reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

KASIANKA Faktycznie pierwszy raz się ujawniłaś :-)

ASIOCZEK Uważaj na siebie i maleństwo.

KOGA Miłego wypadu w góry.
 
reklama
Asioczek no to nie szalej za bardzo, choć pewnie z Mają ciężko Ci uleżeć;-)

ja dzisiaj dostałam takiego ataku astmy...myślałam że umieram:wściekła/y: ale to moja wina...jak skończyłam karmić miałam pójść po leki (odstawiłam w ciąży i na karmienie-choć moja alergolog była przeciwna temu)..no ale do tej pory się nie wybrałam...mam ataki po wysiłku...a że mi ziemię przywieźli to ją rozwoziłam taczkami:zawstydzona/y::zawstydzona/y: no i prawie odjechałam.głupia koza ze mnie..
 
To teraz nie ma żartów i odwrotu, bo będę sprawdzać i podpytywać. W takim razie koniecznie teraz podaj przybliżony termin - przypilnujemy Cię :tak:
 
Kasianka marsz do lekarza !!

U nas piękna pogoda więc się balkonuję z laptopem przy boku. Maja z tatą wyprawiłam do teściów do jutra siedzą na wsi więc ja leżę. Moja mama później ma wpaść z obiadkiem i ciastem więc życie jest piękne.
 
Asioczku - uważaj na siebie i na dziecinkę.

my wróciliśmy w nocy z Załęcza. pogada superowa, słoneczko, tylko ciutkę wiuchało. Piotrek wyszalał się na maksa, wrócił brudny niemożliwie.
 
a ja podle dzisiaj od rana :wściekła/y:strasznie się pokłóciłam z małżem (tzn on się pokłócił;-)),a później się okazało że ścieki nam kotłownię zalewają:angry::angry: okazało się że facet ciężarówą wjechał na rurę, a że było miękko-- pękła.
no i siedzę brudna i nie mogę korzystać z toalety a sąsiad z małżem coś kombinują z tą rurą....mam nadzieję że skutecznie bo długo nie wytrzymam:baffled::baffled:
 
Kasioczek - no to faktycznie kiepski dzień. My wczoraj mieliśmy jakis kryzys, ale dzisiaj za to spędziliśmy bardzo miły dzień. A Jaś wyszalał się ze swoim najlepszym kolegą.
 
reklama
oj ja też dziś podły dzień miałam - do kaszlu dołączył katar:angry:

leje mi sie z nosa normalnie:baffled:

No nic jeszcze jutro cały dzień leżenia przede mną, a w poniedziałek: Czołem pracy:dry:
 
Do góry