reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Ja dzisiaj poszłam pierwszy raz do pracy ( po prawie 2 miesiącach), zapomniałam już jak to się jeździ zatłoczonymi autobuskami :( koszmar (wcześniej do poruszania się po mieście służył mi rower)
no i zmęczyłam się bardzo.. ale ciągle sobie wmawiam że to nie choroba i ciąża trwa za długo żeby nic nie robić. zobaczymy co powiem pod koniec tygodnia :) jeśli jeszcze będę w stanie coś powiedzieć....
 
reklama
kurczę jak tu się nie przeziebić jak wokól wsztyscy chorzy wczoraj poszłam na uczelnię to 1/3 ludzi z mojego roku poprzeziębianych mąż tak samo już mam schizy że pewnie coś znowu złapałam napomoc :mad:
 
ja też się tym faszeruję ;) codziennie mleko z miodem, szklanka cytrynowego soku z wodą letnią oczywiście i z rana actimell, wczoraj nawet na pomidora pokroiłam sobie czosnek, jednak coś mnie w nosie kręci :(
 
jak juz piszecie o czosnku i miodzie to polecam syropek czosnkowy :) moje dziecko go popija - do zrobienia potrzebne sa czosnek, cytryna i miod :) oraz woda :) jak jestescie zainteresowane to wieczorem umieszcze przepis ;
 
Koniecznie napisz przepis- to nie może byc chyba nic skomplikowanego - przyda się bo teraz sezon chorobowy się zaczał...
 
Dziewczyny, a kiedy sa największe zachorowania na różyczkę. Ja nie chorowałam i sie nie szczepiłam ( wiem mało odpowiedzialne). Teraz obserwuję Jacka czy mi czegoś z przedszkola nie przyniesie. Świnkę, ospę, odrę mam już za soba, ale rózyczka nadal jest zagrożeniem.
 
Agao, chodzi o tzw. "spinanie się" brzucha, w dole brzucha robi się wtedy taka twarda kulka (jak przy zaparciu). To nie jest dobry objaw, bo może oznaczać przedwczesne skurcze, skracanie się szyjki lub w późniejszych miesiącach jej rozwarcie. Gin mówiła mi, że brzuszek powinien byc miękki "jak ciasto". Ja mam dosyć krótka szyjkę macicy, więc musze szczególnie uważać na takie spinanie: trzeba więcej leżeć, odpoczywać, nie wykonywać gwałtownych ruchów, mało chodzić po schodach. Jeśli spinanie powtarza się częściej niż 10 razy na dobę to trzeba brać leki rozkurczowe.
 
reklama
Do góry