reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Intymne rozmowy listopadówek.

Gola nie bądź skromna jesteś super laska Andrzelika z tego co widzę na fotach też !!!
więc nie dołować się mężowie mają byc o co zazdrośni!!Trzeba mieć takie podejście jak Andrzelika!!!jej posty tez mi się podobają!!
 
reklama
andrzelika z moich obliczen wynika ze jestescie mlodsi odemnie? Ja urodzona w roku 1986, w tym roku koncze 26 lat. moj maz tez. I wlasnie te kilka lat wstecz bardzo bylismy podobni do was :-) Meza poznalam jak mialam 19 lata i wtedy to moglismy nie wychodzic z lozka. Ciagle mielismy chcice. Zaczelismy sie soba nudzic dopiero po 3 latach i wtedy weszlo wiecej rutyny. Teraz jestesmy razem juz 7 lat! Boże jak ten czas leci!!! :szok:
Ale i tak milo mi ze maz ma na mnie ochote jak za dawnych czasow, tylko brak sily i czasu. A wczoraj powiedzial ze jest mu milo gdy i ja napalam sie na niego. Czuje sie doceniony .;)
A i z tego co czytam to ty lubisz kokietowac ;) i ja tez lubie te niewinne flirty :D


justynaz
to moj maz wlasne tak mowi ze najlepsza metoda antykoncepcyjna to jest - miec dziecko.... Bo momentami az sie zachciewa zachowac wstrzemiezliwosc gdy maluch np placze po nocach :p



niuniunia
tez jak mieszkalismy z mama to mielismy ograniczone mozliwosci swobody ;)
 
Ostatnia edycja:
Nimfii my też na początku mogliśmy to robić wiecznie;-) Potem jakoś nam przeszło. Po 1,5 roku kupiliśmy mieszkanie (ja miałam 20 lat) i jakoś dużo się pozmieniało;-)

Teraz już nawet tabsy odstawiłam, bo od porodu tylko 2 razy nam się zdarzyło pofikać, więc szkoda i czasu i zachodu z tymi tabletami...
 
dzięki dziewczyny wszystkie na swój sposób jesteśmy laskami wy widzicie mnie w ciuchach, a pod ciuchami nie ciekawie to wygląda teraz dlatego piszę o tym, bo ktoś może myśli, że ja kompleksów nie mam, mam, ale staram się o nich nie mówić przy mężu żeby ich nie zauważył za bardzo wy też o nich nie mówcie nikomu, bo później inni je dostrzegą :)

nimfii-no ja lubie kokietować męża my po ślubie już trzy lata a przed znaliśmy się 8 miesięcy mój mąż jest rocznik 1984r starszy o 5 lat, nie raz pracował po 15 godz i dawał radę i tak mu się chciało :) a ja dzięki temu czuję się dobrze, bo wiem, że nadal go kręce. A najlepsza była moja reakcja moja w noc poślubną mój pierwszy raz masakra bolało mnie tragicznie śmiałam się i płakałam a w głowie myśl "boże jak inni mogą to lubieć przecież to nic przyjemnego", a jak wszystko po paru dniach się zgoio zaczełam doceniać przyjemność z seksu naprawdę jest to coś wspaniałego, ja to bym mogła tak po 3 razy dziennie jak kiedyś tylko Alanuś nie daje :) hehe rządzi tutaj w domu tatuś biedny nie raz patrzy jak wygłodniały wilk i czeka, aż Alanek pójdzie spać,najgorzej jak w trakcie płaczę mały to muszę lecieć :/
ja mojemu mężowi jak powiem, że mam chcice to u niego na twarzy odrazu uśmiech i przystępuje do działania :) facecet też potrzebuje komplemnetów :) na pewno mniej niż my, ale potrzebuje.
 
andrzelika masz racje z tymi kompleksami lepiej zachowac je dla siebie ;-)

A Ja rocznik 85 :-)

U nas w sparawach lozkowych to jest roznie ale biore tabsy bo i tak jak przyjdzie sobota i niedziela to sie zabawiamy bo to jedyne dni kiedy to moj A. jest bardziej wypoczety a przez tydzien po pracy to on nie ma ochoty a Ja tym bardziej po calodniowym siedzeniu z malym na wieczor marze o prysznicu,ksiazce i lozku :tak::-)

Ja nadal czasem plamie :sorry2: dzisiaj w nocy sie obudzilam i wkladka lekko zaplamiona i caly dzien czysto :nerd: juz bym wolala miec normalna @ niz takie niespodzianki raz na jakis czas:dry:
 
Ostatnia edycja:
a ja po wizycie u gina, wszystko w porządku, celibat zakończony, choć powiedziała że miesiączka się zbliża, mnie się wydaje że kończy bo jakies plamienia miałam od czwartku do wczoraj.
mąż ucieszony, odrazu mnie do łóżka zaprosił jak przyszłam, ale nasz szkrab ma wyczucie czasu i akurat jej oczy się zrobiły jak pięć złotych, więc trwamy dalej w celibacie
 
Ssabrina przy tych tabletkach jednoskładnikowych ponoć tak moze być. U mnie tez od czasu do czasu jakaś plamka sie pojawi. Dlatego jak skończę te tabletki, a karmić już nie będę to biorę moje poprzednie, które były dla mnie super. Chociaż moze jeszcze wypytam gina o zastrzyki.

Któraś z Was stosowała moze zastrzyki antykoncepcyjne? Jak sie sprawdziły?
 
margana moja koleżanka używała i była zadowolona , w sumie okresu też nie miała tylko plamienia od czasu do czasu , chociaż czytałam też że wiele osób ich nie poleca ,że to straszna chemia itp najlepiej się gina dopytaj o zdanie
 
reklama
Margana, zastrzyki to ogromna dawka hormonów, rozwala gospodarkę hormonalną na wiele miesięcy, a nawet lat, więc jeśli jeszcze planujesz ciąże zdecydowanie nie polecam, nie polecam zresztą niezależnie od planów ciążowych
 
Do góry