reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak sie spisuja----->TATUSIOWIE

Rusalko przybij pione!U nsa tez Adam nie gotuje...Jedyne co zrobi to wstawi pizze do piekarnika-takie mam beztalencie kulinarne w domu...No ale jak to mowia-nie mozna miec wszystkiego... (a szkoda)
 
reklama
no mówie - wiele mamy Pati wspolonego:baffled:..bo u mnie w domu maż przy garach ma total luz -mozna na palcach jednej ręki policzyc ile w przeciągu prawie 6 ciu lat małzenstwa zrobił jakiś obiad - tosty i saładki to jego spcjalność(saładki -dwie -owocowa i taka kapusta pekinska i jakies jego misz masze:rofl2:, gotowanie budyniu, poranna kawa, kanapki, wsio- teraz jak słyszę na skype-ide cos sobie ugotowac- to aż mnie ciekawość zzera co on sobie tam pichci:-D - dobrze, ze chociaż zmywa po gotowaniu..-:happy2:
 
A ja chcialam napisac, ze nasze chlopaki fajnych maja tatusiow :-D Dzisiaj wybralismy sie na spontaniczny spacer z Mamootami... a ze pozno juz bylo, to male chlopaki takie troche marudne i poplakujace... Tatusiowie szli przodem z wozkami zajmujac sie poplakujacymi Brzdacami, a my z Mamootem tuptalysmy sobie z tylu plotkujac, plotkujac, plotkujac.... :-D:-D:-D Faaaajnie bylo, nie Mamoot? :-D:-D:-D
 
Nie no, dziewczyny naprawe mnie dobijacie. To niesprawiedliwe tak co chwilke się spotykać! A na serio - super, że mężusiowi dali Wam plotkowac do woli:tak:
 
No jak tak chwalicie to i ja dobre slowo o swoim wrzuce -bo moj tez potrafi i ugotowac (i to dobrze:-)), i sprzatnac, i poprasowac (tyle, ze skladac juz nie potrafi i koszule wiesza;-)) - wszystko to naturalnie naturalnie pozostalosc szkoly studenckiego samoprzetrwania;-) wprowadzana w zycie jak jest potrzeba albo jak zonie sie nie chce. Chwilowo to raczej ja mam wszystkie prowizoryczno-domowe sprawy na glowie a to z tego wzgledu, ze jak maz juz jest w domu ( a sporo pracuje i podrozuje) to wole , zeby sie zajmowal Julkiem a nie innymi rzeczami. Zreszta po calym dniu z Julkiem ja tez wole zajac se czyms innym na moment i miec go na troche z glowy:-) No i u nas od jakiegos czasu sobota jest dla mnie a niedziela rodzinna :-)
No i jeszcze pochwale mezulka za myslenie bo jak kilka dni temu pojechalam rano odwiezc mame na lotnisko to powrocie zastalam na stole w miejsce strarych kwiatow - bukiet nowych moich ulubionych - tak dla zlagodzenia pozegnalnego nastroju.... :-)

No i milo sie czyta, ze z nas i naszych szkrabow sa tacy szczesciarze:-)
 
A ja tak myślę dziewczyny, że my wszystkie mamy wspaniałych facetów... No bo jaki inny znosiłby w spokoju fakt, że tyle czasu spędzamy na bb ;-):-D:-D:-D
 
:tak::tak::tak:

ooo czytam o prasowaniu - no więc ja jestem anty- juz dawno pokłóciłam sie z zelazkiem - wiec u nas prasuje mąż:cool2:a w zwiazku z tymn, ze teraz jestem sama - chodze w pogniecionych ciuchach...hahha- to był zart- :)
 
reklama
A ja Wam powiem ze ja w sumie nigdy nie prasuje..No tylko czasami jak juz potrzeba typu koszule,ale te to adam sam sobie prasuje...Nie wiem jakos zawsze jak sciagam pranie zadko wymaga prasowania:-)A moze tylko mi sie wydaje...:szok::eek:No ale jeszcze nikt mi nie zwrocil uwagi ze wygladam jak fleja...

Ja zaraz wlasnie zostane sobie sama w domku bo Adam bieze mloda na spacerek:-)
 
Do góry