reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jagódka, 35tc, 1930g

Kamelia , ją chyba bymjednak poszukala przyczyny bo jednak waga wyjsciowa Małej to prawie 2 kg. Moja Tosia jest młodsza, waga urodzeniowa to 1 kg a wczoraj ważyłam ją i waży właśnie 8,4 bez kilku deko. Sama nie dowierzalam wczoraj wadze Nie wiem czemu po długim zastoju nagle przybrała prawie 700gram w miesiąc. chyba o pomyłce mowy nie ma bo Młoda była wczoraj po 4 kupach. a wagę mam niemowleca. Ile Jagoda ma wzrostu?
 
reklama
Około 76cm, nasza neonatolog tłumaczy, że ja drobna, to ona też. Tyle że ja miałam o wiele trudniejszy start, a Jagódka jest zupełnie zdrowa (nie mówię tu o niskiej masie). Ale to musiałam sobie sama w głowie poukładać, bo przez jakiś czas dawałam się tym zbywać :/ W przyszłym tygodniu idę do pediatry, mamy nową lekarkę, wydaje się być w miarę ok, z tego co zauważyłam, to patrzy na dziecko całościowo, zobaczymy, czy wymyśli coś konkretnego, czy będzie miała jakiś pomysł, co dalej.
Dziś wprowadziłam na siatkę wagę z grudnia i serio załamka, niby przybiera na wadze, ale jest coraz bardziej poniżej 3c.
 
na 17 mscy była między 3 a 10, teraz jej nie mierzyłam, ale na pewno urosła od tego czasu, bo pajacyki są za małe :) 21 stycznia na pewno zmierzą ją w przychodni. dobra, kurde idę dzwonić do przychodni, zapiszę się do pediatry...
 
Haha to Tosia taka mała modelka :) u nas też się siatki rozjechały, ale nie aż tak bardzo. Jagódka urodziła się wagowo na 3c, wzrostem między 10 a 25; później wskoczyła na wagowy 25, a po 6mscu ciągle spada... nie wiem, może mieć to związek z rozszerzaniem diety? Wzrost się utrzymuje na tym 10-25 mniej więcej.
 
Ja też bym na Twoim miejscu porozmawiała o tym z pediatrą. Mam nadzieję, że trafisz na kompetentną osobę. Mój synek jest, że tak powiem "z tej samej kategorii wagowej" - waga urodzeniowa 1650g, na 20 miesięcy miał 8,2 kg, na dwa latka 8,4 kg a teraz 9 kg.
W sumie się powtórzę, bo już gdzieś pisałam. My byliśmy w poradni gastroenterologicznej, parę dni na diagnostyce w szpitalu, w poradni endokrynologicznej i genetycznej. Na razie wszystkie badania w porządku, ale (poza naszą pediatrą) wszyscy lekarze nam radzą szukać. Odsyłają dalej, ale parę razy słyszałam, że tak niska waga nie bierze się z niczego :-(Tyle, że u nas dochodzi nieharmonijny rozwój, opóźnienie w rozwoju itp. Szczerze mówiąc po poradni endokrynologicznej wiele bym się nie spodziewała. Patrzą głównie na wzrost, zbadają TSH i Ft3,Ft4 - jak są ok to każą czekać przy tak małych wiekiem dzieciach. Ja byłam już parę razy, na wagę nikt nie spojrzał, choć za każdym razem ważą, zawsze słyszę że wzrost dużo poniżej siatki centylowej, ale "coś tam rośnie" to czekamy. Adaś ma teraz 81 cm, na 22 miesiące miał 77 cm więc podobnie jak Jagódka.
W sumie z tego co pamiętam to Adaś też na początku znacznie lepiej przybierał, nawet dogonił siatkę centylową dla wcześniaków. Zaczął coraz bardziej odbiegać od 4-6 miesiąca życia (pierwsze szczepienia, pierwsza poważna choroba i pobyt w szpitalu, rozszerzanie diety, przypadek - nie wiem).
 
Nasza pediatra też się pytała na pierwszej wizycie, czy Jagódka miała TSH badane. Właśnie nie miała... Majka, oprócz szpitala (nam się udało tam nie wrócić ani razu), Adaś i Jaga na jednym wózku jadą dwa kurczaki :) czym szczepiliście Adasia? Dostał euvaxB? Z tego co pamiętam, rodziłaś na Klinikach? W ogóle jak się ma Adaś teraz?
A z por genet coś się dowiedziałaś konkretnego? Mnie właśnie dobija to czekanie, nasza gastro też tylko waży, mierzy i tyle... :/ a ja mam wrażenie czasem, że bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem wybuchnie, jak już będzie nie daj Boże za późno na cokolwiek :/
 
Co do szpitali to niestety, właśnie byliśmy 6 czy 7 raz. Sama nie wierzę, że aż tyle :-(
Adaś był zaraz po urodzeniu szczepiony Euvaxem. Jak przekroczył 2 kg (miał miesiąc) to szczepienie na gruźlicę. Potem Prevenar13 i Infanrix Hexa cały cykl.
W poradni genetycznej byliśmy na konie lipca. Pierwsza wizyta to tylko wywiad. Lekarz obejrzał dokładnie Adasia. Wpisali "dyskretne cechy dysmorfizne twarzy" ale usłyszałam, że nie wygląda, jakby cos genetyznie miało być nie tak. Kolejny termin mamy na luty 2013 - wtedy mają zadecydować czy robić jakiekolwiek badania czy nie, ale raczej nie. Zapytałam, czy mam uznać, że dziecko jest malutkie i taka jego uroda, ale lekarz popatrzył na mnie jak na naiwną i z uśmiechem oznajmił, że na pewno jeszcze mnóstwo badań przed nami, on tylko mówi że genetycznie wszystko wygląda ok.
 
reklama
co znaczy cechy dysmorficzne? seria szczepień taka sama jak u nas, tyle że gruźlica była sporo później bo do domu szłyśmy poniżej 2kg, więc w szpitalu się nie załapała Jagódka, później w przychodni trochę trwało, zanim sprowadzili z sanepidu. heh a Wam niby te badania wróżył genetyk, a jak na razie to cisza w temacie tak? no i właśnie na co ci wszyscy lekarze czekają? aż problem sam się rozwiąże czy co? nasz gastro od czerwca NIC nie zrobiła... teraz wizyta 21 stycznia, zobaczymy...
 
Do góry