u mnie ze spaniem baaardzo kiepsko. tzn. budze sie bardzo czesto (odruch sikania 5 razy w nocy to juz chyba kwestia psychiki
). snia mi sie koszmary, ostatnio np. ze zamrdowalam moja mame (ktora bardzo kocham i nie mam zamiaru nic jej robic
) i pokroilam na kawaleczki
ale odkad dostalam "cudowne tableteczki" od pani doktor to spie jako tako. nawet na sikanie sie w nocy nie budze, tzn. nie sikam do lozka, ale dotrzymuje do rana
tylko pani dok. mowila ze te tableteczki to nie codziennie tylko jak jestem rozdrazniona i zasnac nie moge. niestety:sick:
). snia mi sie koszmary, ostatnio np. ze zamrdowalam moja mame (ktora bardzo kocham i nie mam zamiaru nic jej robic
) i pokroilam na kawaleczki
ale odkad dostalam "cudowne tableteczki" od pani doktor to spie jako tako. nawet na sikanie sie w nocy nie budze, tzn. nie sikam do lozka, ale dotrzymuje do rana
tylko pani dok. mowila ze te tableteczki to nie codziennie tylko jak jestem rozdrazniona i zasnac nie moge. niestety:sick:
Wspomagam się ciepłym mlekiem z miodem przed snem albo herbatką "Na dobranoc" firmy Vitax, w miarę pomaga.
. A koszmary też mi się ostatnio zdarzały, pobudka na siusiu średnio 2-3 razy na noc (dłuuugą;-) ). Już dawno wypracowałam sobie metodę - nawet, jak nie mogę usnąć, to się nie denerwuję, że tracę czas, tylko zakładam, że mam wypocząć, leże i myślę o czymś przyjemnym. U mnie skutkuje bez pudła.
.za to dziś mimo ładnej pogody boli mnie cały dzień głowa
. wziełam dopołudnia apapik i trochę przeszło ale od popołudnia znów mnie boli.bleee.... bardzo nie lubię się męczyć