reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kącik małego smakosza

Natolin nie martw sie na razie (wiem latwo moze napisac) ale ja wczesniej juz tez pisalam o naszym niejedzeniu i jesli dobrze pamietam to onesmile miala podobnie jak my-czyli tylko mleko,u nas jedzonko i jako takie stale pory jedzenia dobiera sie klaruja i dopiero teraz borysek cos zaczyna mi jesc,jakis owoc,obiad itp itd a tak uwierz mi byla tragedia,ja sie nagotowalam,nawymyslalam a on po prostu zacisnal zabki i nie wlozylam mu ani jednej lyżeczki.a o tej zasadzie co pisze makuc to tez mi mowila w zeszlym tyg pani dr nasza (martwilam sie tym niejedzeniem i wybralam sie na wizyte coby nam pani cos zaradzila) takze sprobujcie bo u nas tez to dziala
 
reklama
a my mamy już dwa dania obiadkowe
schemat taki

6-7 210ml mleka
9-10 II sniadanko kanapki z szynką,jajko,pól parówki
12-13 obiadek 190gr
15-16 moja zupka
18 owoc
i wieczorem jest butla 210ml po 20 lub do 23 czasami w nocy sie obudzi na mleczko ale za to rano juz nie chce za bardzo.
Do mleka dodaje jeszcze 3 miarki kaszki.
 
KANIA przyprawiam.
trudno, niech je te słoiczki, najwyżej zbankrutuję, ale nie będę gotować, żeby potem wyrzucać i denerwować siebie i dziecko.
 
Natolin ja pamietam o waszej skazie i związanych z tym ograniczeniach, dlatego własnie po skończonym roku zaleca sie u dzieci ze skazą niemowlęcą badanie z surowicy krwi w kierunku alergii pokarmowej żeby definitywnie potwierdzić lub wykluczyć bo na etapie niemowlaka to wszystko jest na zasadzie "a może to jest to" nawet jeśli objawy sa typowe to w testach czesto wychodzi ze alergii nie ma i lekarz zezwala stopniowo wprowadzać nową dietę bo stosowanie diety eliminacyjnej zawsze jest dla dziecka z pewną stratą.

Makuc u nas z jedzeniem podobnie, jak my jemy to Franek zje wszystko ale on karmiony nie ma juć ochoty i robi co może żeby nie jeść, tak więc i ja doświadczyłam pewnej formy dziecka niejadka bo bez nas nie chce absolutnie jeść, poza tym jada owszem ale doprawione, makaron z pesto, z czosnkiem, z ziołami włoskimi, soli odrobinka ale przyprawy muszą być. Zlikwidowaliśmy jeden posiłek, zamiast 5 ma 4 bo inaczej przy kazdym była wojna.
 
LOLISZA wiem, że może się okazać, że jest już po skazie. Będę jeszcze w tym miesiącu u takiej lepszej alergolog to pogadam z nią.
Teraz moim problemem jest niechęć do wszelkiego jedzenia nie gotowego ze słoika :-(
 
u nas działa zasada "jak widze, że rodzice jedzą to i ja jem"

u nas dokładnie to samo :tak: nawet jeśli dopiero co jadła :-p jeśli tylko zobaczy że któreś z nas coś żuje od razu zaczyna sie marudzenie, oczka kota szrekowego i jęki głodomorry :-D

Nat mam nadzieje że Piotruś szybciutko sie przestawi na domowe jedzonko :tak:
 
u nas tez niby skaza, a je tak naprawdę wszystko bo w zupie śmietana jest, jajko nie daje tylko jogurtów i serków,ale cos mi sie wydaje że to nie była skaza narazie dostaje niewiekie ilości i nic mu nie jest,poczekam jednak jeszcze z wprowadzeniem serków z decyzją Pani doktor.
 
KASIS to raczej nie skaza u Was albo już minęła.
moje dziecię się zlitowało i zjadło mój obiadek. pomieszany z resztką kupnego, ale jednak.
 
reklama
Do góry