziałek. Wy byście jechały? Czy kilka dni nie robi różnicy i lepiej pójść do swojego lekarza? Trochę mnie piecze, ale może wytrzymam. Dodam też, że dwa dni temu czułam w pochwie krótkie ukłucia, kilka w ciągu dnia, to pewnie normalny objaw ciąży, ale może też ma związek z infekcją. Biorę Luteinę dopochwowo, więc też się obawiam czy nie przejdzie mi ten stan zapalny głębiej.
Ja przy luteinie miałam grzybka. Na szczęście już jej nie aplikuje i wszystko jest ok.
 
reklama
A spróbuj może odstawić Laktacyd , mnie np lekarz kazał odstawić i podmywac się zwykłym dziecięcym mydełkiem. Czytałam gdzieś na jakimś forum , że kilka dziewczyn właśnie używało Laktacydu przed ciąża i było ok , a w ciąży właśnie powodował swędzenia itd .
A jakim dokładnie mydełkiem? Ja często kupuję bambino do rąk, ale jakoś nie wiem czy byłoby odpowiednie do miejsc intymnych.
 
Do góry