reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Kasiu ja juz nic dodawac nie musze dziewczyny wszystko napisaly jedynie zgadzam sie z wszystkim i wierze ze bedzie naprawde dobrze.

Ja ostatnio nie mam czasu pisac bo padam na pysk, jestem niedospana. Marys ostatnio tez sie budzi czesciej a nad ranem to jest jeszcze gorzej , jak sie obudzi o 4 to murowana godzina usypiania. Poza tym ja wciaz wyciagam i wkladam do lozeczeka , maz mi wczoraj powiedzial ze moze powinnam znow z nia spac aby mi bylo latwiej ale chyba nie powinnam jej znowu przyzwyczajac. Poza tym w dzien ostatnio jakos przestawila sobie spanie i spi raz w poludnie tak dluzej (z przerwami oczywiscie) a pozniej po poludniu jest taka upierdliwa ale spac nie pojdzie.
U nas Koga bylo na odwrot jak ja poprzykrywalam i bylo cieplo w mieszkaniu to ona mi sie czesciej budzila :-D .

A ja sie obzeram sledziami a pozniej mnie muli po nich , no ale .........;-) .

Wczoraj bylam w takim panstwowym biurze w ktorym miasto udziela pomocy biednym albo "biednym" w formie dotacji na jedzenie, czynsz , jedzenie dla dzieci , opieke medyczna itp. W ogole to bylam tam jedyna biala reszta sami kolorowi , bo w ogole to czarni tutaj to prawie wszyscy sa na utrzymaniu panstwa (wyjatkiem sa ci wyksztalceni) bo nieroby nie chwyca sie roboty. Wiec poszlam tam bo chce sie starac o ubezpieczenie dla siebie ( bo jak pracowalam to mialam a teraz :-( ) wiec postalam sobie 1,5 godziny w kolejce tyle chetnych bylo:confused: , poza tym jutro mija 30 dni od kiedy skladalismy papiery na Marysi ubezpieczenie a oni mi jeszcze tez nic nie mogli powiedziec (chociaz po 30 dniach mialam miec odp) wkurzylam sie jak nie wiem bo dostalam kolejny telefon do wykonania:wściekła/y: , biurokracja i mowcie co chcecie ale gdybym byla kolorowa to bym inaczej zostala potraktowana bo wiem jak bylo z zalatwianiem w publicznym collegu . Wszedzie tam oczywiscie siedza kolorowi a bialych olewaja i jeszcze oni sie pluja ze sa dyskryminowani. Mam nadzieje ze nikt sie nie poczuje zniesmaczony ale odkad tu jestem to zmienilam zdanie o kolorowych.
Opieka medyczna jest super ale zalatwic cos to trzeba sie grubo nawkurzac.
No ale co ja Wam tu bede smucic ..........
Pozdrawiam:-)
 
reklama
och iwka ale sie napisalas ;-) ale z dwojga zlego, to chociaz tyle lepiej ze postoisz sobie i jakas opieke masz a u nas... stoisz, stoisz a i tak nic nie masz :tak: ;-)
 
lolcia, aż taka wielka nie jestem ;-) ja po prostu mam schizy, ubzdurałam sobie, że Agatka MUSI mieć zawsze moje mleko jak mnie nie ma ;) Ona zjada 120ml z kleikiem kukurydzianym + owocami na śniadanie

w sumie niepotrzebnie wstałam o 4, o 4:15 miałam całą porcję, ale nie opłacało mi się kłaść spać, odrabiałam zaległości na BB :tak:
 
KasiulaMatula zazwyczaj o 18/19 kapiemy Agatkę i zaraz po kąpieli, przekąsce idzie już spać, nie chce siedzieć dłużej, trze oczka, marudzi, sama prosi się o spanie, potem budzi się o 24 i 3 na jedzenie, ale je krótko i śpi do 6
 
a ja chcę już przerwe świąteczną!!!!

dziś napisałam do dyra podanie o opiekę na poniedziałek... ja chyba w tej mojej pracy zfiksuję....

ale za to w domu pozytywne zmiany: Już dwie noce CAŁE przespałam. Może to dla niektórych z Was nic nowego, a dla nas, tak :-D:-D:-D

Odkąd Karola zasypia sama, beze mnie, bez Rafała, karmię ją koło 23:00 i śpi bez przerwy :tak::tak::tak:

Wczoraj pooglądała wieczorem TV, przygotowałam się do szkoły... jak nie ja :-)


rewelacja z tym spaniem, gratulacje Kinga!
 
Kinga przyłączam się do gratulacji:happy: :happy: :happy:
u nas nocki cały czas z 1 pobudką na karmienie - często jak kładziemy się spać czyli koło północy, a potem Maks śpi już do 7:30, 8:00 a czasem pośpi sobie jeszcze dłużej:happy:

ja też odżyłam po ostatnim tygodniu, kiedy to co wieczór po 9 godzinach pracy jeszcze siadałam na 2 - 3 godziny żeby popracować:eek:
udało mi się nawet odrobić zaległości domowe - posprzątać i poprasować :happy:

a tak z innej beczki ... niezmiernie cieszę się na święta z maluszkiem:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) i już nie mogę się doczekać:-D
 
reklama
kasiu, "Każde dziecko może nauczyć się spać", czy jakoś tak. Jesli coś pokręciłam, sprostuję, ale teraz nie mam jej pod ręką :)
 
Do góry