Jacy są nasi lekarze?

[Agatatje]

wizyty sa platne, zawsze, ale nawet za wizyte prywatna dostaje sie zwrot z ubezpieczenia( niestety nie 100%)
za porod tez jakas kwote sie placi (jezeli nie ma sie ubezpieczenia to 100%, a jezeli sie je ma to mniej) i potem dostaje zwrot w zaleznosci od wysokosci i rodzaju swojego ubezpieczenia.
za leki tez placi sie inaczej jak sie ma i inaczej jak sie nie ma ubezpieczenia, a potem tez za niektore jest czesciowy zwrot.
to tak po krotce
a zasilki dla dzieci przysluguja, trzeba pewnie bedzie pobiegac z papierami, ale jest taka opcja.
mam nadzieje, ze ciekawosc zaspokojona

 

[sumka]

Bardzo dziekuje. ;D A pytam z ciekawości bo wszyscy narzekamy na nasza słuzbe zdrowia ale jak czytam na innych forach to czasami dochodze do wniosku że ta opieka u nas nie jest taka najgorsza. Czytałam że w niektórych krajach całą ciaże prowadzi np tylko położna

 

[Agatatje]

mi sie podoba tutaj, ze obojetnie gdzie idziesz do lekarza to i tak masz zwrot
a ubezpieczenia sa chyba takie jak w Polsce, tzn tez jesli pracujesz, to czesc pensji idzie na ubezpieczenie zdrowotne.
potem mozna sobie dokupic ubezpieczenie od kosztow pobytu w szpitalu (niezbyt drogie) ktore pokrywa to czego nie zwrocilo ubezpieczenie zdrowotne, czyli np.cena za pokoj
ogolnie nie jest zle, oni tutaj sa bardzo pro rodzinno edukacyjni i jest rozbudowany system pomocy typu stypendia, zasilek na dzieci, rozne insytucje itp.

co mi sie nie podoba, to ze czesc lekarzy jest bardzo "zimna", nie zagadaja, nie zazartuja, ale z tym to wszedzie roznie pewnie.

 

[gery]

Cześć!
Polecam dr Krzystof Pancześnik (Corten Medic Pasaż Ursynowski lub centrum Damiana Wałbrzyska) jako ginekologa.
USG mogę polecić u dr Makowskiego (szpital św. Zofii lub gabinety Łucka na Łuckiej 18 W-wa).
W przypadkach, kiedy nie ma innego wyjścia i wskazania są do badań specjalistycznych skieruja was pewnie do dr Roszkowskiego szpital Orłowskiego w Warszawie. Poniże opisuje mój przypadek z tym lekarzem...

Na warszawę jest dość znanym "autorytetem".

W 22 tyg.ciąży zdiagnozowano u mojego dziecka na USG hiperechogeniczne jelito, wszystko inne było ok, fałd karkowy w normie ( 6 mm), badanie USG w 13 tyg też ok. Wysłano mnie do dr Roszkowskiego, jako do AUTORYTETU w tej dziedzinie. Poszłam na Czerniakowską czy Ludną do szpitala Orłowskiego, odstałam 3 godziny w kolejce, weszłam do gabinetu. Pierwsze pytanie do zestresowanej klientki, jaką byłam, to "po co pani tu przyszła?" Pewnie na kawkę i serniczek, nie?
Potem błyskawicznie zrobił USG (nie był delikatny ani rozmowny i skory do wyjaśnień co oznaczają poszczególne wyniki) i stwierdził, że fałd karkowy NF=6 mm to nie norma, a jelito echogeniczne jest rzeczywiście.
Ale, że on nic więcejnie może powiedzieć bez kłucia i pobrania krwi pępowinowej i czy się decyduję teraz, bo to ostatni dzwonek. Zestresowałam się jeszcze bardziej, ale stwierdziłam, że takiej decyzji nie podejmuje się ad hoc i to samej, bez męża (bo mąż nie moze wejść do gabinetu!!!). Więc podziękowaliśmy sobie nawzajem i zdołowana perspektywą zespołu Downa u dziecka wyszłam.
Mój lekarz prowadzący (polecam, dr Pancześnik, Corten Medic lub Centrum Damiana)
polecił mi dr Makowskiego (św Zofia lub Gabinety Łucka). Na o wiele lepszym sprzęcie USG (mniejsza ziarnistość) zmierzył kilkakrotnie fałd karkowy dziecka i w zadnym momencie nie wyszło mu więcej niż 5 mm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A to oznacza, że sam izolowany marker jelito echogeniczne nie rzutuje na zespół Downa. może albo sie wchłonąć, albo ne dać żadnych dolegliwości, albo, niestety, moze oznaczać jakąś chorobę jelit.
I co powiecie? A o mały włos nie dałąbym sobie przeprowadzić niebezpiecznego zabiegu, uff...
Zainteresowanych tematem zapraszam na prywatnego maila honnorata@gmail.com

 

[kis.w]

Witam!!!
NIE POLECAM PANA BABULI!!!!!Przynajmniej jak jestes w ciąży!!!Byłam
u niego prywatnie na wizycie!Po pierwsze zostałam okłamana ze
posiada USG3D (za niego mnie tez skasował) co okazało się później ze
to jest zwykłe USG!!A po drugie gdy dowiedział się ze przebywam za
granica to wypisał mi takie bzdury na wypisie z usg ze mózg
paruje.Powiedział mi, że moja dzidzia ma powiekszone komory mózgowe
co za tym idzie wodogłowie!!!Gdy się o tym dowiedziałam byłam
zrozpaczona-wyjechałam do Anglii i tutaj robili mi naprawde dobrzy
specjaliści wszystkie badania od nowa i stwierdzili samae nie
prawidłowości niby pana doktora(bo na ten tytuł wg mnie nie
zasługuje!!!)Jeden morał taki gościu chciał mnie naciągnac na kase
bo przy wizycie zaznaczył ze nie zwłocznie mam przyjechać za 2
tyg.Dobrze ze nie byłam taka głupia i nie pojechałam!!!