reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak opanować histerie?

ja też uważam że bicie w stytuacjach histerycznych nic nie da ... na spokojnie później można ukarać ale czy biciem - nie wiem za małe mam dziecko by to ocenić

czytam was i czytam bo mój młody ma 15 miesięcy a histerię odstawia czasem takie że głowa mała ... przykład: po 4 godzinach wyciągam go z piaskownicy ... wrzask krzyk tupanie bicie ( mnie po buzi z charakterystycznym okrzykiem BE !!!! ) kolejny przykład : wyciągam mu z ręki niebezpieczną rzecz którą zdążył wyjąć z szafy teściowej mimo 4 powtórzeń" Borysku nie otwieraj szafy" - efekt chwyta pierwszą lepszą rzecz w rękę i rzuca nią o ziemie z taką złością ... i chimeryczny płacz


najpierw tłumaczyłam - że tak nie wolno bla bla bla - nic nie dawało
aktualnie lekceważę - odwracam się i specjalnie go NIE WIDZĘ - to skutkuje i przestaje płakać przynajmniej w domu
na dworze jest inaczej bo wokoło pełno rodziców czekających na moją reakcję
z regóły pakuje go w wózek bez słowa i idę ... a on krzyczy BE ! Be!

trafił mi się oporny przypadek

oczywiście nie jest tak że jest tak codziennie ... ma gorsze i lepsze dni tych gorszych ostatnio coraz więcej :-(
 
reklama
i jak sobie pomyślę, że bunt dwulatka jest gorszy ..... i tak do 18 roku życia ... aaaaa!!!! help !!!
 
to może ja już zacznę składować magnesy ... i kupie 6 razy większą lodówkę ... bo mam oporny przypadek stanowczo i zdecydowanie !
 
Pocieszę Was trochę - to nie mija :tak:. Co prawda teraz u nas zdarza się rzadko. Ale jak ostatnio córcia miała focha, to wszystko leciało w powietrze:angry:. W pewnym momencie nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Ale jak zaczęłam się śmiać, to zostałam zbombardowana :wściekła/y: Jednak przeczekałam, przytuliłam i minęło. Wcześniej jednak nie zawsze udawało mi się opanować i nie raz dostała klapsa, a czasem to mialam ochote zamordować. Teraz mam więcej cierpliwości a i ona jednak już jest całkiem inna.
Prawda jest taka że im starsze dziecko tym lepiej, a i my się w miarę czasu uczymy panować nad naszymi złośnikami.
 
mój też ma histerie,ale by bić o zgrozo przenigdy ! :wściekła/y: od tego są rodzice by pomóc dziecku w wielu sprawach,jak grzeczne to chwalimy a jak niegrzeczne to bijemy ? :wściekła/y: ale i takie matki są które myślą,że jak pogroza dziecku to bedzie grzeczne,ale i takie które biją a to dla mnie porażka.
U nas od zawsze jest jedna kara- kąt ! i obecnie jak syn jest niegrzeczny pytam "i co teraz powinieneś zrobić" dodaję oczywiscie że zrobił źle,że tak nie wolno itp. i sam idzie do kąta,skutkuje u Nas,niestety na niektóre histerie nie pomaga,bo nie odeślę dziecka do kąta na podwórku gdy się złości,tupie i kładzie na ziemi,biorę za rękę i idę dalej.

Fajną stronkę podałaś,dużo cennych rad :-) chociaż ja już o nich wiem i stosuję coniektóre
 
Ostatnia edycja:
reklama
kurcze mam zlote dziecie dzieki Bogu :-) nic nie wiem o histeriach i stosowaniu kar i mam nadzieje, ze tak zostanie... ale jeszcze bunt nastolatka przede mna;-)
 
Do góry