reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

a ja jutro nie idę do praaaacy :-) Wzięłam OPIEKĘ nad Karolą, ominie mnie nadzwyczajne posiedzienie Rady pedagogicznej i inne "przyjemności" szkolne :-) Jestem uradowana :-) Pierwsza niedziela od września , gdy nie siedze nad "nowinkami" matematycznymi wymyslonymi przez moich Einsteinów.... :-D:-D:-D
 
reklama
A mnie dziś boli noga, buuuuuuuuuuuuuu O rękach nie wspomnę, od noszenia Misiaczka. Trzeba podreperować kondycję, koniecznie :szok: :szok: :szok:
 
A ja mam dzisiaj mega doły.. jechałam do pracy i wyć mi się chciało. pokłóciłam się z G a właściwie to nawet nie kłóciłam się.. on mi powiedział kilka bardzo przykrych rzeczy jak zwykle nie zastanawiając się. wprawdzie za chwilę przeprosił ale ja coraz częściej myślę że chyba mam dość takiego związku...
i trochę mi smutno z tego powodu..

poza tym w środę mam egzamin na prawo jazdy i zupełnie nie potrafię jeździć!!! kurs robiłam będąc w ciąży ale G odwiódł mnie od zamiaru zdawania w 9-ym miesiącu no i teraz jest porażka. Jeszcze nigdy nie oblałam żadnego egzaminu (a miałam ich dość dużo), więc wizja ta jest dla mnie mocno przygnębiająca....

i ogólnie dupa :-( :-(
 
kasianka, głowa do góry. Ponoć uczeń bez dwói to jak żołnierz bez karabinu ;-) Nawet, jak nie zdasz, to świat się nie zawali... Nie bedę tu publicznie twierdzić, że zdasz :-) A może bedziesz miała bardzo dobry dzień i właśnie stanie się CUD... Kto to wie???? :tak::tak::tak:

A ja dziś "pożegnałam" się ze studiami - po prostu zawzięłam się i posegregowałam co ma iść na makulaturę. Już dawno powinnam to zrobić, a ja nie wiem na co czekałam :-D:-D:-D Przecież studia skończyłam 3 lata temu i chyba się łudziłam, ze notatki mogą mi sie na coś przydać... Ależ człowiek naiwny :-)
 
kasianka, kiedyś musi być ten pierwszy raz! w końcu ileż egzaminów trzeba zdać za pierwszym razem? nie przesadzaj dziewczyno...;-)

a tak na serio, to będziemy z Kubasem trzymać kciuki!
na pocieszenie mogę dodać, że ja zdałam za trzecim razem i to chyba cudem - taki był ze mnie kierowca! a raczej kierownica... jeździć nauczyłam sie potem...

kinga, dobry pomysł z ta makulaturą, też by się przydało zrobić u nas to samo, bo mamy z lubym całą szafę niepotrzebnych papierów...
 
i ja przyłączam się do odliczania - jeszcze tylko 3 dni do pracy :happy:
poza tym:
udało nam się skończyć fundamenty przed zimą :happy:
mąż dostał awans :happy: :happy:
chyba dostaniemy do końca grudnia kredyt :happy: :happy: :happy:
Maks ma drugiego zęba - drugą górną jedynkę:laugh2:

.... byle do świąt .....

z rzeczy niezbyt przyjemnych - w czwartek muszę jechać na wigilię z pracy do ... Warszawy i zostać tam na noc - to bedzie pierwsza noc bez Maksa:-( - no nie ma jak się wykręcić, powinnam poznać szefów, kancelaria stawia hotel, przejazd, imprezę - nieładnie byłoby wzgardzić
 
z jednej strony fajnie spędzić zakładową Wigilię, ale z drugiej strony - nie wyobrażam sobie tak długiej rozłąki z dzieckiem :)
pewnie za jakiś czas i ja przeżyję taki chrzest bojowy ;-) (np. szkolenie)
 
koga rzeczywiście trudna sytuacja, ale dasz radę, czas zleci i szybko wrócisz do Maksa (gratulujemy kolejnego zębola)
 
jadę prawdopodobnie ostatnim możliwym pociągiem - czyli w czwartek o 17, a wracam jednym z pierwszych rano - o 9;30, czyli o 12;30 jestem w domku i zaczynam przerwę świąteczną:happy:
 
reklama
Do góry