reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak zasypiają Wasze Maluszki?

moja oliwka zawsze zasypiała przy piersi a od trzech tygodni przeżywam gehenne-oczywiscie jest kąpiel pierś i nadzieja ze tym razem zaśnie, ale co to-to nie.oliwia ma szeroko otwarte oczy i tak bryka do 22-giej, później jest tak zmęczona żę zasypia noszona przez tatusia który musi nucic Pszczółke Maję bo bez tego ani rusz.Mam nadzieję że to przez ząbki i że wróci do normy.
 
reklama
Oooo....o ciągnięciu uszka przy ząbkowaniu szczerze mówiąc jeszcze nie słyszałam :-) myślę że to raczej pewna forma wyciszenia..i tak pewnie na jakiś czas Ameluni zostanie :-(rękawiczki niedrapki też nie zdały egzaminu..jedyne co mi chyba pozostało to przycinać krótko paznokietki :tak:a suszarka przy kolkach faktycznie się sprawdza:-D
 
Ja Nadię kąpię, karmię i po prostu kładę do łóżeczka. Zasypia już zupełnie sama bez żadnych ceregieli. Zajmuje jej to góra pół godziny. Zaglądam do niej dopiero jak słyszę że płacze (ale tak na prawdę a nie na niby). Na śpiewanie, marudzenie nawoływanie nie reaguję. Zasypia sama od momentu jak skończyła 2 miesiące. Na początku musiałam chodzić do niej kilka razy albo nawet z nią posiedzieć ale nie wyjmowałam z łóżeczka(no chyba ze bardzo płakała), nie kołysałam, nie nosiłam, głaskałam po pleckach i trzymałam za rączkę. Jak już zaśnie porządnie to zaglądam do niej, układam na boczku (najczęściej śpi w jakiejś dziwnej pozycji) i przykrywam. No i w dzień tak samo, kładę, wychodzę i zasypia.:tak:
 
u nas niestety cys musi byc w buzi,choc przed snem jemy kaszke,malo tego:Antosio jak sie przekreca na boki,to go kolderka denerwuje i sie budzi i zeby zasnac znow musi byc cysio.poprostu masakra:confused2:
 
A ja wprowadziłam niektóre pomysły z książki "Każde dziecko może nauczyć się spać".,no i mój Kuba zasypia sam ( z pieluchą i misiem).Nauka zajęła nam 2 dni,sama byłam w szoku,że tak krótko.Płaczu prawie w ogóle nie było,tylko pierwszego dnia(ale bardziej złoszczenie się,że nie chce go nosić i bujać).Dzięki temu ilośc pobudek w nocy ograniczyła się do jednej.Strasznie jestem zadowolona z sukcesu,bo wiem,że jak maluch obudzi się w nocy,to sam potrafi zasnąć,bez wspomagaczy (rączki mamy,noszenie i cycuś).No i cieczę się,że nauka potrwała tak krótko,bo nie wytrzymałabym,gdyby synek strasznie rozpaczał przez wiele dni.Teraz pije mleczko jak naprawdę głodny.:tak:
 
Amelka wynalazła nowy pomysł na drapanie..poza uszkiem oczywiście :baffled: nie dotyczy to wprawdzie zasypiania..drapie brzuszek przy przebieraniu pieluszki :angry:
mocno,,,
 
Igorek wogole nie chce spac tylko je i je i spac nie chce chodzi bardzo pozno spac napiszcie jak moge nauczyc go spac w lozeczku bo zasypia tylko jak jestem z nim pomocy:szok:
 
ja muszę się pochwalić zasypianiem mojego synka, po 1- wszym miesiącu gdzie wcześniej zasypiał przy cycu zasypia już sam w łóżeczku, ma oczywiście pieluszkę i smoczek ale 20 minut przewracania i dziecko spi. W uszko tez potrafi sie drapac ale gdzies czytalam ze tak jak tarcie oczek i ziewanie jest to normalne , trzeba tylko pamiętac o częstym obcinaniu paznokci
 
reklama
Igorek wogole nie chce spac tylko je i je i spac nie chce chodzi bardzo pozno spac napiszcie jak moge nauczyc go spac w lozeczku bo zasypia tylko jak jestem z nim pomocy:szok:
ewelka41 spróbuj mu dac smoczka przylozyc do noska pieluszę i polozyc do łóżeczka, nawet jesli zacznie plakac to wez go na rączki uspokój i ponownie połóż i tak kilka razy, ja wyczytalam ten sposob w książce Język niemowląt to działa tylko trzeba miec cierpliwosc i byc konsekwentnym
 
Do góry