Witam, jestem nauczycielem kontraktowym zatrudnionym na czas nieokreślony na pełny etat, dostałam dzisiaj pismo dotyczące ograniczenia zatrudnienia do wymiaru 15 godzin w roku szkolnym 2012/2013 i w całym tym stresie spanikowałam i wyraziłam zgodę na zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin, bo przestraszyłam się punktu dotyczącego braku zgody i rozwiązania stosunku pracy. Czy jest jakaś szansa na odkęcenie tego, jestem w 14 tygodniu ciąży, dyrektorka wie o tym, ale nie dostarczyłam jeszcze do szkoły zaświadczenie, bo dopiero w tym tygodniu się dowiedziałam, że takowe jest potrzebne. Czy mogę się odwołać jakoś od tego na co się już zgodziłam uzasadniając że te ograniczenie zatrudnienia jest niezgodne z prawem w wypadku ciąży? i że decyzję podjęłam pod wpływem chwili będąc w ogromnym stresie i nie zdając sobie sprawy z konsekwencji... Proszę o informację co mogę zrobić w tej sytuacji? Jak wyjść z tego? Stresuję się okropnie całą tą sytuacją
reklama
E. Słotwińska-Rosłanowska
Ekspert BB. Prawniczka
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2010
- Postów
- 2 797
Witam, jestem nauczycielem kontraktowym zatrudnionym na czas nieokreślony na pełny etat, dostałam dzisiaj pismo dotyczące ograniczenia zatrudnienia do wymiaru 15 godzin w roku szkolnym 2012/2013 i w całym tym stresie spanikowałam i wyraziłam zgodę na zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin, bo przestraszyłam się punktu dotyczącego braku zgody i rozwiązania stosunku pracy. Czy jest jakaś szansa na odkęcenie tego, jestem w 14 tygodniu ciąży, dyrektorka wie o tym, ale nie dostarczyłam jeszcze do szkoły zaświadczenie, bo dopiero w tym tygodniu się dowiedziałam, że takowe jest potrzebne. Czy mogę się odwołać jakoś od tego na co się już zgodziłam uzasadniając że te ograniczenie zatrudnienia jest niezgodne z prawem w wypadku ciąży? i że decyzję podjęłam pod wpływem chwili będąc w ogromnym stresie i nie zdając sobie sprawy z konsekwencji... Proszę o informację co mogę zrobić w tej sytuacji? Jak wyjść z tego? Stresuję się okropnie całą tą sytuacją
Muszę wiedzieć dokładnie co to za "pismo"?
Pismo dotyczy zmian organizacyjnych w placówce szkolnej i ze w roku szkolnym 2012/2013 przewiduje ograniczenie zatrudnienia mojej osoby do wymiaru obowiązkowego 15 godzin oraz za moją zgodą proporcjonalne zmniejszenie wynagrodzenia. Poza tym w piśmie podane są akty prawne na podstawie których dyrektor się opiera (art. 20 ust 1 pkt 2 i art. 22 ust. 2 Karty Nauczyciela), oraz napisane jest że brak zgody na zmianę warunków spowoduje rozwiązanie stosunku pracy. Tak jak pisałam wyżej w całym tym stresie wyraziłam zgodę na zatrudnienie w niepełnym wymiarze, ale nie byłam świadoma że okres ochronny w jakim się znajduję powoduje pracodawca nie może rozwiązać ze mną stosunku pracy, a tego się wystraszyłam.
Wyczytałam wczoraj również że pracodawca podczas wypowiedzenia zmieniającego powinien mnie poinformować o przysługującym mi prawie odwołania do Sadu Pracy, a tego nie zrobiono i nie ma żadnej wzmianki na piśmie na ten temat.
Doczytałam jeszcze przed chwilą, że dane oświadczenie można odwołać jeżeli zostało złożone pod wpływem błędu, który polegał np. na mylnym wyobrażeniu o istniejącym stanie rzeczy. Czy mogę tak uzasadnić moje odwołanie?
Wyczytałam wczoraj również że pracodawca podczas wypowiedzenia zmieniającego powinien mnie poinformować o przysługującym mi prawie odwołania do Sadu Pracy, a tego nie zrobiono i nie ma żadnej wzmianki na piśmie na ten temat.
Doczytałam jeszcze przed chwilą, że dane oświadczenie można odwołać jeżeli zostało złożone pod wpływem błędu, który polegał np. na mylnym wyobrażeniu o istniejącym stanie rzeczy. Czy mogę tak uzasadnić moje odwołanie?
Ostatnia edycja:
E. Słotwińska-Rosłanowska
Ekspert BB. Prawniczka
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2010
- Postów
- 2 797
Zatem można to traktować jako wypowiedzenie zmieniające niedopuszczalne w czasie ciąży.Pismo dotyczy zmian organizacyjnych w placówce szkolnej i ze w roku szkolnym 2012/2013 przewiduje ograniczenie zatrudnienia mojej osoby do wymiaru obowiązkowego 15 godzin oraz za moją zgodą proporcjonalne zmniejszenie wynagrodzenia. Poza tym w piśmie podane są akty prawne na podstawie których dyrektor się opiera (art. 20 ust 1 pkt 2 i art. 22 ust. 2 Karty Nauczyciela), oraz napisane jest że brak zgody na zmianę warunków spowoduje rozwiązanie stosunku pracy. Tak jak pisałam wyżej w całym tym stresie wyraziłam zgodę na zatrudnienie w niepełnym wymiarze, ale nie byłam świadoma że okres ochronny w jakim się znajduję powoduje pracodawca nie może rozwiązać ze mną stosunku pracy, a tego się wystraszyłam.
Owszem ale nie ma co drążyć tematu bo wystarczy jak wystąpi Pani do pracodawcy o anulowanie wypowiedzenia jako złożonego w czasie ciąży.Wyczytałam wczoraj również że pracodawca podczas wypowiedzenia zmieniającego powinien mnie poinformować o przysługującym mi prawie odwołania do Sadu Pracy, a tego nie zrobiono i nie ma żadnej wzmianki na piśmie na ten temat.
Owszem ale musiałby Pani udowodnić takie okolicznosci> Na czym miałoby polegać mylne wyobrażenie lub błąd?Doczytałam jeszcze przed chwilą, że dane oświadczenie można odwołać jeżeli zostało złożone pod wpływem błędu, który polegał np. na mylnym wyobrażeniu o istniejącym stanie rzeczy. Czy mogę tak uzasadnić moje odwołanie?
Na czym miałoby polegać mylne wyobrażenie lub błąd?
Chodzi mi o to, że podpisywałam pismo będąc przekonana, że jeżeli tego nie zrobię to zostanie rozwiązany ze mna stosunek pracy. Tak została przedstawiona sytuacja przez pracodawcę i tak było napisane na piśmie. Więc miałam mylne wyobrażenie sytuacji, bo nawet jakbym nie podpisała pisma, to w sytuacji mojej ciąży pracodawca nie może mnie zwolnić. Tak ja to rozumiem, nie wiem czy poprawnie...
Ale jak Pani pisze, że wystarczy anulowanie wypowiedzenia, to nie będę pisać do pracodawcy niepotrzebnych elaboratów i rozumiem że wystarczy, że podeprę się artykułem KP dotyczącym ochrony pracownic w ciąży (art. 177 k.p.?) i doniosę zaświadczenie że jestem w ciąży? Czy mam prosić o pisemną odpowiedz? Jeżeli tak, to w jakim terminie?
Czy pracodawca może nie wyrazić zgody na anulowanie wypowiedzenia? Jeżeli pracodawca byłby nieprzychylnie nastawiony do mnie, to z tego co wyczytałam mogę w ciągu 7 dni napisać pozew do sądu pracy? termin 7 dni liczy się od dnia w którym dostałam wypowiedzenie zmieniające, czy od dnia w którym pracodawca nie wyraziłby zgody na anulowanie wypowiedzenie?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi na moje dotychczasowe pytania i serdecznie pozdrawiam.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 108
- Wyświetleń
- 22 tys
Podziel się: