reklama
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
mój mnie dzisiaj zaskoczył, bo ostatnimi czasy absolutnie nie chciał jeść kaszki wymieszanej z owockami tylko same owocki, więc dzisiaj tak na spróbowanie wymieszałam kaszkę tylko z kilkoma łyżeczkami owocków i zadowolony jadł, dodałam więcej owoców (ale nie wszystkie) i zjadł ładnie. A jak chciałam, żeby wykończył owocki same to prawie w płacz i dopiero zjadł jak dorobiłam do nich kaszkę ;-)
Natomiast tak jak wczoraj chętnie zjadł dwie kanapki tak dziś nie chciał jeść.
Natomiast tak jak wczoraj chętnie zjadł dwie kanapki tak dziś nie chciał jeść.
ikaa29
Fanka BB :)
a Lenka kaszki to wogóle nie chce jeść ale taka manna w biedronce jest śmietankowa czy coś to tą by zjadła.wogóle to też dziwnie je bo jak parówka na śniadanko to całą zje ale kanapka z kiri to już nie chce,jajko smażone albo gotowane to róznie czasem wszystko czasem pół a mnie wtedy trafia że nie chce jeść.I czasami to już nie wiem co wymyślać na śniadanie.
onesmile
Świat według Pafffcia
Nam sie ma powoli na zycie, bo Pawel zjadl dzis rano parowke, popoludniu miseczke gestego rosolu, a potem poprawil duszonymi warzywami. Do tego oczywiscie mleko przez caly dzien. Jutro moze sprobuje dac jakies drugie danie, moze troche indyka poje. A rano zrobie jajecznice.
ikaa29
Fanka BB :)
onesmile super i oby tak dalej.
...no to Wam powiem "rewlację"
.wszyscy wiemy,że biały cukier nie jest dobry itp.Ale dzis M. mi powiedział,że maz tej Natalii,u której pracuje,lekarz,bardzo dobry ponoć,powiedział mu,żeby nie dawac dziecku białego cukru,bo on wytrąca wapń z organizmu.
Wiadomo,że tego cukru się używa minimalne ilości- ot,tyle co jest dżemach,budyniu itp.Ale i tak się przejęłam.Jutro na poszukiwania brązowego cukru wyruszam

Wiadomo,że tego cukru się używa minimalne ilości- ot,tyle co jest dżemach,budyniu itp.Ale i tak się przejęłam.Jutro na poszukiwania brązowego cukru wyruszam

Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
to ja wolę żeby po mnie poszła bo M to typowy francuski piesekdzięki dziewczyny!
Roxannka właśnie chciałabym, żeby i u nas mały w tatę się wdał...
Jak mu minie już tak całkiem przeziębienie i minie jakiś czas i nadal to będzie tak wyglądało to nie będzie za fajnie
Dobrze, że chociaż mleko lubi pić.

beti, a Misia dostała od chrzestnej pół kilo brązowego cukru na roczek


a propos dań śniadaniowych to u nas mogłyby być tylko i wyłącznie "komapki" z mięskiem, czyt. pasztet, szynka i wsio co koło nabiału nie leżało. chyba że pod szynka żółty ser przemycę - gorzej jak młoda zaczaja...
o jajecznicy - matka zapomnij, zresztą jajka w jakiejkolwiek postaci niezjadalne są...
kaszki? jabłokowa z Mlecznego Startu biedronkowego okazała sie ok ale i tak już niedostępna u nas
ja już przestałam kombinować bo mi się wszelkie pomysły skończyły
no i oczywiscie musiałąm z tej okazji trafić na artykuł w którym napisali ze w tym wieku u dziecka kształtują SIĘ NAwyki zywieniowe i trzeba się w tym temacie postarać żeby jak najwięcej smaków poznał maluch i polubił... no i wymiękłam

U nas z tymi nawykami "tak se" też...W zasadzie to ogromny entuzjazm przejawia tylko do makreli wedzonej.a reszta to...zje cos tam,ale więcej rozdłubie,rozłoży na czynniji pierwsze i rozsmaruje,gdzie sie da...no,ale próbuję- daję różne rzeczy- coś tam zawsze skubnie...
A cukier (ale trzcinowy- nie wiem,czy to podobne- tez taki brązowy był),siostra jej podarowała.ale oddałam mamie,bo ona robi te dżemiki i inne soczki dla dzieci.No,ale teraz tez zakupię
A cukier (ale trzcinowy- nie wiem,czy to podobne- tez taki brązowy był),siostra jej podarowała.ale oddałam mamie,bo ona robi te dżemiki i inne soczki dla dzieci.No,ale teraz tez zakupię
Ostatnia edycja:
reklama
onesmile
Świat według Pafffcia
happy - my od lat uzywamy tylko cukru brazowego, wiec jestesmy 'uratowani' ;-)
nat, ida - u nas jajecznica byla tylko raz, odkad nie ma na nia wysypki. Zjadl mi sporo z talerza, a poniewaz jajecznica jest latwa do przelykania, to nie podrazni Mu gardla i mam nadzieje nie wywola odruchu wymiotnego. Ale to sie okaze rano
U nas nie ma czegos takiego jak kanapka na sniadanie, bo chleb ciezko wchodzi. Czasem zje pare kawaleczkow, ale szalu nie ma.
nat, ida - u nas jajecznica byla tylko raz, odkad nie ma na nia wysypki. Zjadl mi sporo z talerza, a poniewaz jajecznica jest latwa do przelykania, to nie podrazni Mu gardla i mam nadzieje nie wywola odruchu wymiotnego. Ale to sie okaze rano

U nas nie ma czegos takiego jak kanapka na sniadanie, bo chleb ciezko wchodzi. Czasem zje pare kawaleczkow, ale szalu nie ma.
Podziel się: